|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Wymiana pasa przedniego
greg-si - Sro Gru 24, 2008 22:55 Temat postu: [R400] Wymiana pasa przedniego Witam.
Uszkodziłem lekko swojego roverka. Wpadłem kolesiowi w tylny róg bez wciśniętego hamulca i niestety narobiłem sobie szkody
Rozebrałem cały przód i myślę że nie obejdzie się bez wymiany pasa przedniego. Powykręcało go co spowodowało pourywanie zaczepów w jednej lampie akurat trafiłem w kolesia swoim przodem pomiędzy podłużnicą a chłodnicą dzięki czemu samochód technicznie jest ok.
Z tego powodu mam pytanie. Jak zdemontować obecny pas? Są dwie śruby do błotników i do tego zgrzewy. Jakby ktoś mi napisał gdzie i co przyciąć byłbym bardzo wdzięczny.
Małe foto poglądowe:
Po stłuczce Po demontażu
A taki miałem ładny zderzak nawet ryski nie miał
Pozdrawiam i Wesołych Świąt
rybakowy - Czw Gru 25, 2008 00:22
Moze Ci nie pomoge ale ja tez miałem podobnie uszkodzony przód ,ponoc moj spotkał sie z latarnią czy jakims słupkiem i koleś co to robił wyciągnął ten pas,wymienił zderzak,maske tylko ze moje lampy nie ucierpiały.
filo - Czw Gru 25, 2008 15:59
greg-si napisał/a: | Jak zdemontować obecny pas? Są dwie śruby do błotników i do tego zgrzewy. Jakby ktoś mi napisał gdzie i co przyciąć byłbym bardzo wdzięczny. |
Mam podobny problem. PAS PRZEDNI
Nie mam pojęcia jak to wyciąć bo blacharzem nie jestem.
Jeden z blacharzy za wycięcie i wstawienie nowego pasa przedniego i spasowanie wszystkich elementów blacharskich powiedział mi 500 PLN.
kadzaf - Czw Gru 25, 2008 16:41
niestety ale aby wymienic pas przedni trzeba go odciac (zwykle bywa na takich jaby nitach czy zgrzewany )
jak widac na fotkach bardzo nie ucierpiał tak wiec na twoim miejscu próbowałbym go wyciaganąc i w miare poprostowac w końcu nie jest az tak bardzo pognieciony i szkoda by było całego wycinac
RadekNet - Czw Gru 25, 2008 19:10
Moj byl bardziej pogiety Wystarczyl mlotek, kawal slupa i tasma do mocowania ladunkow, jako wyciagarka
Radek
greg-si - Czw Gru 25, 2008 19:52
filo, u Ciebie to nie tęgo wygląda. No ja myślę że pewnie z 200-300 będzie trzeba szykować bo elementy się nie rozjechały. Błotniki są na takiej samej szerokości. Chciałbym wyciąć ten pas i wsadzić nowy bo wiadomo wtedy nie trzeba aż tak się martwić o lampy i inne bzdety.
Tutaj więcej fotek jak to wygląda:
Tak dumam czy nie lepiej byłoby wyciąć samą górną część. Odkręcić pas od błotników i obciąć dwie nogi które idą tak jakby od podłużnic zaczepić nowy pas na śrubach do błotników ustawić lampy po czym przyspawać te dwie nogi do nowego pasa. Roboty mniej i myślę że z tym nie musiałbym lecieć do jakiegoś poważnego blacharza a jak nawet to tylko żeby złapał to troszkę. Mniej czaso- i pieniędzo- -chłonne.
Jak myślicie wypaliło by to? Chcę jeszcze w tym roku kupić pas. Nie wiem czy będzie się opłacało bo cały pas to 200-250zł a sama góra to myślę że wraz uczyni mnie ze 100-150zł.
[ Dodano: Czw Gru 25, 2008 19:54 ]
RadekNet, wiem że to jest do wyprostowania ale kwestia tego żeby wszystko wyglądało jak najlepiej
|
|