Zobacz temat - [R 214 16V '97] jaki dopasować akumulator
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 214 16V '97] jaki dopasować akumulator

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 12:46
Temat postu: [R 214 16V '97] jaki dopasować akumulator
Witam

Mam problemy w związku z niskimi temperaturami, akumulator nie daje juz rady, i po dłuższym przestoju rozładowuje sie. Gdy jest słaby odpala dłużej, a w czasie jazdy jest wszystko ok. Auto mam sprowadzane z Niemiec, nie znam dokładnie jego przeszłości, a tym bardziej wieku akumulatora, ale sądząc po wygladzie itd możliwe że już jego czas się kończy...

W związku z tym, nie czekając aż przyjdą mrozy a wraz z nimi perspektywa codziennego ladowania, chciałabym wymienić akumulator na nowy.
Zastanawiam się nad firmą BOSCH - oczywiście bezobsługowy LINK

Moj Rover-ek to 214 1,4 16V benzynka 1997r.

Proszę o podpowiedź o jakiej mocy i o jakich parametrach powinien być akumulator do mojego auta?

wild_weasel - Pon Lis 24, 2008 12:57

Ja wymieniałem parę miesięcy temu. Zmieniłem z pojemności 45Ah na 54Ah, czyli nieco większy. Producent zaleca 45Ah.
Ten, który wskazałaś ma pojemność 70Ah, czyli zdecydowanie większą. Więcej kosztuje, potrzebuje większego prądu do ładowania (chyba :roll: ). Nie ma potrzeby brać takiego pudła ;)

orson - Pon Lis 24, 2008 13:02
Temat postu: Re: [R 214 16V '97] jaki dopasować akumulator
blackbetty napisał/a:

Proszę o podpowiedź o jakiej mocy i o jakich parametrach powinien być akumulator do mojego auta?


Proponuje Centrum Futura model CF03 albo Exide X-treme model XC03.

Parametry akumulatora do R 214i, 214Si, 216SI w zalaczonym obrazku :)

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 13:04

dla mnie (laika) to faktycznie pudło :))

A może mi jeszcze ktos wyjaśnić oznaczenie parametrów, co stoi za Ah i A oznaczeniami


a 60? nie bedzie za duża??LINK

pewnie tak nie jest że im akumulator o większych parametrach itd, to będzie lepiej działał i dłuzej....

wild_weasel - Pon Lis 24, 2008 13:09

Ah - pojemność akumulatora, czyli (łopatologicznie) na ile godzin wystarczy mu prądu, jeśli będziemy go pobierać z natężeniem równym 1 Amper.
A - natężenie: ile prądu, czyli z jakim "kopem" jest dostarczany prąd do silnika w momencie rozruchu.
Ah ma znaczenie w kwestii ładowania także: jeśli masz nieprzystosowany alternator do ładowania pojemności 70Ah (np. w Roverku), to nie będzie dawał rady "zapełnić" akumulatora. A jeśli jest za mało prądu (Amperów) na rozruch, to silnik nie odpali. Taki sam efekt jak przy rozładowanym akumulatorze.
Mam nadzieję, że wszystko poprawnie :roll: Nie jestem ekspertem, mi też tak tłumaczono ;)

[ Dodano: Pon Lis 24, 2008 13:11 ]
Ja mam Centrę o parametrach zbliżonych do podanych przez orsona, nieco mocniejszą (pojemniejszą :P ). Mi wystarcza ;) Choć na ostrych mrozach jeszcze akumulatora nie testowałem.

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 13:24

jeśli chodzi o Centre to mam mieszane uczucia i jakos nie bardzo "leży" mi ta firma...
Mama miała nówke i już 3razy w reklamacji, nie wytrzymał -5stopni mrozu. A boscha mieliśmy w aucie ładnych pare lat, a jak juz do auta się nie nadawal to słuzy teraz do jakiejś maszyny:)

Dziekuje za wytłumaczenie:D

Czyli jeśli moc akumulatora będzie za duza, to tez moze nie ładować?

wild_weasel - Pon Lis 24, 2008 13:29

Nie strasz mnie tą Centrą ;)
blackbetty napisał/a:
Czyli jeśli moc akumulatora będzie za duza, to tez moze nie ładować?

