Zobacz temat - [R200] zarysowany tylni zderzak
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] zarysowany tylni zderzak

bambi - Pon Paź 27, 2008 17:43
Temat postu: [R200] zarysowany tylni zderzak
Zarysowałam wczoraj zderzak mojemu R, tak wiem, moja wina, moja wina ... :(

tylko co z tym teraz zrobić?
Zamieszczam fotki, robione z bliska więc trochę wyolbrzymiają to zarysowanie, co nie zmienia faktu, że to widać i tak tego nie mogę zostawić.

Zdjęcia robione tel.kom więc jakość nie ta ;/









poradźcie coś? ;/

tom214Si - Pon Paź 27, 2008 17:53

:głaszcze:
To tylko plastik, takie rzeczy z powodzeniem można zreperować, są usługi spawania plastików, lakier też (ponoć) można dostać identyczny, więc w rękach fachowców Kameleon zagoi się na cacy :cool:
Niedawno w prasie motoryzacyjnej był dobry artykuł na ten temat, jak go znajdę to wrzucę tu skana to Ci wszystko pojaśni.
Istnieje oczywiście również opcja wyszukania na szrotach identycznego zderzaka w bdb stanie.
Będzie żył ;)

bambi - Wto Paź 28, 2008 09:26

nie no nowego zderzaka nie będę kupować, ale ten muszę naprawić, obawiam się, że bez pomocy lakiernika się nie obejdzie :(

tom a jak znajdziesz ten artykuł to wklej, będę wdzięczna :)

ale ze mnie ofiara ;/

walkie - Wto Paź 28, 2008 09:31

Bambi, mój pimpek miał pełno taki szram - spokojnie. Poczekaj na jelenia, ktory Ci przerysuje troszke i zrob alarm :)
bambi - Wto Paź 28, 2008 09:33

hehe walkie niezły pomysł :mrgreen: tylko że mi tak głupio z takim obdartym zderzakiem...
tom214Si - Wto Paź 28, 2008 09:42

bambi jest perfekcjonistką :P
Artykuł jest znaleziony, gorzej ze skanowaniem, w ostateczności przeczytam Ci na GG :haha:

walkie - Wto Paź 28, 2008 09:43

bambi, to kosmetyka, rudy Ci plastiku nie weźmie, spokojnie. zrób jakby co po zimie, nie ma co tracić pieniążka teraz.

a co koleżanka zwojowała?

bambi - Wto Paź 28, 2008 09:47

walkie może i lepiej było by po zimie, kto wie co ja jeszcze przez zimę zwojuję :P :haha: zobacze co mi dzisiaj lakiernik powie,
może się nie będę przyznawać co zwojowałam bo wstyd :oops: no cóż zdarza się, w sumie pierwsza wtopa odkąd mam mojego R, to nie jest źle :P zresztą przecież zawsze mogło być gorzej...

Viniu - Wto Paź 28, 2008 11:16

bambi, no nie jest tak źle... ;) W sumie walkie ma rację... to tylko plastik więc niebezpieczeństwa rdzy nie będzie... Głowa do góry :)
MaReK - Wto Paź 28, 2008 12:32

A co tu naprawiac ;D ?
To zwykle rysy... glebokie wiec polerka odpada.
Pojedz do lakiernika, niech obejrzy i da cene za pomalowanie jednego elementu...
Nawet nie musi calego elementu malowac tylko odpowiednio wycieniowac.

Wyglada masakrycznie nei da sie ukryc ;)
Jadac za kims takim odrazu na mysl sie cisnie "O... Baba, nie potrafi jezdzic :) " :)
No coz... mozesz zrobic jak walkie mowi, ale narazie olej i na wiosne sobie popraw.

Nie wiem jakis koszt, ale mysle ze 300 zl to max byloby za polakierowanie go.
Licze na to, ze zaczepow nie polamalas i dziury w nim tez nie zrobilas.

Pozdrawiam,

bambi - Wto Paź 28, 2008 13:12

MaReK napisał/a:
Jadac za kims takim odrazu na mysl sie cisnie "O... Baba, nie potrafi jezdzic "

:evil:

MaReK napisał/a:
Licze na to, ze zaczepow nie polamalas i dziury w nim tez nie zrobilas.

nie no tak źle nie jest, poprostu go zarysowałam, dosyć głęboko, nie da się ukryć.. ;/

