|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1,4Si 97r] ładowanie akumulatora
Tigernp - Pią Lis 07, 2008 19:44 Temat postu: [R200 1,4Si 97r] ładowanie akumulatora Witam. Mam problem z akumulatorem, chce go podładować prostownikiem. Moje pytanie jest takie czy moge zrobic to na samochodzie bez koniecznosci odkrecania klem. Czy może coś się stać z elektroniką (komputerem)?. Czy musze go odłączyć a jeżeli tak to czy nie rozkoduje mi się immobilaizer i alarm, czy będę mógł zamknąć auto itp?
Jary - Pią Lis 07, 2008 20:22
Możesz ładować bez odłączania aku, nic sie nie stanie, dla pewności poluzuj korki .
Tigernp - Pią Lis 07, 2008 21:30
Ok Dzieki, wlasnie laduje, odkrecilem korki i dolalem wody destylowanej bo byly braki elektrolitu w grodziach.
zapal - Pią Lis 07, 2008 22:57
a ja zawsze wymujej aku ( jak to mowia przezorny zawsze ubezpieczony)
tutaj przypomnienie dla tych co nie wiedza wyjmowanie aku zaczynami od odlaczenia minusa to tak na marginesie
Jary - Sob Lis 08, 2008 15:45
zapal napisał/a: | a ja zawsze wymujej aku |
Też tak można, ale nie jest to konieczne
AndrewS - Nie Lis 09, 2008 13:25
w knigach niby zalecaja wyciagac, ja jednak robie jak mi wygodniej, do tej pory przy 90% podpiec prostownika do aku robilem to na podlaczonym aku i wszystko jest ok
oprawca_1978 - Pon Lis 10, 2008 12:00
A po co wyciagać?
Jeśl diody alternatora nie mają przebić i jest pewność, że prostownik nie traciłby mocy do masy, to nic nie trzeba zdejmować.
W nowocześniejszych samochodach klemy są blaszane i to jest, co tu ukrywać, szajs, parę razy jak się to założy i zdejmie, to się gnie i nie ma już odpowiedniego docisku, przez co są kłopoty z rozruchem (problemy z przejściem dużego prądu).
Poluzować tylko korki, żeby ciśnienia elektrolit nie dostał (w zasadzie jak akumulator ma sprawne odpowietrzanie to i tego nie trzeba robić, ale z drugiej strony, jakby ciśnienie miało go rozerwać..).
Prąd ładowania około 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alterantora, tj. jak mamy akumulator 55 Ah, to prąd max 5.5 A, itd..
Proste sprawy.
Jary - Pon Lis 10, 2008 16:55
oprawca_1978 napisał/a: | Prąd ładowania około 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alterantora, |
Prościej napisać 10% pojemności akumulatora
oprawca_1978 - Sro Lis 12, 2008 11:30
Jary napisał/a: | oprawca_1978 napisał/a: | Prąd ładowania około 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alterantora, |
Prościej napisać 10% pojemności akumulatora |
To jest profanacja takie pisanie. Bo 10% pojemności akumulatora 55 Ah to 5,5 Ah.
Nie można mieszać parametru pojemności akumulatora z prądem.
To tak samo, jak moc a energia. Jedno to [W] a drugie to [W*s] - czyli moc w jednostce czasu.
Fizyka, panowie, się kłania, 7 klasa szkoły podstawowej.
Ale POTOCZNIE tak się przyjmuje. "10%" pojemności.
Brt - Sro Lis 12, 2008 11:40
oprawca_1978 napisał/a: | To jest profanacja takie pisanie. Bo 10% pojemności akumulatora 55 Ah to 5,5 Ah.
Nie można mieszać parametru pojemności akumulatora z prądem.
To tak samo, jak moc a energia. Jedno to [W] a drugie to [W*s] - czyli moc w jednostce czasu.
Fizyka, panowie, się kłania, 7 klasa szkoły podstawowej.
Ale POTOCZNIE tak się przyjmuje. "10%" pojemności. |
wild_weasel - Sro Lis 12, 2008 11:45
oprawca_1978 napisał/a: | 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" |
Jary napisał/a: | 10% pojemności |
Jedyną różnicą jest cudzysłów. 10%=0,1.
oprawca_1978 napisał/a: | Ale POTOCZNIE tak się przyjmuje. "10%" pojemności. |
A Ty niby jak napisałeś?
Brt - Sro Lis 12, 2008 11:56
drobna różnica:
"Prąd ładowania około 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alternatora" slowo kluczowew tym zdaniu: prąd a forma wyrażenia mnożnika jako 10%, czy 0,1 czy 1/10 czy 10 * E do - 1 ma najmniejsze znaczenie
PS: Żądamy pełnego wydania bajek braci grimm i prawidłowego nazywania i używania wyrażen technicznych
Jary - Sro Lis 12, 2008 12:58
oprawca_1978 napisał/a: | To jest profanacja takie pisanie. Bo 10% pojemności akumulatora 55 Ah to 5,5 Ah. |
A 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alternatora (jak napisałeś) to ile to jest
P.s. Temat dotyczył przecie prądu ładowania "A", więc nie mieszajmy z pojemnością aku "Ah"
mundek131 - Sro Lis 12, 2008 13:08
czy po wymianie akumulatora na zupełnie nowy, "rozładuje " mi sie pilot immo i in. elektroniczne rzeczy?
