Zobacz temat - [R200, 1998] Tłumik - mam problem z rozmiarem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200, 1998] Tłumik - mam problem z rozmiarem

WojtekKrakow - Czw Gru 04, 2008 09:08
Temat postu: [R200, 1998] Tłumik - mam problem z rozmiarem
Panowie,

Mam problem z tłumikiem, byłem na przeglądzie i cała końcówka jest zatkana :(
Gość stwierdził że musze zmienić całą tylną część, to znaczy tą puszkę ;) (przepraszam za mało fachowe wyrażanie się, ale jestem totalnym laikiem).

Dodatkowo było coś już wcześniej grzebane bo tłumik nie jest dokręcany na śruby ale zespawany, trzeba uciąć rurkę i wstawić całość nową.

Możecie mi powiedzieć jakie wymiary ma ta rurka na końcu. Słyszałem, że 45mm, wszystko na allegro jest z 50mm :( ... niemniej jednak wydaje mi się że mam przerobiony tył na 50mm, ale chciałem wiedzieć w razie czego.

Dzięki wielkie jak zawsze !

PTE - Czw Gru 04, 2008 09:14

Jedź do zakładu który montuje tłumiki - ale takiego, który ma chociaż migomat, to Ci wymienią ten tłumik za 200zł. No chyba że szukasz rurki i sam będziesz spawał.

A najlepiej wymienić końcowy od razu ze środkowym - przeważnie padają w niedługim odstępie czasu. Ja musiałem wymieniać środkowy 8 m-cy po tym jak przerdzewiał końcowy. Wtedy unikniesz całej tej rzeźny ze spawaniem i sztukowaniem.

WojtekKrakow - Czw Gru 04, 2008 09:19

Środkowy to jest ten z katalizatorem ? :) Jeżeli tak to robiłem go jakieś 2 miesiące temu
PTE - Czw Gru 04, 2008 09:34

WojtekKrakow napisał/a:
Środkowy to jest ten z katalizatorem ? :) Jeżeli tak to robiłem go jakieś 2 miesiące temu


Katalizator jest tuż przed środkowym.

wersja 8V:



wersja 16V:

WojtekKrakow - Czw Gru 04, 2008 09:40

Nie wiem co ja bym zrobił bez forum :)


Panowie, a co z tą średnicą ?

Przykładowo czy taki tłumik się nada ? http://moto.allegro.pl/it...ska_gratis.html

PTE - Czw Gru 04, 2008 14:31

Ten będzie pasował.

Ten podany przez Ciebie w linku nic Ci nie da oprócz hałasu.

WojtekKrakow - Pią Gru 05, 2008 09:24

A coś ładniejszego :) i bez huku zbędnego :)
BoloSr - Pią Gru 05, 2008 10:01

WojtekKrakow napisał/a:
A coś ładniejszego :) i bez huku zbędnego :)



zalozyc polmosa i dlozocy ladna koncowke ktora bedzie pasowalo do auta :)

PTE - Pią Gru 05, 2008 11:58

Mój PolmOstrów miał już fabrycznie przyspawaną chromowaną końcówkę :smile:
niuton - Sro Cze 16, 2010 10:36

Tak odświeżając temat lekko, jakies rady jak okrecic koncowy tłumik? Bo pierwsza próba zakonczona porażka, śruby nawet nei drgnęły... Czym je mozna zapuscic, lepiej na kanale, grzechotka, kluczem z rura (przedlużką)
Nie chce z tak peirdołą jechac do zakladu, ale troche boje sie o brak niezbędngo sprzętu...

sTERYD - Sro Cze 16, 2010 12:49

potraktuj je fleksem, wybij śruby i wstaw nowe ze zwykłymi łebkami
niuton - Sro Cze 16, 2010 22:08

Tez tak myslałem, miala to byc osatrecznosc jak nie pszcza do czasu az kurier dosatrczy tlumik. I tak pewnie sie sknczy. Jakie to sruby? WNie o rozmiar chodzi tylko, jakeis specjalne co wytrzymaja temperatury wysokie, czy normalne? Zwykła sruba z nakretka czy jakis lepszy specyfik z jakimis gwintami specjalnymi? Pytam bo jak lepsze to trzeba sie przed weekendem w sklpei porządnym zaopatrzyc bo obi/casto/praktiker moga nei dac rady.
Matius - Sro Cze 16, 2010 22:18

ja jak wymieniałem śrubki to pytałem o te twardsze 10.9 czy coś takiego nie pamiętam już... bo trochę bałem się na zwykłych nie wiem ile one tam mają chyba 8,8 ale mogę się mylić...
tomo63 - Sro Cze 16, 2010 23:41

Wystarczą zwykłe śruby 5.8, ja mam takie i spoko (w razie zapieczenia łatwo odciąć).

Jedna tylko rzecz jest ciekawa, że nie ma tłumików dopasowanych do obniżonego zawieszenia i trzeba giąć samemu hak (ten przed belką) aby tłumik wisiał wyżej bo inaczej będzie za nisko może się urwać o cokolwiek :)

Matius - Czw Cze 17, 2010 21:40

ja mam obniżony i nic nie doginałem siedzi idealnie nic nie wystaje więc nie wiem o czym mówisz
tomo63 - Czw Cze 17, 2010 21:43

Matius, to ja chyba jakiś dziwny trafiłem, bo mój jakoś podejrzanie mocno od spodu (przednia część) nisko wisiał :)
niuton - Pią Cze 18, 2010 19:38

Założony, roboty wiecej niz przypuszczałem jak chodzi o czas, bo ciezko z tymi srubami było sie wyskładac (bez kanału, no i obkładałem auto żeby iskrami nie sypało na spód). Tłumik skreciłem z nowa uszczelka, ale troszke woda kapała na początku, mechanik mówił ze pokapie i przestanie, że nic sie nie dzieje jak nie ma przedmuchów (a ich nie ma). Wrzuce pozniej zdjecie, tłumik byczy jak na taki silniczek, dzwiek przyjemny wrecz cichy, taki "miekki" :wink: