Zobacz temat - krakowskie pozdrowienia
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - krakowskie pozdrowienia

erjot86 - Czw Paź 23, 2008 23:10
Temat postu: krakowskie pozdrowienia
Pozdrowienia dla goscia ktory urzadzil sobie plac zabaw na moim R + na 4 innych samochodach.
Byl bardzo pomyslowy rysujac gwozdziem wszystkie elementy karoserii (rysy glebokie az do blachy + pogieta maska, dach i jedne drzwi) oraz by bylo niestandardowo kilka dziur w dachu!!! Sasiedzi do tego wszystkiego maja poprzebijane opony- Ja mialem wiecej szczescia? :???: Na szczescie jest ubezpieczony :wink:
Idiota w dodatku chce ustanowic jakis nowy rekord bo noc pozniej wyladowywal sie na 2 nastepnych autach na parkingu obok :/

IInvit - Czw Paź 23, 2008 23:17

faktycznie idiota :/ nic tylko wbić mu ten gwóźdź...
Joa - Czw Paź 23, 2008 23:22

IInvit napisał/a:
nic tylko wbić mu ten gwóźdź..

i lepiej nie mowic gdzie :/

walkie - Czw Paź 23, 2008 23:22

Joa napisał/a:
i lepiej nie mowic gdzie


w :dupa:

erjot86 - Czw Paź 23, 2008 23:29

jeszcze jedno
IInvit - Czw Paź 23, 2008 23:40

normalnie łapy uciełabym przy samej :dupa: !! !! :/
HaDeSsS - Czw Paź 23, 2008 23:45

idiotow nie brakuje :/ ale on pewnie zapierdziela na butach to mu zal dupe sciska, ze ktos ma auto, paranoja :/

ps. jaki rejon Krk ?

Siwus181 - Pią Paź 24, 2008 00:09

Co za palant... Ciekawe jaki miał w tym cel :roll:
Jeżeli ma za dużo energii niech zapisze sie na jakieś bjj czy inne krav magi, gdzie chłopaki zrobią mu gwoździem to, co ten jełop samochodom albo po prostu do psychatry z debilem...
Brak słów. Szkoda nerwów, czasu, pieniędzy ludzi poszkodowanych.

MaReK - Pią Paź 24, 2008 01:16

Nie wiem, ale gdybym go widzial jak to robi, to skoro rozwalilem nawigacje bo wkurzyla mnie "zawroc w lewo" takiego gnoja moglbym zabic ;/
filo - Pią Paź 24, 2008 06:04

MaReK napisał/a:
takiego gnoja moglbym zabic


I formalnie się do tego przyznajesz a ze mnie robiłeś anty animals'a.


MaReK, oczywiście w ramach żartu.Powtarzam ŻARTU napisałem więc nie wdawajmy sie w dyskusje :grin: ... Taki mały OT.

A co do auta już nie jedno widziałem porysowane ale żeby dziury robić w blasze?

ywis - Pią Paź 24, 2008 09:24

Mi też ktoś przerysował cały bok od strony pasażera niestety, komuś się naprawdę musiało nudzić, nie rozumiem takich ludzi. Jeśli nie mają co ze sobą zrobić, to niech wyładują swoje emocje na siłowni :evil: :evil: :evil:
erjot86 - Pią Paź 24, 2008 10:35

HaDeSsS napisał/a:
ps. jaki rejon Krk ?

Czarnowiejska kolego, widze Ciebie czasem jak przejezdzasz obok mojej kamienicy

tunka - Pią Paź 24, 2008 14:43

erjot86 napisał/a:
Czarnowiejska


Czyżby studenci przyjechali ;>
Może kiedyś zrobimy czatowanie na tego kogoś, bo przesadził :|
erjot :głaszcze:

HaDeSsS - Pią Paź 24, 2008 15:37

erjot86, no i nie pozdrowiles mnie.... niedobry uzytkownik forum :razz:
MaReK - Pią Paź 24, 2008 22:42

filo napisał/a:
I formalnie się do tego przyznajesz a ze mnie robiłeś anty animals'a.

