Zobacz temat - Nie myślisz zapłacisz...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Nie myślisz zapłacisz...

Adrian355 - Sob Sty 03, 2009 21:07
Temat postu: Nie myślisz zapłacisz...
http://www.maxior.pl/film...slisz_zaplacisz

Wiem ze to tylko film... ale przy pierwszym coś mi się zrobiło...

Siwus181 - Sob Sty 03, 2009 23:34

Mocne. Dobre dla niemyślących i chcących dotrzeć do celu minutę wcześniej.
xROnx - Sob Sty 03, 2009 23:59

co prawda to prawda.
PS
ogladajac to drugi raz troszeczke sie pośmiałem z języka... ale to chyba norma :D

MaReK - Nie Sty 04, 2009 01:18

Nie byli pierwsi, a takich tematow bylo juz przynajmniej 3.
Moznabylo odkopac i dorzucic linki.

Pozdrawiam,

Adrian355 - Nie Sty 04, 2009 10:44

MaReK, szczerze ?? chciałem tylko pokazać filmik bo wydawało mi się że jest mocny. Tylko te 2 pierwsze przypadki mnie ruszyły tych ostatnich mi się nawet trochę zal nie zrobiło....
uważasz ze było ?? Masz w Administratorze opcje ,,usuń" ... :wink:

Thrillco - Nie Sty 04, 2009 10:55

No prosze...nawet Czesi doszli do podobnych wniosków i zorbili kampanie, która pokazuje głupote pezpośrednio wraz z jej efektami. tylko w polsce temat jest albo olewany albo zbyt "niepoprawny" by ktoś się odwazył go zrobić. przypuszczam, ze tego typu filmy dla polskich realiów sa :
1. za drogie, bo najlepiej dla TV czy władz robic tanio a zgarniac kokosy
2. i tak u decydentów takie projekty nie przejdą :)

walkie - Nie Sty 04, 2009 11:10

Thrillco, ale takie kampanie społecznościowe były i są w Polsce.
Thrillco - Nie Sty 04, 2009 11:18

pffff...gdzie, kiedy...kto je widział?? jak zrobili średnio trafiona "Stop wariatom drogowym" to została najpierw maskotka wszelkich "wariatów drogowych" którzy naklejali sobie logo kampani i zapiep...li tak jak zwykle, a potem została oprotestowana czy nawet pozwana przez lekarzy psychiatrów właśnie za tych "wariatów". Potem...i chyba do dziś, srednio działająca i udana kampania o przejazdach kolejowych jedynie, gdzie i tak wszystko jest ładne i ugrzecznione i w zaden sposów nie zadziała na chłopka za kółkiem, który wyobraźni ma mniej niż zwierzęta, które choduje na kiełbase i inny mięsne wyroby i dlaej przejeżdża po torach jakby ich tam nie było...bo tedy nic nie jeździ a jak jeździ to rzadko. O żadnej konkretnej, skutecznej i bezkompromisowej kampanii nie śłyszałem w polsce, czyli nawet jesli takowa jest to...dla kogo, skoro nic o niej kierowcy nie widzą, nie śłyszą nie widzą?
walkie - Nie Sty 04, 2009 11:27

To poszukaj Thrillco, zapewniam Cię że oprócz tych co wymieniłeś znajdzie się jeszcze kilka.
A że nie trafia, cóż...do mnie przemawiały...
Thrillco napisał/a:
w zaden sposów nie zadziała na chłopka za kółkiem, który wyobraźni ma mniej niż zwierzęta, które choduje na kiełbase i inny mięsne wyroby i dlaej przejeżdża po torach jakby ich tam nie było...


a Twoim zdaniem co by zadziałało na takiego "chłopka"?

Nie wiem czy Ty masz potrzebę masakrycznych obrazków pełnych krwi aby coś do Ciebie przemówiło. Jeśli tak to sorry, ale właśnie dobrze skonstruowana kampania nie jest dosłowna a pozostawia pole dla wyobraźni...
Pamiętaj, że jest to kampania społeczna i są ludzie twardzi jak drewno ale są też ludzie wrażliwsi. Kampania społeczna musi być tak skonstruowana aby każdy ją mógł obejrzeć.