Moc? Chodzi Ci o pojemność? Jeśli za duża pojemność to tak, alternator może nie dać rady. Chyba - nie jestem ekspertem :roll: A sama moc jako prąd (A) na rozruch nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o ładowanie.

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 13:31

aaa, to lepiej kupić akumulator o zblizonych Ah jak podaje producent...ale może mieć wiecej A - co polepszy warunki "odpalania"
jeśli sie mylę to skorygujcie :grin:

kolin - Pon Lis 24, 2008 13:32

55AH jest elegancki jak taki miałem nowy w swoim Roverku i sprawował się wyśmienicie :mrgreen:
wild_weasel - Pon Lis 24, 2008 13:37

Cytat:
aaa, to lepiej kupić akumulator o zblizonych Ah jak podaje producent...ale może mieć wiecej A - co polepszy warunki "odpalania"
jeśli sie mylę to skorygujcie

Np. nieco większa pojemność: 55Ah zamiast 45Ah (alternator powinien dać sobie radę) oraz zbliżony prąd rozruchowy. Raczej nie mniejsze parametry.
Jeśli kupisz o takich parametrach jak orson wskazał, powinno być wszystko Ok.

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 13:40

ok, a jaka jest żywotnośc akumulatora tego typu?

i np jeśli podczas mrozów zdarzy się 1-2dni "postoju" to poradzi sobie taki sprzęt ??

oprawca_1978 - Pon Lis 24, 2008 13:44

W moim leciwym Polonezie przeszedłem z 55 Ah (jakiś noname był) na ZAP Piastów 65 Ah. Nieco za duży jest, ale alternator daje około 65 A (max) i ma dość dobrą krzywą prądową,a zarazem, Poldeusz nie ma gadżetów elektrycznych, nawet radia nie mam i nadaatek prądowy może iść na ładowanie krowy o 20 Ah za dużej, niż być powinna.

Jest mi to niestety, potrzebne, gdyż samochód ma zapchaną i nieszczelą instalację benzynową i ciężko się uruchamia.

Gdy elektyka jest sprawna a samochód nie ma za dużo popodłączanych pożeraczy prądu, to zastosowanie akumulatora o 50% większej pojemności nie powinno być jakimś dla alternatora większym problemem. Teoretycznie, oczywiście.
U mnie chodzi już roczek i ma się dobrze (akumulator całkowicie obsługowy, gdyż innych nie uznaję).

wild_weasel - Pon Lis 24, 2008 13:46

Cytat:
ok, a jaka jest żywotnośc akumulatora tego typu?

i np jeśli podczas mrozów zdarzy się 1-2dni "postoju" to poradzi sobie taki sprzęt ??
A tego to nie wiem. Jeśli nie masz żadnego ukrytego pożeracza prądu (ja miałem - radio stale pobierało prąd), to 3 dni powinien śmiało wytrzymać. Nie testowałem jeszcze na mrozie. I ciężko mi znaleźć parę dni, żebym nie odpalił autka ;)
Dobrych parę lat powinien akumulator bez problemu wytrzymać.

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 13:51

hmmm, radio....u mnie świeci sie tylko dioda (standby) od radia...ale to nie pozre calego prądu chyba :mrgreen:
wild_weasel - Pon Lis 24, 2008 13:56