Lepiej go doładować? Ale i tak w niedalekim czasie będę musiała kupić nowy, wiec jak to jest z tą drobną elektroniką typu pilot, np.?
Brt - Sro Lis 12, 2008 13:40
każdorazowe odpiecie/wyjęcie akumulatora powoduje koniecznosc ponownego zsynchronizowania pilota (naciśnięcie guziczka w pilocie 4 razy) i jeśli masz takie radio to koniecznosć wprowadzenia kodu. Nic innego się nie dzieje z autem Aku spokojnie możesz doładować, bez odpinania i wyjmowania go z auta
mcjg - Sro Lis 12, 2008 16:36
oprawca_1978 napisał/a: | Prąd ładowania około 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alterantora |
Jary napisał/a: | Prościej napisać 10% pojemności akumulatora |
To w końcu pojemności czego: "akumulatora" czy "alternatora"
mundek131 - Sro Lis 12, 2008 16:41
Brt napisał/a: | (naciśnięcie guziczka w pilocie 4 razy) |
No to rewelacja, tylko pomiziać guziczek parę razy i będzie działał , takie to proste, jak w życiu
wild_weasel - Sro Lis 12, 2008 19:29
mcjg napisał/a: | To w końcu pojemności czego: "akumulatora" czy "alternatora" |
Z tego co zdążyłem się zorientować akumulator ma pojemność, a alternator prąd ładowania. Ale i tak każdy wie osochozi
oprawca_1978 - Czw Lis 13, 2008 07:22
mcjg napisał/a: | oprawca_1978 napisał/a: | Prąd ładowania około 0,1 (jedna dziesiąta) "pojemności" alterantora |
Jary napisał/a: | Prościej napisać 10% pojemności akumulatora |
To w końcu pojemności czego: "akumulatora" czy "alternatora" |
Akumulator to nic innego, jak urządzenie służące do gromadzenia i pobierania energii (elektrycznej) kosztem wykonanej nad nim pracy (pracy prądu elektrycznego), która to energia magazynowana jest (mówiąc pokrótce) poprzez wykorzystanie przemian chemicznych. Tu parametrem opisującym wielkość nagromadzonej enerii jest pojemność, wyrażana w Ah. To jest bardziej złożone zjawisko, bo jest i sprawność akumulatora, itd..
A alternator to maszyna elektryczna (prądu przemiennego, najczęściej trójfazowa, ale są i wielofazowe), produkująca energię elektryczną kosztem wykonanej nad nim pracy mechanicznej (silnika), ktora potem jest (na potrzeby instalacji elektrycznej pojazdów, która jest na prąd stały), prostowana (prostowniki krzemowe - diody, mostek, po dwie diody na fazę), itd.. Tu parametrem opisującym możliwość produkowanej energii jest prąd (zakładając stałość napięcia, które jest regulowane samoczynnym regulatorem, albo tzw. wibrostykowym, działającym na zasadzie elektromagnesu, który załącza oporniki w tzw. obwód wzbudzania alternatora (alternatory wzbudzanie mają w wirniku - rotorze, odwrotnie niż w prądnicach prądu stałego), albo elektronicznym, który reguluje napięcie płynnie, za pośrednictwem układu elektronicznego (tranzystor tam jest najważniejszy).
Alternator musi mieć moc wystarczającą zarówno do ładowania akumulatora, a także do zapewnienia zasilania w energię urządzeń samochodu (zapłon, oświetlenie, itd..).
Moc współczesnych alternatorów to około 1 kW (średnie samochody) do kilku - ciężarówki, itd..
Prąd typowego alternatora nie jest stały, a zależy od jego obrotów i wyrażany jest tzw. krzywą prądową - prąd w funkcji obrotów. Jest to najczęściej charakterystyka nieliniowa, degresywna. Obrotów do krzesania mocy potrzebuje dość dużych i dla tego, jego przełożenie względem silnika to co najmniej 2:1, czyli kręci się od około 2000 rpm do około 15 tysięcy (około 7 tys obr silnika).
Konstukcyjnie (zwłaszcza względem konstrukcji prądnicy prądu stałego) są to urządzenia proste, małe, niezawodne i nie wymagające praktycznie żadnej obsługi.
Jary - Czw Lis 13, 2008 07:52
oprawca_1978 napisał/a: | To tak samo, jak moc a energia. Jedno to [W] a drugie to [W*s] - czyli moc w jednostce czasu.
Fizyka, panowie, się kłania, 7 klasa szkoły podstawowej. |
oprawca_1978 napisał/a: | urządzenie służące do gromadzenia i pobierania energii (elektrycznej) |
oprawca_1978 napisał/a: | A alternator to maszyna elektryczna (prądu przemiennego, najczęściej trójfazowa, ale są i wielofazowe), produkująca energię elektryczną |
Kolego totalnie sie zamotałeś
oprawca_1978 - Czw Lis 13, 2008 08:32
Ojej!
A gdzie, proszę mnie szybko poprawić, by herezje nie trwały na forum!
mcjg - Czw Lis 13, 2008 09:31
@oprawca_1978
Dzięki za wykład, ale to już wiedziałem.
|
|