Brt - Wto Paź 28, 2008 13:18

bambi co za mina :hahaha:
bambi - Wto Paź 28, 2008 13:42

Barcik no bo niby jak baba to zaraz że źle jeździ... dyskryminacja :P
przeciez każdemu się mogło zdarzyć ;p

pioneer_SRT - Wto Paź 28, 2008 14:55

Bambi a mocno jest przerysowany zderzak bo jesli nie to sprobuj pasta tempo to zakryc
Brt - Wto Paź 28, 2008 15:00

bambi, Ty to normalnie prawdziwa kobieta jesteś :hahaha: :P
pioneer_SRT, to zarysowanie u bambi jest za głębokie na pastę tempo :(

MaReK - Wto Paź 28, 2008 15:15

Bambi sie nie łam nic ;D

Ja urwalem zderzak w ZT
Mialem dwie stluczki roverkiem Violli z czego jedna zakonczyla sie nieprzyjemnie ;)

Swiezo pomalowany zderzak od ZT oparlem kuzwa o slupek... bo mi czujnik nie zadzialal od parkowania ;D

A dwa dni pozniej, zostaawilem auto na malutkiej gorce... przychodze po 2h od zaparkowania, patrze jakis cham mi zaparkowal dupa na przednim zderzaku.
Jakiez bylo moje zdziwienie gdy zobaczylem, ze nie wrzucilem biegu i nie zaciangalem recznego ;)

Wiec wiesz... baba czy nie baba, kazdemu sie moze zdarzyc jak to napisalas wyzej.
Ja tam tylko sie smieje, bo to zadna strata tak naprawde ;)
Zderzak pomalujesz sama, albo podstawisz pupe komus na skrzyzowaniu do czego nie namawiam, bo to roznie sie konczy i zeby nie bylo ze zaplacisz jeszcze komus ;)

Nie stosuj zadnych past, jedyne co mozesz zastosowaac doraznie, to kolor w kredce od Tomiego, ale Twoj kolorek bedzie ciezko tym pokryc, poza tym ma juz jakis tam wiek i na sloncu nie raz stal.

Pozdrawiam,

bambi - Wto Paź 28, 2008 15:25

Brt napisał/a:
bambi, Ty to normalnie prawdziwa kobieta jesteś

Barcik ;> nie mądruj :P
MaReK napisał/a:
Ja urwalem zderzak w ZT
Mialem dwie stluczki roverkiem Violli z czego jedna zakonczyla sie nieprzyjemnie

Swiezo pomalowany zderzak od ZT oparlem kuzwa o slupek... bo mi czujnik nie zadzialal od parkowania

A dwa dni pozniej, zostaawilem auto na malutkiej gorce... przychodze po 2h od zaparkowania, patrze jakis cham mi zaparkowal dupa na przednim zderzaku.
Jakiez bylo moje zdziwienie gdy zobaczylem, ze nie wrzucilem biegu i nie zaciangalem recznego

już mi lepiej :mrgreen: pocieszające hehehe :lol:

[ Dodano: Wto Paź 28, 2008 18:52 ]
byłam u lakiernika, powiedział że jakieś 200zł by mnie taka przyjemność kosztowała, ;/ bo musi pół zderzaka pomalować, wycieniować żeby nie było różnicy i roverek 3 dni by musiał stac u niego

przemyślałam sprawę i doszłam do wniosku że teraz nie ma sensu tego robić, bo w zimie jak to w zimie, nigdy nie wiadomo, więc zrobię roverkowi dobrze dopiero na wiosne :P

a tymczasem znalazłam coś takiego
tutaj
jedyne co znalazłam w zbliżonym kolorze czyli śliwkowym :|

jak myślicie nada się?
to tak tylko po to żeby się strasznie w oczy nie rzucało, wiem, że idealnie domowymi sposobami tego nie zrobie...

tom214Si - Wto Paź 28, 2008 21:36

podam tylko linki bo skany za dużo ważą ;)
górna połowa: http://naprawaplastikow1.patrz.pl
dolna połowa: http://naprawaplastikow2.patrz.pl

bambi - Sro Paź 29, 2008 19:20

dzięki tom, jakoś spróbuje się narazie z tym uporać :)
vanetten - Pią Paź 31, 2008 09:04

Sorka że tak się wtrącę :mrgreen:
Mam pęknięty przedni zderzak, nie dużo i da się to posklejać ale coś z zaczepami jest nie tak (naderwane trochę) i zastanawiam się czy nie kupić nowego np. tego jest to zamiennik podobno dobrej jakości. Czy koś z użytkowników R zakładał zamiennik ? da się go dobrze spasować. Z góry piękne dzięki za odpowiedz...

[ Dodano: Czw Lis 06, 2008 08:23 ]
Odświeżenie tematu :mrgreen: czy ktoś mógł by mi doradzić czy warto kupić takie zderzak ? czy lepiej dać stary do spawania ?