Thrillco - Nie Sty 04, 2009 11:53

No i takim podejściem mamy własnie kampanie o których nikt nic nie wie a ich skutki sa raczej mizerne więc oglądamy kampanie holenderskie, brytyjskie Czeskie...na YT...bo tam jak widac nikt się nie pier...li w niuanse i pokazuje baranowi bez wyobraźni do czego moze doprowadzic własną głupotą.
Sorka...powiadasz, ze kampania powinna pozostawiac margines dla wyobraźni...uwazasz że tak jak na przykładzie - pani bioraca dzieciaka na rece nie w fotelik ma wystarczając a wyobraźnię?? A takich jest cała masa...i ich wyobraźnia jest równa gościowi który maluchem wiezie krowe.
Niestety ale taka kampania powinna byc zorbiona w sposób, który odniesie się do tej części społeczenstwa, która wyobraxni nie ma zbyt rozwinietej i której trzeba wszystko pokazać bezpośrednio...na najbardziej drastycznym przykładzie. W końcu...człowiek z wyobraźnią nie potrzebuje zadnej kampanii.

walkie - Nie Sty 04, 2009 12:06

Thrillco napisał/a:
No i takim podejściem mamy własnie kampanie o których nikt nic nie wie a ich skutki sa raczej mizerne więc oglądamy kampanie holenderskie, brytyjskie Czeskie...


I jaki to ma skutek? Robiłeś badania, masz potwierdzenie na to, że kampanie zagraniczne maja większy wydźwięk? Bo sądząc po tym, co przeczytałam tutaj na forum to xRonxa zaczął śmieszyć język, nikt nie napisał że to przerażające. Był głos że to tylko film...
Jeśli głosisz takie śmiałe wnioski to poprzyj je jakimiś badaniami a nie strzelaj z dupy teoriami, które sam wysnułeś. Nie mierz Thrillco wszystkich swoją miarą.

Thrillco napisał/a:
Sorka...powiadasz, ze kampania powinna pozostawiac margines dla wyobraźni...uwazasz że tak jak na przykładzie - pani bioraca dzieciaka na rece nie w fotelik ma wystarczając a wyobraźnię??


Nie zrozumiałeś mnie...pisałam o tym, że kampania powinna zostawiać pole wyobraźni widzowi a nie o wyobraźni aktorów. Czytaj proszę ze zrozumieniem...
Jeśli widz nie ma wyobraźni to najbardziej dosłowna kampania nic nie zmieni.

Thrillco - Nie Sty 04, 2009 12:08

Ok widze Walkie ze twój poziom rozumienia tekstu nie wzrósł znaczaco od ostatniego razu więc rezygnuje z kontynuowania dyskusji do czasu aż nie napiszesz czegoś co poświadczy że zrozumiałas to co napisałem....
walkie - Nie Sty 04, 2009 12:15

Thrillco napisał/a:
Ok widze Walkie ze twój poziom rozumienia tekstu nie wzrósł znaczaco od ostatniego razu więc rezygnuje z kontynuowania dyskusji do czasu aż nie napiszesz czegoś co poświadczy że zrozumiałas to co napisałem....


Wiesz zrozumieć Ciebie to nie lada sztuka, uwierz mi.
Wydaje mi się jednak, że zwalasz winę na mnie, że to ja niby nie zrozumiałam, a tak naprawdę nie masz już nic do powiedzenia mądrego w tej sprawie. A argumenty, których używasz lub byś użył są do obalenia w jednym zdaniu.
Rada taka na przyszłość: zanim zaczniesz coś krytykować to pomyśl trzy razy, to nie boli.

Brt - Nie Sty 04, 2009 12:18

walkie napisał/a:
Wiesz zrozumieć Ciebie to nie lada sztuka, uwierz mi.

Całe forum ma z tym problemy i chyba nie tylko nasze ... :bezradny: dobra bo kolejna "moda na sukces" się tworzy .......

walkie - Nie Sty 04, 2009 12:20

Brt napisał/a:
Całe forum ma z tym problemy i chyba nie tylko nasze ... :bezradny: dobra bo kolejna "moda na sukces" się tworzy .......


too late Brt ;)

Thrillco - Nie Sty 04, 2009 12:21

Ok...skoro jestes osoba potrzebująca kampanii to prosze bardzo - jak krowie na rowie tłumacze:
powiadasz, ze kampania powinna pozostawiac margines dla wyobraźni...uwazasz że tak jak na przykładzie - pani bioraca dzieciaka na rece nie w fotelik ma wystarczając a wyobraźnię?
NIe nie chodzi tu o wyobraźnię aktora, chodzi tu o przedstawienie jednej z osób, którym tej wyobraxni brakuje...przykład, ze nie ma tu pola wolnego dla wyobraźni oglądającego...i przykład na tobie, ze brak Ci wyobraźni.
Pisarz w opisie lasu nie pisze o tym że liście śa zielone bo to nie ma snesu, gdyż opis ma działac na wyobraźnie. Ale niektóym widac trzeba to napisac. Bo zamiast lasu zobacza hwc.

