Zobacz temat - [R200 1.4i 8V 96 r., dziwny stukot w silniku]
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4i 8V 96 r., dziwny stukot w silniku]

luki22 - Pią Gru 12, 2008 11:15
Temat postu: [R200 1.4i 8V 96 r., dziwny stukot w silniku]
Witam wszystkich forumowiczów :mrgreen: to jest mój pierwszy wpis , jestem posiadaczem rovera 214 i 8V z 96 r z instalacją LPG, kupiłem go w sierpniu i juz podczas zakupu wiedziałem o stukotach jakie dochodziły z silnika jest to odgłos metaliczny ,czytałem już na forum o podobnych przypadkach ale żaden nie pasował do moich objawów :wink: , sprzedający zapewniał mnie, że wystarczy wymienić popychacze i problem zniknie, tak tez zrobiłem wymieniłem wszystkie popychacze i stukot jak był tak jest od momentu zakupu przejechałem juz ponad 10000 km i ne odczuwam jakiegoś spadku mocy czy tez większego spalania, to co mnie dziwi to, stukot ten jest adekwatny do wysokości obrotów, zauważyłem, że jak jadę z jednostajną prędkością nie jest on aż tak bardzo zauważalny , zwiększa się natomiast gdybym chciał przyspieszyc, byłem już u paru mechaników i żaden nie potrafi określić przyczyny jedyne co potrafili określić, że dochodzi on z góry silnika.
Pozdrawiam i dziekuje za pomoc

piter34 - Pią Gru 12, 2008 15:00

Stuka tłok o tuleję. Standard. Jak auto nie bierze oleju, pali w normie i dynamika jest OK, to olej i pogłośnij radio.
mackol - Nie Gru 14, 2008 14:11
Temat postu: Re: [R200 1.4i 8V 96 r., dziwny stukot w silniku]
luki22 napisał/a:
Witam wszystkich forumowiczów :mrgreen: to jest mój pierwszy wpis , jestem posiadaczem rovera 214 i 8V z 96 r z instalacją LPG, kupiłem go w sierpniu i juz podczas zakupu wiedziałem o stukotach jakie dochodziły z silnika jest to odgłos metaliczny ,czytałem już na forum o podobnych przypadkach ale żaden nie pasował do moich objawów :wink: , sprzedający zapewniał mnie, że wystarczy wymienić popychacze i problem zniknie, tak tez zrobiłem wymieniłem wszystkie popychacze i stukot jak był tak jest od momentu zakupu przejechałem juz ponad 10000 km i ne odczuwam jakiegoś spadku mocy czy tez większego spalania, to co mnie dziwi to, stukot ten jest adekwatny do wysokości obrotów, zauważyłem, że jak jadę z jednostajną prędkością nie jest on aż tak bardzo zauważalny , zwiększa się natomiast gdybym chciał przyspieszyc, byłem już u paru mechaników i żaden nie potrafi określić przyczyny jedyne co potrafili określić, że dochodzi on z góry silnika.
Pozdrawiam i dziekuje za pomoc


A powiedz mi czy ci stuka przy hamowaniu silnikiem?

kolin - Nie Gru 14, 2008 15:23

Tak jak pisze Piter, dość częsta przypadłość K-seri
ywis - Nie Gru 14, 2008 19:45

mackol napisał/a:
A powiedz mi czy ci stuka przy hamowaniu silnikiem?


Nie, ale jak się przyspiesza, to jest lekki metaliczny stuk, normalna sprawa :)

luki22 - Pon Gru 15, 2008 07:49

Przepraszam, że nie mogłem odrazu odp. ale pisze z służbowego komp.

Szczerze to nie zwracałem uwagi czy stuka także przy hamowaniu silnikiem, ale tak jak wcześniej pisałem słychać je zarówno jak się odpali samochód i pracuje na wolnych obrotach o dzwięk ten narasta w miarę zwiększania obrotów

ywis - Pon Gru 15, 2008 08:35

luki22 napisał/a:
ale tak jak wcześniej pisałem słychać je zarówno jak się odpali samochód i pracuje na wolnych obrotach o dzwięk ten narasta w miarę zwiększania obrotów


U mnie nie narasta, jest taki sam non stop, jadąc stałą prędkością tego odgłosu brak, ale mi akurat to nie przeszkadza, troszkę na początku mi to dokuczało, ale teść, który serwisuje moje autko od momentu zakupu powiedział, że nic się nie dzieje i tylko lać i jeździć :)

luki22 - Pon Gru 15, 2008 11:42

Generalnie mnie też to nie przeszkadza :wink: , wolałem się upewnić czy takie "stukanie" nie doprowadzi do większej usterki, ale skoro mowisz, że wystarczy pamiętać o wymianie podstawych rzeczy i płynów, to mnie uspokoiłeś :mrgreen: , dziękuje za pomoc