Pies nie wie, ze nie moze szczac po oponach i to jego pan winien mu to wytlumaczyc albo go pilnowac. Wlasnie ta umiejetnosc odruchow m.in. odroznia nas od czworonogow ;)
Wiec ten baran zrobil to swiadomie i z premedytacja i za to ja bym mu natlukl po ryju, a na twarzy zrobil to co on na karoserii.

kalisz - Pią Paź 24, 2008 23:41

erjot86, strasznie współczuję Tobie oraz ROVERkowi. Cholera może wziąć człowieka, który szanuje i dba o swoją własność, a jakiś idiota, debil etc. niszczy to najczęściej dla zabawy.

Mam nadzieję, że ktoś kiedyś faktycznie obije mu mordę w ciemnej bramie o ile wcześniej nie dorwie go kolega MaReK, :wink:

ps. MaReK, całkowicie popieram

trollbee - Sob Paź 25, 2008 12:40

Czarnowiejska piszesz, no może przy odrobinie szczęścia przejadę mu po paluchach. Prostak cham i kuta...s wielgus :evil:
teusz - Sob Paź 25, 2008 13:25

tez wspolczuje bo mi rowniez okaleczyli roverka, jakis idiota delikatnie mowiac porysowal caly bok tez gwozdziem lub kluczem zajebiscie gleboko :/ dorwac takiego gnoja to normalnie... ehh a mialem na zlot sie wybrac odwiedzic to pojade ale do lakierni :/ przez jakiegos buraka ktoremu sie nudzilo...
erjot86 - Sob Paź 25, 2008 18:07

wszystko da się naprawić ale najbardziej boli mnie ten dach. gdyby dziury były gdzieś nad kierowcą to zrobiłbym szyber ale niestety są z tyłu. najprawdopodobniej będę zmuszony wymienić całe poszycie bo nie uznaję teorii szpachla, szpachla i jeszcze raz szpachla :neutral:
filo - Nie Paź 26, 2008 10:45

teusz napisał/a:
dorwac takiego gnoja to normalnie...


Ale najgorsze jest w tym wszystkim to,że ktoś taki pozostaje bezkarny-ciężko wykryć sprawce a tym bardziej złapać na gorącym uczynku... :sad:

HaDeSsS - Nie Paź 26, 2008 11:27

nawet jak ktos widzial, to wiekszosc ludzi ma taka znieczulice, ze nic nie zrobili...
zouza - Nie Paź 26, 2008 12:26

HaDeSsS napisał/a:
nawet jak ktos widzial, to wiekszosc ludzi ma taka znieczulice, ze nic nie zrobili...


...albo się boją. Mojej mamie jak ktoś próbował ukraść auto koleś powiedział kto, podał jej nawet nr tablic auta z którego wysiedli, ale nie podał swoich danych. Sprawę umorzono. Patrząc na to z drugiej strony, mieszkam sama na parterze i chyba też poważnie bym się zastanowiła zanim bym podała policji swoje dane, potem na sprawie musiałabym zeznawać i panowie pooglądali by sobie mnie dokładnie :roll:
Pewnie zaraz polecą teksty, że tak trzeba, ale jakby doszło do takiej sytuacji ilu z nas narażało by siebie i np auto. Wolałabym żeby moje nie było następne zwłaszcza, że już też zaliczyło parę oznak ludzkiej życzliwości :roll:

wild_weasel - Nie Paź 26, 2008 13:13

I w ten sposób daleko nie zajedziemy.
Z mafią nie ma co zadzierać, to prawda. Ale z gnojkami, którzy dla hecy biegają z gwoździami po osiedlu, walczyć trzeba.
Wyjścia są dwa.
Albo współpraca z organami ścigania - donos, podanie danych, zeznania (i nie ma się co bać gówniarzy, bo na tym ich bezkarność bazuje, że się ich wszyscy boją) w sądzie.
Albo wzięcie sprawy w swoje ręce/nogi/narzędzia: w zakresie ochrony własnego mienia porachować delikwentowi kości i poprzetrącać kulasy w ramach resocjalizacji.
Minusem obu rozwiązań jest konieczność wyjścia z cienia i rezygnacji z bezpiecznej anonimowości. Natomiast największą zaletą będzie krok w kierunku prawidłowego porządku na świecie, tzn. cywilizowani ludzie nie czują obaw przed przeciwstawieniu się bezkarnym wandalom.
Jeśli każdy będzie myślał "Jak zwrócę uwagę, to mi powybijają szyby", to radosna młodzież będzie wiodła swój szczęśliwy żywot, niezmącony koniecznością przestrzegania prawa. A jeśli będą wiedzieli, że nie opłaca się im taka zabawa, bo wszyscy są przeciwko nim - odpuszczą. I spokój zapanuje :P
Stan obecny: spokojny człowieku, nie ruszaj wandali, bo dostaniesz skierowanie na chirurgię.
Stan prawidłowy: wandalu, nie ruszaj spokojnych ludzi, bo dostaniesz wezwanie do sądu. Albo skierowanie na chirurgię ;)

zouza - Nie Paź 26, 2008 13:17

wild_weasel, tak ale ktoś musi ich nauczyć na sobie :roll:
wild_weasel - Nie Paź 26, 2008 13:21

A pewnie z powodu braku obywateli o odpowiednim poziomie odwagi cywilnej i silnej ręki (niekoniecznie musisz to być Ty, zouza :P ), nikt nie będzie chciał być pierwszy. Wszyscy pokornie i w milczeniu będą znosili takie wybryki mając nadzieję, że dzisiejszej nocy to nie mój samochód padnie ofiarą miłośnika gwoździ :ok:
TomC - Nie Paź 26, 2008 20:21

Nie raz gnojstwo pogoniłem i jakoś żyję, zęby mam wszystkie, nic połamanego, autko całe a o szyby w domu się nie martwię. Łapiąc gnoja jestem jeszcze większym gnojem i zazwyczaj boli. :cool: Wyznaję zasadę: nie rób nikomu nic co może potem bardzo boleć bo ciężko zbiera się wybite zęby połamanymi rękami a jeszcze ciężej na koniec uciekać na połamanych nogach. Ot kawał chama ze mnie :razz:
filo - Nie Paź 26, 2008 20:58

TomC napisał/a:
Wyznaję zasadę: nie rób nikomu nic co może potem bardzo boleć bo ciężko zbiera się wybite zęby połamanymi rękami a jeszcze ciężej na koniec uciekać na połamanych nogach.


Jeden z lepszych sposobów na amatorów rysowania po cudzych autach.

TomC napisał/a:
Ot kawał chama ze mnie :razz:


Chyba każdy ma coś z chama :mrgreen:

A swoją drogą ktoś z forum ma w podpisie,że "kulturalny człowiek chamstwa w sobie nie trzyma" czy jakoś tak...

erjot86 - Pon Paź 27, 2008 09:59

niestety stało się. mój sąsiad usłyszał jak mu opony ten ktoś przebija i nie zastanawiając się wybiegł do niego. w sumie może i dobrze że go nie złapał bo zabiłby takie bydle a siedziałby za człowieka
Pazdzioch - Sob Lis 08, 2008 21:20

Paranoja!!! no nic tylko inwestować w garaż, najlepiej murowany "głowa muru nie przebijesz" więc palant nie miał by już tak łatwo :evil:
teusz - Nie Lis 09, 2008 11:58

moj Roverek juz po malowaniu i ani sladu po szkodzie... jednak jestem do tylu bo musialem z wlasnej kieszeni wybulic a sprawcy po dzis dzien nie ustalono i niestety juz moge o tym zapomniec :/ zycie... mam nadzieje ze to pierwszy i ostatni raz...
AndrewS - Nie Lis 09, 2008 12:52

tuńka napisał/a:
Czyżby studenci przyjechali



moze Piter mial zly dzien :twisted: :wink:

Zukowaty - Nie Lis 09, 2008 14:27

Ja zyskalem jakis czas temu piekna ryske na tylnym zderzaku :beczy: prawdopodobnie za to ze pies w mieszkaniu za glosno szczekal :evil:
erjot86 - Nie Gru 07, 2008 15:57

mój R już naprawiony a psychopata dalej szaleje w Krakowie.
ja też miałem karteczkę jak opisana w artykule:

http://krakow.naszemiasto...nia/918014.html