|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4 98r] pedał gazu/wysokie obroty
MarZio - Nie Lis 09, 2008 15:02 Temat postu: [R200 1.4 98r] pedał gazu/wysokie obroty Witam,
od niedawna posiadam Rovera 214 zauważyłam, że zdarza mi się, że się zacina pedał gazu przez co samochód ma wysokie obroty i żeby to odblokować muszę mocno wcisnąć pedał i dopiero się odblokowuje (wczoraj stojąc na światłach i mając włączoną jedynkę samochód miał ponad 3000 obrotów i nie chciał się odblokować). Samochód był sprawdzany i wyszło, że jest to prawdopodobnie wina silniczka krokowego, ale po jego wymianie nic się nie zmieniło i nadal jest ten sam problem. Chciałabym się zapytać w jaki sposób zamontowany jest w Roverze pedał gazu, na linki czy na czujnik?? i co w tej sytuacji najlepiej zrobić, czy ktoś miał ten sam problem?? W związku z tym, że jestem kobietą niewiele się na tym znam ( w związku z czym opis problemu też jest mało fachowy, za co najmocniej przepraszam
zouza - Nie Lis 09, 2008 15:17
A ja bym stawiała na przepustnicę. Gaz jest na lince. Chociaż może nie powinnam wiedzieć, bo też jestem kobietą
MarZio - Nie Lis 09, 2008 15:22
a czy słyszałaś już o tego typu przypadku?
zouza - Nie Lis 09, 2008 15:24
Mnóstwo jest takich przypadków, użyj szukajki i poczytaj, bardzo częsta dolegliwość w R. Ja zresztą też wymieniałam przepustnicę. Objawy dokładnie te same, po przygazowaniu obroty spadały... dopóki się całkiem nie spsuło.
MarZio - Nie Lis 09, 2008 16:00
a jeszcze chciałabym zapytać o przybliżony koszt wymiany przepustnicy,
wild_weasel - Nie Lis 09, 2008 16:03
zouza, nie obrażaj się Akurat Ty jesteś zaprzeczeniem stereotypowego podejścia kobiet do motoryzacji
MarZio, kupiłem przepustnicę aluminiową za 180zł w przedsiębiorstwie Art-Bizar. Namiary na stronie klubowej. Wymiana samodzielnie - godzinka roboty dla chętnych albo w warsztacie za ok. 40zł u uczciwego mechanika. Ja skorzystałem z drugiej opcji
Zukowaty - Nie Lis 09, 2008 16:07
Mialem ten sam problem w R75 i okazalo sie ze linka gazu byla za mocno naciagnieta.Nie bylo w ogole luzu i raz obroty spadaly a innym zarzem nie bardzo.Po minimalnym poluzowaniu wszystko jest gites
[ Dodano: Nie Lis 09, 2008 16:08 ]
zouza a co do Ciebie to nie nerwuj sie bo masz juz ugruntowana pozycje na tym forum
zouza - Nie Lis 09, 2008 16:26
Oj kurcze już nawet focha strzelić nie dadzą.
Aha, jak mnie już pochwalono to jeszcze dodam, że najlepiej kupić od razy aluminiową przepustnicę, a nie plastikową.
sTERYD - Nie Lis 09, 2008 17:04
wild_weasel napisał/a: | Wymiana samodzielnie - godzinka roboty |
co Ty przez godzinę robiłeś z tą przepustnicą
wild_weasel - Nie Lis 09, 2008 17:33
sTERYD, piszę przecież, że skorzystałem z mechanika Koledze zajęło to 15-20 minut, więc ja, antytalent mechaniczny i manualny, chyba w godzinę bym sobie dał radę
MarZio - Pon Lis 10, 2008 00:44
Bardzo dziękuję za pomoc, jutro będę próbować. Najpierw sprawdzę linkę, a jak nie da rady, to zajmę się przepustnicą. w razie czego, pewnie będę jeszcze prosić o pomoc:)
oprawca_1978 - Pon Lis 10, 2008 11:38
Mus zobaczyć sprężynę powrotną przepustnicy powietrza oraz sprężynę powrotną pedału gazu. Raczej na tą drugą stawiam, może spadła, może trzasnęła i od tego linka swym ciężarem i ciężarem pedału, naciska na przepustnicę i czasami pokonuje siłę jej sprężyny (zdaje się, że są dwie, po lewej i prawej stronie osi przepustnicy) i od tego obroty skaczą.
Prosta sprawa.
Gorzej, gdyby pochodziło to od czujników silnika (np. walnięty czy niedomagający czujnik temp. cieczy chłodzącej, itd..).
MarZio - Pon Lis 10, 2008 13:36
Linka działa, a w jaki sposób stwierdziłeś, że jest za bardzo naciągnięta??[/b]
Zukowaty - Pon Lis 10, 2008 13:47
nie bylo w ogole luzu na pedale i jak ja odpialem od przepustnicy to obroty wracaly na jalowe za kazdym razem. MarZio jak sie pytasz kogos o cos co bylo pisane wczesniej to uzywaj jego nicku bo mozna sie pogubic pozniej
|
|