Hehe, spokojnie. U mnie było coś nie tak z tym radiem, bo po trzech dniach nie mogłem już odpalić autka :| A teraz oddałem radio tacie, i jemu też zeżarło cały akumulator w dwa dni :haha:
blackbetty - Pon Lis 24, 2008 14:07

tak przegladam te akumulatory, że sama nie wiem który, ale chyba zdecyduję się na tego LINK nie odbiega za dużo od parametrów podstawowych, a wydaje się być ciekawy. jakośc/cena również.
Brt - Pon Lis 24, 2008 14:15

blackbetty, ten będzie OK, aczkolwiek bosche mają różną opinię ;) Ale jeśli na centrze sie zawiodłaś, to weźtego boscha i bedzie ok. Alumulatory, mają żywotność rzędu 5 - 6 lat i to niezależnie od wielkości ;) A co do "trzymania na mrozie" to moze Twój problem nie leży w aku, a gdzieś w aucie masz jakiegoś "pożeracza prądu" Warto sprawdzić jaki masz pobór pradu na postoju po zamknięciu auta. Powinien być rzędu kilkudziesięciu mA (miliamperów) i wtedy akumulator spokojnie moze stać klikanaście dni i powinien po tym czasie odpalić auto. :)

[ Dodano: Pon Lis 24, 2008 14:17 ]
gdybys zajrzała na spota wczoraj w poznaniu, to byśmy na miejscu sprawdzili Twoje auto :P ;)

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 14:35

byłam własnie u mechanika z częściami Boscha, ma taki akumulator S5 cena podbna jak w linku wyżej.
ale... powiedział mi że nie mogę założyć 52Ah jeśli moje auto ma 45Ah, a przeciez sami mówiliście że takie posiadacie... i nie wiem teraz co zrobić. umówiona jestem później na sp[rawdzenie czyms tam ladowania i czy sie nadaje o większej mocy Ah.

przecież to tylko 7Ah więcej, to w czym ten mechanik widzi problem....????

[ Dodano: Pon Lis 24, 2008 14:37 ]
Brt napisał/a:
gdybys zajrzała na spota wczoraj w poznaniu, to byśmy na miejscu sprawdzili Twoje auto

zawsze jest tak, że nie pasuje mi termin...a szkoda.. :neutral:

Brt - Pon Lis 24, 2008 14:40

blackbetty napisał/a:
przecież to tylko 7Ah więcej, to w czym ten mechanik widzi problem....????

no ja nie wiem :| Widać, to mechanik a nie elektryk ;) Niech się nie doktoryzuje tylko włoże ten aku i będzie ok :)

wild_weasel - Pon Lis 24, 2008 14:42

blackbetty napisał/a:
nie mogę założyć 52Ah jeśli moje auto ma 45Ah
:hm:
Dawać mi tu kol. oprawcę, już on najlepiej się wypowie o tym fachowcu :rotfl:

Brt - Pon Lis 24, 2008 14:43

blackbetty napisał/a:
umówiona jestem później na sp[rawdzenie czyms tam ladowania i czy sie nadaje o większej mocy Ah.

taaa zmierzy pewbnie napięcie podczas pracy silnika i na tej podstawie powie czy może byc większe aku ...... jasnowidz jakiś :]

[ Dodano: Pon Lis 24, 2008 14:46 ]
Cytat:
Dawać mi tu kol. oprawcę, już on najlepiej się wypowie o tym fachowcu :rotfl:

Wild ..... i coś Ty narobił :załamka: :P

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 15:15

to dobrze że moge sie Was poradzić. Gdyby coś to będzie na Was :P

pojade tam dziś, owszem niech mi sprawdzi co i jak z prądem. I ewentualnie powie cz ok jest.

a co moze byc powodem przy sprawdzeniu zeby jednak nie zakladac takiego aku. bo wg mnie chyba nie ma przeciwskazan.


poza tym koles nie wygladal na specjaliste i dziwna mial mine jak mu zaczełam szczegółami mówić. nawet nie wiedział ze wersja S5 ma takie pojemnosci, upieral sie ze to do duzych aut i takiego nie ma :grin: mina jak juz znalazł - bezcenna :))

wild_weasel - Pon Lis 24, 2008 15:20

blackbetty, chciał zaimponować kobiecie wiedzą tajemną, a Ty go tak sponiewierałaś :mrg:
Brt - Pon Lis 24, 2008 15:25

blackbetty napisał/a:
bo wg mnie chyba nie ma przeciwskazan.

