|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R623] PROBLEM Z UKŁADEM KIEROWNICZYM
ziajn - Sob Paź 25, 2008 09:11 Temat postu: [R623] PROBLEM Z UKŁADEM KIEROWNICZYM MAM OGROMNĄ PROŚBE MOZE KTOŚ SIE SPOTKAŁ Z TAKIMI OBJAWAMI.
A WIEC
NA POPRZEDNICH KLOCKACH I TARCZACH BŁO WYCZUWALNE BICE NA KIEROWNICY W TRAKCIE RUSZANIA I CHAMOWANIA LEKKIEGO PRZY GWAŁTOWNYM AUTO ZACHOWYWAŁO SIE OK CHYBA ZE BYŁY KOLEINY TO STRASZNIE ZUCAŁO I TRZESŁO KIEROWNICĄ .
WIEC WYMIENIŁEM PIASTY PRZEDNIE OBIE TARCZE I KOCKI.
ZNIKŁ PROBLEM CHAMOWANIA JUZ NIC NIEBIJE NA KIEROWNICY.
ALE POZOSTAŁ PROBLEM RUSZANIA DALEJ COS TRZE STRASZNIE WIDAC ZE PYLA CHAMULE PO TYGODNIU CZARNE FELGI. CHAMOWANIE NA WYBOISTYCH DROGACH TEZ TAKIE JAK BYŁO CZEGO NIE ZAUWARZYŁEM W ZADNY AUCIE JERZDZĄC PO TYCH SAMYCH DROGACH JAK NP. ROVEREM 75
STRASZNIE NIE TRZYMA SIE DROGI FAKT ZE ZAŁOZONE SĄ FELGI ALUMINIOWE I OPONY 205/65/15 CZY TO MA JAKIŚ DUZY WPŁYW NA PROWADZENIE NIE WIE. POZDRAWIAM ZIAJN
PISZE PORAZ KOLEJNY BO NIE WYOBRAZAM SOBIE JAZDY W ZIMOWYCH WARUNKACH.
KRYS - Sob Paź 25, 2008 09:44
ziajn napisał/a: | ALE POZOSTAŁ PROBLEM RUSZANIA DALEJ COS TRZE STRASZNIE WIDAC ZE PYLA CHAMULE |
A jak ze spalaniem w normie? i czy po jeździe tarcze są mocno rozgrzane bo wydaje mi się że klocki do końca nie odbijają powodując lekkie hamowanie.
Albo podnies autko w góre i zakręc kołem.
Poszukaj w archiwum bo temat był na 100% w naszym modelu lub 400
[ Dodano: Sob Paź 25, 2008 10:47 ]
ziajn napisał/a: | STRASZNIE NIE TRZYMA SIE DROGI FAKT ZE ZAŁOZONE SĄ FELGI ALUMINIOWE I OPONY 205/65/15 CZY TO MA JAKIŚ DUZY WPŁYW NA PROWADZENIE NIE WIE. |
Na takich laczkach musi trzymac sie drogi (jeżeli zawias jest ok) daj tylko 2 bary.
ziajn - Sob Paź 25, 2008 11:19
CO DO SPALANIA MOGŁO BY BYĆ MNIEJSZE JEZDZE NA LPG WIEC PALI 9-10 JAK NOGA CIEZKA TO I WIECEJ ALE STARAM SIE OSZCZĘDNIE.
JEDNEGO NIE NAPISAŁEM PODCZAS JAZDY Z GÓRKI NA LUZIE CZUĆ JAK KIEROWNICA BIEJ PRAWO LEWO W SENSIE RUCHÓW GÓRA DÓŁ JAKBY BYŁO TARCIE I CIĄGNEŁO KIEROWNICE.
ALE SPRAWDZE TAK JAK PISZESZ
NA POPRZEDNICH TARCZACH I KLOCKACH BYŁO WIDAC OKROPNE BICIE PO PODNIESIENIU AUTA.