MaReK - Nie Sty 04, 2009 12:25

Cytat:
uważasz ze było ?? Masz w Administratorze opcje ,,usuń" ... :wink:

A dlaczego mam to usuwac? Przeciez nie napisalem, ze te filmy konkretnie byly, tylko watek byl juz dwukrotnie poruszany. Filmy sie przydadza, sa pewnym przekazem, ale powinnienes jako przykladny forumowicz skorzystac z szukajki i dolaczyc do tamtego ;)

Thrillco myslisz, ze zagraniczne kampanie w 100% lecza ludzi z szybkiej jazdy ;D ?
Ja uwazam, ze nie. Nasze kampanie, choc krotko emitowane tez byly poruszajace.

Np. Chlopak zapizdza jak wariat, pokazana predkosc, pokazane ujecia jak wchodzi w luk w tunelu itp. I nagle najazd na jego twarz jak stoi przed drzwiami z kwiatkiem i puka...
Odjazd kamery, obrot o 90 stopni i okazuje sie, ze puka w wieko od trumny.

Od innych krajow niestety rozni nas wciaz brak drog, zbyt niskie kary dla piratow i niekonsekwncje w prawie, gdzie osoba ktora traci prawko i tak jezdzi i nic jej nikt nie robi :(

Poza tym, wiem z autopsji, ze takie filmy, obrazki itp. dzialaja na wyobranie, ale... za krotko :( Dopiero jak czlowiek sam stanie w obliczu jakiegos przykrego zdarzenia, wtedy pamieta i zanim powtorzy cos podobnego zastanowi sie.
Sa tez tacy niestety, na ktorych nic nie dziala.

Pozdrawiam,

walkie - Nie Sty 04, 2009 12:28

Thrillco napisał/a:
uwazasz że tak jak na przykładzie - pani bioraca dzieciaka na rece nie w fotelik ma wystarczając a wyobraźnię?


Tak nie uważam mój drogi, przeczytaj jeszcze raz ale ze zrozumieniem tym razem.

Thrillco napisał/a:
NIe nie chodzi tu o wyobraźnię aktora, chodzi tu o przedstawienie jednej z osób, którym tej wyobraxni brakuje...przykład, ze nie ma tu pola wolnego dla wyobraźni oglądającego...i przykład na tobie, ze brak Ci wyobraźni.


Gdzie mi brak wyobraźni, no szlag mnie zaraz trafi z Tobą normalnie. Wysnuwasz wnioski z dupy i piszesz je tutaj jak nie wiadomo jakie mądrości. Zastanów się człowieku co Ty wypisujesz i w jakim świetle się stawiasz...
Specjalistą od PR raczej nie będziesz...
Żenua.
A na tym wymianę zdań z Tobą kończę bo dalsza nie ma sensu. Szkoda mi czasu po prostu. Miłej niedzieli.

Thrillco - Nie Sty 04, 2009 12:49

Tak Walkie...Ty jestes tu najmądrzejsza...szkoda, ze często tylko Ty wiesz o co Ci tak naprawde chodzi.

Nie MaReK, nieuwazam, ze jakakolwiek kampania ma 100% skuteczność, ale fakt, ze zagraniczne kampanie zadko pozostawiają margines dla wyobraźni swiadczy chyba o czymś...m.in. o tym ,ze kierowane sa do społeczenstwa które nawet nie wiedzą, ze moga mieć wyobraźnie.
tak jak napisałem, osobie z wyobraźnią kampania nie jest potrzebna, a pozostałym...czasem da coś do myślenia i działa jako przypominacz...fakt ze krótko.

nasze kampanie niestety przy tych zachodnich pozostawiają duuuuzy margines dla wyobraźni...trochę jak nasze filmy tzw. kina ambitnego, potrafią być nie do końca trafione.

maciej - Nie Sty 04, 2009 13:36

walkie napisał/a:
Gdzie mi brak wyobraźni, no szlag mnie zaraz trafi z Tobą normalnie. Wysnuwasz wnioski z dupy i piszesz je tutaj jak nie wiadomo jakie mądrości. Zastanów się człowieku co Ty wypisujesz i w jakim świetle się stawiasz...
Specjalistą od PR raczej nie będziesz...
Żenua.

