Zobacz temat - [R416] Problem ze z odpaleniem i gaśnie podczas jazdy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Problem ze z odpaleniem i gaśnie podczas jazdy

dawidd - Sro Gru 10, 2008 10:59
Temat postu: [R416] Problem ze z odpaleniem i gaśnie podczas jazdy
Witam
Problem taki:
Auto odpala tylko gdy się je pociągnie drugim autem. Rozrusznik kreci ale nie odpala. W momencie puszczania kluczyka z pozycji ROZRUCH gdy jeszcze silnik jest na "rozpędzie" to iskra sie pojawia i auto tak jak by miało odpalić. Iskra dochodzi do kopułki ale za kopułką już nie wychodzi albo wychodzi bardzo mała zbyt mała żeby uruchomić silnik. Rozdzad jest OK, cały układ wysokiego napięcia jest nowy świece, przewody kopułka palec, cewka tez była podmieniana na nowa - nic nie pomogło. Mechanik twierdzi ze w czasie rozruchu cos pobiera duży prąd i dlatego iskra nie idzie a gdy auto jest holowane odpala bez problemu bo rozrusznik nie kreci. Czujnik wału był sprawdzany - ponoć jest ok, bo w sumie gdyby nie był to auto by nie jechało - a gdy już opadli to właściwie jedzie normalnie czasami potrafi samo z siebie zgasnąć podczas jazdy
Mechanik odpiął rozrusznik i podpiął go pod drugi akumulator z niego startował - okazało sie ze nic to nie pomogło - auto nie pali.
Co może być przyczyna?

oprawca_1978 - Sro Gru 10, 2008 11:13

E, po pierwsze - proponuję nie słuchać towarzysza mechanika.
Po drugie - jeśli akumulator jest OK, rozrsznik kręci, a zapłon słabuje - to wina raczej po stronie zapłonu leży. I jeżeli samochód da się ruszyć na pych, a nie startuje tylko z kręcenia rozrusznikiem - to wg. mnie - coś nie tak jest z zapłonem.
1. za duże przerwy na świecach (ma być około 1 mm, zdaje się),2
2. Przewody zapłonowe przebijają do masy, albo są niewłaściwe.
3. Między końcówkami kopułki a palcem rozdzielacza jest za duża przerwa, lub palec jest uszkodzony (opornik, itd..) i energia zapłonu, miast wydzielać się na świecach, wydziela się pomiędzy palcem a końcówką kopułki.

Tak to mniej więcej widzę.

dawidd - Sro Gru 10, 2008 11:21

tak jak pisałem wszystkie te elementy WN sa nowe -dobrane właściwie, na starych działo sie dokładnie tak samo - kable i świece NGK palec sprawdzony, rezystor ma dokładnie 1Kom kopułka nowa a auto nie pali i gaśnie podczas jazdy nawet na wysokich obrotach podczas jazdy, tyle ze wtedy rozpęd auta uruchamia silnik
oprawca_1978 - Sro Gru 10, 2008 16:58

No to jeśli akumulator jest mocny, to wina ewidentna układu zapłonowego, a konkretnie - wysokiego napięcia, które jest wrażliwe na spadki napięć. Może - jeśli kopułka, palec, przewody i świece są OK, to może cewka już podwędzona, chociaż to wątpliwe, bo wtedy zapłon działałby źle cały czas.

Po tym, co ww. przedstawiłeś, wg mnie - coś nie tak jest z kopułką, palcem, przewodami lub świecami.

Ale wartoby dokładnie sprawdzić też czujnik położenia wału, który w tych silnikach ma wielką tendencję do niedomagania, to i złączki zestawu przekaźników silnika i kompa głównego silnika.