A MIAŁY TYLKO 7 MIESIĘCY
BYĆ MOZE JEST USZKODZONA PIASTA KOŁA MOZE POPRZEDNI WŁAŚCICIEL GDZIEŚ
NIEZLE ZAPARKOWAŁ I USZKODZIĆ FELGE I PISATE
A CO DO TRZYAMNIA SIE DROGI SPRAWDZE DOKŁADNIE AMORTYZATORY.
POZDRAWIAM
[ Dodano: Sob Paź 25, 2008 21:25 ]
Krys dziekuje za pomoc jak będziesz cos wiedział wiecej jestem otwart na uwagi.
maciej - Pon Paź 27, 2008 08:40
Cytat: | CO DO SPALANIA MOGŁO BY BYĆ MNIEJSZE JEZDZE NA LPG WIEC PALI 9-10 JAK NOGA CIEZKA TO I WIECEJ ALE STARAM SIE OSZCZĘDNIE. |
Jak chcesz mniejsze spalanie to kup Matiza.
To jest 2.3 158 KM - na LPG powinien palić 9-10 w spokojnej trasie i 12-14 w mieście jeśli masz manual, a jeszcze litr więcej jeśli masz automat.
Jeśli na LPG pali mniej to masz zbyt zubożoną mieszankę i wypalisz sobie gniazda zaworowe, a może i pękniesz głowicę.
Kiedy wreszcie Polacy zrozumieją, że nie kupuje się dużej benzynki do oszczędzania.
Współczuje Twojemu autku!!!
gucwiz - Pon Paź 27, 2008 08:55
jak slysze ze ktos ma 2,3l 160 km i mu pali 10 l lpg to mnie pusty smiech ogrania ja mam 2,0 131km i jak go deptam to 13-14 po miescie w trasie bez deptania 9 i uwazam ze to jest w miare zuzycie, to jest z klima , a jak ktos chce oszczedznie jezdzic to trza sobie kupic opla 1,5 d bez turbo to spali ze 4 l ropy
pozdro
Mayson - Pon Paź 27, 2008 20:46
ziajn, skoro zmieniłeś tarcze i klocki, to zrób geometrię i zbieżność, sprawdź w wulkanizacji czy felgi proste, czy opony OK, i jeśli OK, to jedź do werkstattu sprawdzić piasty. Tak bym zrobił ja; Jarząbek.
maciej napisał/a: | To jest 2.3 158 KM - na LPG powinien palić 9-10 w spokojnej trasie i 12-14 w mieście jeśli masz manual, a jeszcze litr więcej jeśli masz automat. |
maciej, ty optymisto
ziajn - Pon Paź 27, 2008 22:47
Maciej w swoim roweku ma teraz silnik 2 litrowy a przypuszczenia 9-10 to sa moje ,ale biorąc pod uwage ze mam mniej koni pod naska powininien zdecydowanie więcej palić. Czy tak nie jest.
Ale dokładnie postaram sie sprawdzić bo jesli masz racje co do spalanie i zaraz wypale sobie gniazda zaworów to naprawde dziekuje na to bym nie wpadł.
Jaka szybko temu zaradzić.
co dokładnie sprawdzać w warsztacie jesli chodzi o układ zasilania lpg to jestem zielony musze pocztać.
Ale czekam na instrukcje.
Pozdrawiam
[ Dodano: Pon Paź 27, 2008 22:57 ]
gucwiz jak bede prosił o rade w spalani lpg to sie odezwe
P.S.
Rano mnie tez ogarnia śmiech
RoBBoD - Pon Paź 27, 2008 22:58
Z tym spalaniem to bierzcie też pod uwage ze ta gablota ma prawie 1,5t wiec te 150KM to bez rewelacji i silnik mniej potrzebuje do ruszenia tego. Z tego co wiem z accorda to silnik 130 konny spala 11-13 w miescie. Wiec te 20KM chyba wiekszej różnicy nie zrobi. Daje 1litr różnicy.
10 gazu to spali małe autko w stylu 1,4 75KM takie to palą 8-11 LPG Ale wiadomo o co chodzi.