moim (i pewnie nie tylko) zdaniem nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań :) ja "od zawsze" w swoich autach mam aku o rozmiar wiekszy niż fabryka zaleca :]

[ Dodano: Pon Lis 24, 2008 15:27 ]
blackbetty napisał/a:
a co moze byc powodem przy sprawdzeniu zeby jednak nie zakladac takiego aku

niech Ci zrobi bilans energetyczny pojazdu :mrg: i udowodni, że wzrost prądu ładowania aku dla wiekszego niż fabryczny, spowoduje przekroczenie wydajności prądowej alternatora :mrg:

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 15:42

co do wnętrza części mojego Rover-ka wiem, że sa OK. w październiku autko przeszło kompleksowy przegląd (łacznie z wymiana rozrządu oraz....uszczelki pod głowica - tamta była skrzywiona-niestety nie uniknęłam zmory wszystkich posiadaczy)ehh..było i mam nadzieje minęło.

A akumulator wymienić i tak trzeba a eksperta do wymiany nie potrzebuję, więc może być nawet taki "fachowiec":mrgreen:

oprawca_1978 - Pon Lis 24, 2008 16:54

wild_weasel napisał/a:
blackbetty napisał/a:
nie mogę założyć 52Ah jeśli moje auto ma 45Ah
:hm:
Dawać mi tu kol. oprawcę, już on najlepiej się wypowie o tym fachowcu :rotfl:


Oj, chyba sami wiecie, jakże uroczymi słowy tego "fachowca" bym określił.
Same ciepłe, dosadne, słowiańskie epitety..

blackbetty - Pon Lis 24, 2008 17:12

wróciłam, a moja złośc jest właśnie na granicy wytrzymałości.!!!
"ekspert-mechanik"
Kod:
i tak kupi pani taki aku jak ja pani polece, a nie taki ja pani chce kupić, zobaczy pani ze tak bedzie


nie wiem jaki mial w tym interes ale ten moj co ja chce jest ponad100zł drozszy itd... a poza tym to ja płace i to ja decyduje co chce kupić. rownie dobrze moge potrzebowac aku żeby sobie drzwi podeprzeć :wink: a ten mi tu taki tekst :evil:

zrobił test maszynka boscha. wynik testu: napięcie 12,65V
zdolnośc rozruchowa 41% (dodam że ładował sie dzis 3h po zupełnym rozładowaniu)
akumulator: wymienić
300A DIN <0stopni C 1,22

stwierdził rownież że mój alternator ("na oko" okreslil go na moc 80 [ale nie wiem czego]) i nie jest w stanie naładowac tego 52Ah 520A do pełna i powinnam miec co najmniej 120. dlatego proponuje mi kupic Boscha z seri S3 41Ah lub 45Ah. bo on tu pracuje kupe lat ma warsztat i sie zna na tym itd....

normalnie brak słów... :bezradny:

kwiatekt11 - Pon Lis 24, 2008 17:48

ja proponuje kupić taki akumulator jak Ci chłopaki polecają i jechać do innego mechanika i niech Ci założy ten aku. Denerwuje mnie takie podejście do kobiet które udają się do mechaników i proszą o coś. Ja na Twoim miejscu nie pojechał bym więcej do niego
blackbetty - Pon Lis 24, 2008 18:00

nie jestem tego typu laską co mozna jej wcisnąc byle co. mam swoje zasady i tego sie trzymam. Ogólne pojęcie o aucie i jego częsciach mam, i ciągle się ucze czegoś nowego. Jak czegoś nie wiem - pytam.
Dlatego powiedziałam mu co myśle o jego gadaniu i nawet nie wiedział czym się rożnia poszczególne modele S od siebie i od modelu Silver co mu szczegółowo opisałam - znowu mine mial bezcenna :lol:

Jutro jade do "mojego" stałego mechanika sprawdzi prąd i alternator i reszte i sie umówie na zmiane aku.
A do tego "fachowca" juz nie pojde, chciałam tylko kupić, a nawet teraz wole kupić na aukcji i mieć spokój...niz znowu słuchać jego rad i mądrości. :razz:

Brt - Pon Lis 24, 2008 22:12

:brawa: tak trzymać hehe :) tego własnei nie lubię u mechaników i nie trawię "wszechwiedzących" ;)
spink - Wto Lis 25, 2008 00:10

Tu sobie możesz poczytać o moich przejściach z aku
http://forum.roverki.eu/v...74056ec4#261373
Mi nasuwa się tylko jeden wniosek aku powinno być 44Ah ale duży prąd rozruchowy. Myślę, że zastosowanie aku 54Ah też nie byłoby złe a altek napewno jest w stanie takie naładować. Kiedyś w żukach były wskażniki ładowania (takie amperomierze) i tam sporadycznie prąd ładowania aku przekraczał 10A. Można analogicznie wziąć to do rowerka. Oczywiście ten prąd wzrośnie jeżeli zapalimy lampy (o około 5 - 10 A w zależności od mocy żarówek) i włączymy Car audio (też 5 - 15A). Sumaryczny prąd więc może wynieść 20 - 45A a wydajność altka jest 65. Poza tym prąd ładowania w miare szybko zmaleje jak uzupełni się ładunek zużyty na rozruch silnika. I chyba ostatnie co mogę powiedzieć to ,że ECU samo podniesie obroty silnika jeśli dojdzie do wniosku, że aku jest rozładowane co wpłynie na szybsze doładowanie.

oprawca_1978 - Wto Lis 25, 2008 07:24

spink napisał/a:
Tu sobie możesz poczytać o moich przejściach z aku
http://forum.roverki.eu/v...74056ec4#261373
Mi nasuwa się tylko jeden wniosek aku powinno być 44Ah ale duży prąd rozruchowy. Myślę, że zastosowanie aku 54Ah też nie byłoby złe a altek napewno jest w stanie takie naładować. Kiedyś w żukach były wskażniki ładowania (takie amperomierze) i tam sporadycznie prąd ładowania aku przekraczał 10A. Można analogicznie wziąć to do rowerka. Oczywiście ten prąd wzrośnie jeżeli zapalimy lampy (o około 5 - 10 A w zależności od mocy żarówek) i włączymy Car audio (też 5 - 15A). Sumaryczny prąd więc może wynieść 20 - 45A a wydajność altka jest 65. Poza tym prąd ładowania w miare szybko zmaleje jak uzupełni się ładunek zużyty na rozruch silnika. I chyba ostatnie co mogę powiedzieć to ,że ECU samo podniesie obroty silnika jeśli dojdzie do wniosku, że aku jest rozładowane co wpłynie na szybsze doładowanie.


W Żukach, czy Nysach, czy Syrenach był nie wskaźnik ładowania, ale AMPEROMIERZ, pokazujący prąd ładowania PRĄDNICY, albo prąd, jaki jest pożerany przez urządzenia elektryczne z akumulatora, gdyż w takie urządzenia elektryczność produkujące były one do pewnego czasu wyposażane. Jak ktoś wie, co to jest prądnica prądu stałego w samochodzie, to zarazem zdaje sobie sprawę, że chrakterystyka jej pracy, a konkretnie - oddawanie prądu do instalacji miało miejsce nie zawsze, ale dopiero od średnich obrotów silnika a zarazem oddawany prąd nie był zbyt dużej warotści, tak więc była potrzeba instalowania amperomierzy mierzących przepływ prącu w obie strony.
Na wolnych obrotach silnika, prądnica prądu nie oddawała do instalacji i był on czerpany z akumulatora, co było wielką niedogodnością i dla tego też, zaczęto stosować nie prądnice, ale alternatory - czyli prądnice prądu przemiennego trójfazowego (najczęściej, ale są i wielofazowe), wyposażone w prostowniki (krzemowe), by prąd był zbliżony swym przebiegiem do prądu stałego (alternatory w rzeczywistości nie dają prądu stałego liniowego, ale pulsacyjny - kładnia się wykres nakładających się trzech faz prądu prostowanego), to takie "pagórki", ale nie linia prosta.