Zapłon sprawny, gdy położysz rękę na silniku (masa), a drugą dotkniesz do któregoś z przewodów świec czy do centralnego, to powinno Cię tak walnąć, że łapki muszą pójść do góry. Jeśli wytrzymasz kopnięcie - to zapłon słaby.
To taka moja metoda ludowa na sprawdzanie zapłonu (ostatnio wojowałem z nim trochę w mojej trofiejnej Nexii 1998 212 kkm sedan). Po wymianie przewodów, kopułki i palca, zapłon chodzi jak skała. Nexia to Opel i to niemiecka myśl techniczna, tam nie ma dziwnych czujników wału a położenie wału silnika brane jest pośrednio, wprost z wałka rozrządu, zblokowane razem z aparatem rozdzielczym zapłonu. Proste, niezawodne i doskonałe rozwiązanie tego zdawałoby się, nie za trudnego problemu.

dawidd - Sro Gru 10, 2008 21:43

ok, dzieki za rade, jeszcze ktos mi podpowiedzial ze moze stacyjka, lub kostka na niej nie laczyc - styki w stacyjce sie ponoc wycieraja i w momencie przekrecenia kluczyka na rozruch niknie napiecie na sterowniku - tu bede szukal

[ Dodano: Pią Gru 12, 2008 00:45 ]
stacyjka ok, a auto całkowicie przestało palić iskra jest prosto z cewki ale bardzo słaba - chyba uszkodzony jest modul zapłonu bo tak na mój rozum to jeśli czujnik wału byłby uszkodzony to iskry by w ogóle nie było, czy się mylę?

AndrewS - Pią Gru 12, 2008 18:06

a cewka WN podmieniona ??
dawidd - Sob Gru 13, 2008 07:51

tak, przyczyna btla puszka ktora jest za komputerem - nie wiem co to jest, ale tam cos elektromagik lutowal
oprawca_1978 - Sob Gru 13, 2008 10:02

dawidd napisał/a:
tak, przyczyna btla puszka ktora jest za komputerem - nie wiem co to jest, ale tam cos elektromagik lutowal


Zestaw przekaźników silnika. Tam, zdaje się, jest przekaźnik, który otwiera prąd do cewki.

Musi to być na prawdę trwałe ustrojstwo, bo silnik 4 garowy ma dwa suwy pracy na jeden obrót wału, a przy obrotach 2000 rpm - to jest tysiąc stuknięc styku na minutę, co daje mniej więcej, 16 -17 na sekundę. Przy 3000 rpm, będzie już takich 50, a przy 6000 - sto.

Jak toto wytrzymuje lata i setki tysięcy włączeń-wyłączeń - nie wiem.

dawidd - Sob Gru 13, 2008 13:31

zaciekawiłeś mnie ta podpowiedzą - domyślam sie ze to przekaźnik kontaktronowy bo chyba żaden inny by nie wytrzymał tego co piszesz - aż musze to sprawdzić
AndrewS - Sob Gru 13, 2008 22:31

zaraz zaraz, po przekazniku (glownym)cewka dostaje tylko plus i to na stale, a komp cyklicznie podaje cewce mase
ascaris - Nie Gru 14, 2008 14:38

Mam takie nietypowe pytanie przy okazji.. ponieważ z mechanikowaniem mam niewiele wspólnego czy ktoś mógłby mi napisać gdzie nie pchać paluchów pod maską w czasie włączonego i wyłączonego silnika? Chodzi mi o ewentualny kopniak elektryczny :D
AndrewS - Nie Gru 14, 2008 18:26

bardziej musisz chyba uwazac na paski napedowe niz na przewody WN, jesli przewody nie sa bardzo stare to nie powinny kopac, moga kopnac jesli sa uszkodzone mechanicznie
sTERYD - Nie Gru 14, 2008 23:23

e tam... jak samochód stoi dlugo w dżdżu nieodpalany (np 2 tygodnie) to przewody będą lekko kopać ;) nie ma siły :cool:
jak przewody są kiepskie to bedą mocno kopać :razz:

danterape - Nie Gru 14, 2008 23:34

witam, na wstepie chcialem spytać gdzie naprawiasz samochod [jestes z Częstochowy, tak]?

proponuje zmierzyć cisnienie na cylindrach,. ja miałem w swoim roverku 9 7 7 9 na garach. wymienilem wszystko, a samochod dalej nie chcial palic i umieral mi w trakcie jazdy, moze to jest przyczyną? wtedy silnik do wymiany