Mi diesel w mieście łyka ponad 8l. A 105KM przy tej wadze to lekkie kalectwo
ziajn - Pon Paź 27, 2008 23:05
Mayson nie cały miesią wczesnie wymieniałe wachacz górny z lewej strony tj. w lipcu i byłem na geometri.
W sierpniu wymieniłem tarcze klocki i piast zakupiłem nowe opony i były załozone 2 dni po wymianie tarcz i klocków zostały wywazone, stąd własnie moje zapytanie wszystko wymienione a tarcie pozostało ustało tylko bicie podczas chamowania.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Pon Paź 27, 2008 23:12 ]
Maciej czase zdazy sie ze jadąc na lpg coś szczeli i rover gaśnie nie mam problemu z ponownym uruchomieniem ale czy to jest juz jakiś objaw.
Pozdrawiam
a wczesnie pisałem ze naprawde staram sie oszczednie jeszdzić wiec uwazałem ze 9-10 litrów lpg to jakaś norma ale widze sie myliłem.
no cóz kazdy sie myli ale wazne zeby sie do tego przyznać.
i nie kupiłe auta zeby je katować ale skoro takie spalanie moze byc przyczyną uszkodzenia to czeba to sprawdzić a nie uszkodzić.
sTERYD - Wto Paź 28, 2008 00:06
Cytat: | Maciej czase zdazy sie ze jadąc na lpg coś szczeli i rover gaśnie nie mam problemu z ponownym uruchomieniem ale czy to jest juz jakiś objaw. |
masz instalacje II generacji??
jeśli nie, to rozglądaj się za nową głowicą bo gniazda zaworów już niedomagawszy
ziajn napisał/a: | pisałem ze naprawde staram sie oszczednie jeszdzić wiec uwazałem ze 9-10 litrów lpg to jakaś norma ale widze sie myliłem. |
to norma dla silnika 1,6 a nie dla 2,3 litra
z tym tarciem, to pozdejmuj wszystkie koła, i przyjrzyj się hamulcom, być może jakieś blaszki trzymające klocki się podegły, a może (jeśli masz z tyłu bębny) od którejś szczęki oderwała się okładzina i byja się gdzieś w środku bębna powodując efekty dźwiękowe...
maciej - Wto Paź 28, 2008 07:14
sTERYD napisał/a: | masz instalacje II generacji??
jeśli nie, to rozglądaj się za nową głowicą bo gniazda zaworów już niedomagaws |
Sądząc ze spalania to to jest II gen. i jakiś magik ustawił ją "na oszczędnie" - moim zdaniem wystarczy dobra regulacja i bedzie super - znany jest w końcu egzemplarz 623 z II gen. i przebiegiem 280 kkm w tym 120kkm na LPg (mój, a potem kolegi Markzo).
neo184 - Sro Paź 29, 2008 20:22
napisał/a: | Maciej czase zdazy sie ze jadąc na lpg coś szczeli i rover gaśnie nie mam problemu z ponownym uruchomieniem ale czy to jest juz jakiś objaw. |
Specem nie jestem, widziałem tylko jak po strzeleniu gazu urwało maskę - taka siła. Na ogół wystarcza dobra regulacja no chyba że się już coś skończyło. Warto przy strzelaniu zadbać o przewody świece kopułkę i palec (u mnie pomogło). A jeśli chodzi o spalanie, to powiem wam że moje 623 w automacie z bardzo ciężką nogą pali ok 15 litrów gazu. Może i nie jest to mało ale autko swoje waży a i 158 koni trzeba żywić pozdrawiam
sTERYD - Czw Paź 30, 2008 01:23
neo184 napisał/a: | sTERYD napisał/a: |
Maciej czase zdazy sie ze jadąc na lpg coś szczeli i rover gaśnie nie mam problemu z ponownym uruchomieniem ale czy to jest juz jakiś objaw. |
|
zaprzeczam ... to nie ja napisałem
|
|