Zobacz temat - [R214i ] Instalacja gazowa II gen. montaż kujawsko-pomorskie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214i ] Instalacja gazowa II gen. montaż kujawsko-pomorskie

remo_78 - Nie Paź 19, 2008 11:21
Temat postu: [R214i ] Instalacja gazowa II gen. montaż kujawsko-pomorskie
W przyszłym miesiącu chce założyć instalację gazową II generacji. Czy możecie mi polecić solidny zakład montujący instalacje w okolicach Bydgoszcz-Inowrocław-Toruń? Czyjej produkcji instalację tego typu warto założyć do Roverka żeby było tanio i bez większych kłopotów w późniejszej eksploatacji. Wcześniej miałem w swojej byłej Felici 1.3 MPI Elpigaz-fajnie, bez problemów(raz tylko w 6 letniej eksploatacji sterownik poszedł-koszt ok. 100 zł) a spalanie na poziomie 7l w trasie(a nawet 6,8l w sprzyjających okolicznościach).
maciej - Nie Paź 19, 2008 11:24

Na Twoim miejscu, jeśli masz zamiar dłużej pojeździć tym autkiem założyłbym jednak instalację IV generacji - w tej chwili różnica to około 500 zł, a masz święty spokój, żadnych problemów z regulacją i brak ubytku mocy.

Miałem dobrze założoną II generację w R623 i R827 i było ok, ale na IV generacji w obecnym R623 jeździ się o dużo przyjemniej. :)

remo_78 - Pon Paź 20, 2008 10:46

Autem mam zamiar jeżdzic maks. 3 latka wiec nie wiem czy montaż inst. IV gen. ma sens....?
maciej - Pon Paź 20, 2008 11:23

3 lata, ale nie napisałeś ile km rocznie - ja robię 30 kkm rocznie, więc 3 lata to około 100 kkm i IMHO ma 500 zł opłaca się wydać.

W moim przypadku zwróciło się już zdecydowanie we frajdzie z jazdy i świętym spokoju oraz przeświadczeniu, że nie "przydusiłem" niepotrzebnie auta i mogę nadal cieszyć się tym co fabryka zaoferowała. :D

Ukasz - Pon Paź 20, 2008 13:08

Tylko IV generacja. 3 lata do dużo czasu żeby Ci kiepska instalacja sen z powiek spędzała.
remo_78 - Pon Paź 20, 2008 14:11

Hmmmm. Rocznie jeżdzę mało bo ok 10000 km. Autko przeznaczam głównie na dojazdy do pracy od czasu do czasu troche dalej. Sekwencja może jest dobra ale u mnie chyba by się nie sprawdziła. Do pracy mam zaledwie 3 km więc nawet mi się nie zdąży przełączyć...
Brt - Pon Paź 20, 2008 14:17

to może lepiej sie zastanowić, czy w ogóle jest sens montażu gazu ?? II generacje też potrzebuje chwili, żeby się auto zagrzało :roll:
maciej - Pon Paź 20, 2008 15:10

Brt napisał/a:
II generacje też potrzebuje chwili, żeby się auto zagrzało

Potrzebuje dokładnie tyle samo czasu, bo to chodzi o temperaturę parownika, a nie sposób dostarczania paliwa do kolektora.
Chyba tylko V gen. może działać "na zimno".

oprawca_1978 - Wto Paź 21, 2008 13:13

Ja w swoim leciwym Polonezie mam od 4 lat instalację II generacji.
Od chwili założenia instalacji przejechałem ponad 82 kkm. Czy to dużo czy mało - innym ocenie pozostawiam.
W trakcie eksploatacji instalacji (parownik tomasetto typ AT, mikser też, butla toroid polska, elektrozawogy Gaspol, elektronika polska, Lecholpg, typ MiniLambda) instalacja zawiodła mnie tylko raz - z mojej winy zresztą - od nie zmieniania filtra gazu (nietypowy przelotowiec mam). Nagromadził się syf w parowniku i cienka membrana poszła. Co najciekawsze, filtra nie zmieniłem nigdy, od nowości jeżdżę na tym samym, tylko raz na trzy miesiące wystukuję z niego opiłki.
Acha, przycina się też wielozawór, ale to normalka w tomasetto. Parę razów gumowego młotka w bultę i odskakuje.
Średnie spalanie gazu przez mojego poloneza (prowadzę bardzo szczegółową statystykę w Excelu) wynosi dokładnie 8,49 l / 100 km.
Trasy Nowy Dwór Maz - W-wa lub NDM - Pruszków codzienie, co daje mi miesięczne przebiegi rzędu 2 tys km a roczne - 20 - 25 kkm. Polonezem.

Czy to duży przebieg i czy wysokie średnie spalanie osiągam tym 12 letnim samochodem, którego wartość wynosi połowę wartości jego ubezpieczenia - oceńce też sobie sami. Ja nie narzekam.

PTE - Wto Paź 21, 2008 14:08

remo_78 napisał/a:
Hmmmm. Rocznie jeżdzę mało bo ok 10000 km.


Podobnie jak brt, zastanowiłbym się wobec tego w ogóle nad sensem zakładania instalacji przy takich przebiegach.

maciej - Wto Paź 21, 2008 14:20

Przy takich przebiegach ja bym nie zakładał, mimo, że jestem zwolennikiem LPG, ale przy okazji realistą. ;)

A teraz takie małe wyliczenie (znów MaReK będzie się śmiał ;) :D ):

LPG:

Założenie instalacji 1600 zł
Paliwo 30000 km * 9l/100km * 2,2 zł = 5940 zł
Wymiana filtrów LPG 2*50 zł = 100 zł
Dodatkowy koszt przy rocznych przeglądach 2*60 zł = 120 zł
Dodatkowa wymiana świec 60 zł

Suma: 7820 zł


Benzyna:

Paliwo 30000 km * 7l/100km * 4,0 zł = 8400

Suma: 8400 zł, bo pozostałe koszty takie same

A nie wydane na początku 1600 zł włożony na 3-letnią 10% lokatę z roczną kapitalizacją odsetek (są takie teraz) da 529,6 zł...

Czyli zysk z LPG będzie:
8400 - 7820 - 529,6 = 50,4 zł

Do tego nie uwzględniłem:
- wymiany przewodów, która też Cię może czekać przy założeniu LPG - 100 zł
- coraz większej ilości gróźb kolejnego podniesienia akcyzy na LPG
- taniejącego paliwka

i przede wszystkim tego, że jeździsz do pracy 3 km, więc średnio 1/4 trasy niezależnie czy na II, czy IV gen. jechałbyś na benzynce, więc do paliwa mógłbyś dodać jeszcze jakieś 1000 zł na benzynkę na rozruch.

Tak więc nie zakładaj instalacji, bo to kompletnie bez sensu, ciesz się świętym spokojem i jazdą na benzynce. :D

W czasie jak ja zakładałem LPG to się bardzo opłacało, bo instalacja IV gen. zwracała się po 12000-15000 km i teraz na paliwku jestem pewnie z 8000 zł do przodu (bo już 60000 km za mną na tej instalacji), a teraz, jak widać, nawet 30000 km dla II gen. to mało żeby się zwróciła.

remo_78 - Sro Paź 22, 2008 07:05

maciej napisał/a:
Benzyna:

Paliwo 30000 km * 7l/100km * 4,0 zł = 8400




Gdzie takie ceny benzyny są? Ja tankuję na BP PB98, która kosztuje 4,65 PLN. Z szacunkiem ale ciężko u mnie w Inowrocławiu znależć tańszą stacje. Może teraz przy spadkach cen paliwa i wzroście akcyzy na LPG te ceny bedą się inaczej kształtować ale tego nie wiem i pewnie nikt z szarych ludzi nie wie na pewno. Tymczasem na korzyść LPG.

Sprawa druga. na tak krótkich odcinkach jakie codziennie pokonuje do pracy i z powrotem moj Roverek pali ok 10 litrów benzynki. Więc to tez przemawia za przełożenie sie na LPG.

Kolejny plus to kable WN. Od razu po zakupie wymieniłem, wymieniłem też świece na NGK 6BKRE które tez nadają sie do gazu.

maciej napisał/a:
Wymiana filtrów LPG 2*50 zł = 100 zł


Filtry do gazu w mojej starej instalacji II generacji jaką miałem zalożoną w Felicii kosztowały 7,5 PLN/szt. Nie rozumiem skąd tak wysokie koszty powyżej.

Ja po swoich wyliczeniach doszedłem do wniosku że inwestycja zwórci mi sie po 18 miesiacach. Czyli niemal trzeci rok bedę już zupełnie jeździł na plus...

maciej - Sro Paź 22, 2008 10:23

remo_78 napisał/a:
Gdzie takie ceny benzyny są? Ja tankuję na BP PB98, która kosztuje 4,65 PLN. Z szacunkiem ale ciężko u mnie w Inowrocławiu znależć tańszą stacje. Może teraz przy spadkach cen paliwa i wzroście akcyzy na LPG te ceny bedą się inaczej kształtować ale tego nie wiem i pewnie nikt z szarych ludzi nie wie na pewno. Tymczasem na korzyść LPG.

W Wawie dziś PB95 4,06 na chyba 3 stacjach.
remo_78 napisał/a:
Sprawa druga. na tak krótkich odcinkach jakie codziennie pokonuje do pracy i z powrotem moj Roverek pali ok 10 litrów benzynki. Więc to tez przemawia za przełożenie sie na LPG.

Czyli przy 3 km będzie palił Ci przez pierwszą 1/4 częśćdrogi i tak benzynę, a dalej 12 l gazu/100km - rachunek wyjdzie trochę lepiej, ale bez rewelacji.
remo_78 napisał/a:
Filtry do gazu w mojej starej instalacji II generacji jaką miałem zalożoną w Felicii kosztowały 7,5 PLN/szt. Nie rozumiem skąd tak wysokie koszty powyżej.

Przepraszam, pisałem z rachunku z ostatniego przeglądu instalacji IV gen. tam są dwa filtry i filtr fazy lotnej kosztuje więcej.

Zrobiłem trochę inne założenia i wyszły inne wyniki.

A co do zwrotu - jak zakładałem IV gen. 2 lata temu, to mi się zwróciła chyba po 5 miesiącach. :)