blackbetty - Sro Lis 26, 2008 11:29

aku nowiuteńki założony :rotfl: Bosch S5 54Ah 520A
wreszcie moge odetchnąć z ulgą.
nie wiem czy to kwestia podświadomości, ale z nowym aku jakos mi sie tak lepiej jechało :lol:

dziadekc1 - Czw Mar 18, 2010 17:46

przepraszam za "odkopanie" starego postu ale nie chcialem dublowac tematow ktorych i tak na ten temat jest juz kilka... mam proste pytanie chce wymienic przy moim R aku (R identyczny jak dawcy tematu tylko ja mam 8V z lpg [niby wazna informacja]) i zastanawialem sie nad dwoma i chcialbym sie Was poradzic ktory lepszy:
http://www.allegro.pl/ite...531_poznan.html
Pojemność: 53 Ah
Prąd rozruchu: 540 A

czy

http://www.allegro.pl/ite...5ah_poznan.html
Pojemność: 47 Ah
Prąd rozruchu: 450 A

teraz mam 45Ah na ktorym nie idzie odczytac pradu i ma juz swoje lata...

blackbetty - Czw Mar 18, 2010 20:08

ja powiem tylko tyle - nie żałuje ani troche zakupu tego aku o którym mowa wyżej.
Tej zimy przy tak siarczystych mrozach, braku garażu i kilkudniowych postojach na parkingu spisał się rewelacyjnie. Nawet chwili zawachania nie miał - po prostu cud miód.
A byli tacy którzy mi go odradzali (nie z forum), ale POLECAM każdemu

sTERYD - Czw Mar 18, 2010 20:25

przy różnicy w cenie 4 zł, to się nie ma co zastanawiać ;) bierz ten większy :cool:
dziadekc1 - Czw Mar 18, 2010 21:27

tu nie chodzi o cene tylko o ten prad rozruchowy ktory jest prawie o 100A wiekszy
sTERYD - Pią Mar 19, 2010 00:38

"prąd rozruchowy" to też jest kwestia sporna... w zależności od normy te parametry mogą się bardzo ale to bardzo różnić, a do praktyki czasem to się ma nijak...
krótki przykład norma ISO (obowiązująca w Polsce)
"prąd rozruchowy definiuje się jako prąd jakim można obciążyć akumulator przez 30 sekund bez utraty mocy odbiorników"
teraz ręka do góry kto kręci rozrusznikiem przez pół minuty na włączonych światłach i innych pierdołach w samochodzie?? (wg ANSI obciążenie jest przez 10 sekund, moim zdaniem nieco bardziej racjonalny czas ;) ale tam jest jeszcze uwzględniona strata więc i tak jest to tak trochę na zapas ;) )
Tak na prawdę rozrusznik potrafi wyciągnąć z Twojego akumulatora jakieś może 300 amper (to takie bardzo rozrzutne szacowanie). Używasz rozrusznika (przy sprawnym silniku) przez 3-5 sekund, także zapas prądu rozruchowego masz (wg jakiejkolwiek normy go nie liczyć) jak stąd do tamtąd :cool:

keczu - Pią Mar 19, 2010 08:17

Nie wiem po co sie upierac przy wiekszym pojemnosciowo akumulatorze. Mialem dwa auta od nowosci (Rovera prawie) i nie mialem problemow z bateria. W Fiacie Bravo mialem zwykla Varte z odkrecanymi korkami 45Ah i ciagnela wzmacniacz ,skrzynie itp. nigdy przez 3,5 roku jak mialem auto nie bylo problemow nawtet podczas polskiej zimy. To samo w Roverze ,pol roku temu wymienilem profilaktycznie (czyli ok 5lat, tez ciagnela wzmacniacz) ,ale dalem ja koledze i dalej jej uzywa w swojej Astrze. Poza tym nie zmiescila by sie wieksza przez silnik do sterowania wysokoscia swiatel. Stare baterie mialy po 360A rozruchowego pradu teraz wiekszosc 45AH ma 440-450A wiec i tak z zapasem.Pozdr.