Nie karmić trola!
walkie napisał/a:
A na tym wymianę zdań z Tobą kończę bo dalsza nie ma sensu. Szkoda mi czasu po prostu. Miłej niedzieli.

:brawa:

Adrian355 - Nie Sty 04, 2009 17:38

MaReK napisał/a:
]jako przykladny forumowicz


Poprawie się...

Jej teraz to czuje się winny tej nowej ostrej wymianie zdań że założyłem ten Temat... ale jak nie tutaj to gdzie indziej zapewne... :neutral:

[ Dodano: Nie Sty 04, 2009 17:45 ]
Thrillco jedynie co tu Ci przyznam racje że Polakom czasami brakuje chęci... a może i $$ i dlatego te zagraniczne czasami są efektywniejsze i działają na kierowce o te 15min. dłużnej jak Polskie :wink: Bo akurat te Polskie ,, Stop Wariatom Drogowym " To były bardziej zabawne jak nie wiem... dajmy na to ze przerażające. Chyba zę taki był cel no to im się udało :) No ale dobra spokojnie ludziska najdroższe :)
Jak to by pan Brt powiedział czasami :marycha: Relaaaax :wink:

maciej - Nie Sty 04, 2009 17:47

Adrian355 napisał/a:
Jej teraz to czuje się winny tej nowej ostrej wymianie zdań że założyłem ten Temat...

Adrian355, wyluzuj - nie Ty jesteś winny, a tem, kto zamiast rozmawiać zaczyna od osobistych wycieczek.
I dokładnie tak jak napisałeś - jak nie w tym temacie, to znalazłby się powód w innym.
Niektórzy po prostu nie umieją inaczej się wypowiadać i prowokują tym innych.

Thrillco - Nie Sty 04, 2009 18:28

Maciej masz na mysli Walkie...bo nie wiem o co Ci chodzi. Ja do pewnego czasu prowadziłem dyskusje...ale się okazało że...
walkie napisał/a:
nie strzelaj z dupy teoriami,

twice...z dupy to sa takie argumenty w rozmowie.
Moim argumentem jest fakt, ze w większości krajów gdzie takie kampanie się robi robi się je własnie w taki sposób a u nas robi się wg. schematu niedopowiedzenia...efekt...smieszna kampania "Stop wariatom drogowym"
W ogóle to gdzieś niedawno trafiłem na tekst o polskich kampaniach na rzecz poprawy bezpieczenstwa i ich obraz na tle takich krajów jak choćby Czechy wypada dość blado. To nie sa teorie tylko fakty.

kasjopea - Nie Sty 04, 2009 18:31

Kolejna telenowela?
Kolega Thrillco, widzę specjalizuje się w różnych gatunkach :wink: . Może rzucisz coś ciekawego w dziale "przepisy na ciasta", bo zalatuje nudą? :wink:

Thrillco - Nie Sty 04, 2009 18:40

aha...zapomniałem że mi nie wolno...miec swojego zdania...Wy weźcie może napiszcie osobny regulamin dla mnie, bo ja tez już nie wyrabiam...czy ja w ogóle moge zabierac głos w jakiejkolwiek dskusji? własciwie nie wiem nawet czy to ma sens wiec robię to coraz rzadziej.
Markzo - Nie Sty 04, 2009 23:02

ja tam nie chce nic mówić, ale to co pisze Thrillco ma sens, przynajmniej dla mnie :wink: wiem doskonale, że polski sposób przestrzegania przepisów pozostawia duuuzo do życzenia, bo jak to znajomy policjant wlepi mi 500zł 10pkt, za 94km/h na 50km/h w terenie zabudowanym obok szkoły? tak to ja jechałem i zatrzymał mnie znajomy i nic mi nie zrobił, nie dał mandatu. i potem się dziwią ludzie, że chlopak ukradł auto i zabił dziewczyne bo ją wbił w ogrodzenie... Czujemy się bezkarni i tak samo zachowujemy sie na drodze. Ja dostałem szansę przemyślenia i zrozumienia, jak mnie chciał skasować dostawczak, przy tej prędkości i uderzeniu bocznym nie miałbym szans na przeżycie. Teraz jeżdże powoli i staram się myśleć. Na mnie działa to co zobacyzłem oglądająć ten film. A tak naprawde w Polsce nie było jeszcze kampanii, która by w jakikolwiek sposób zadziałała na człowieka, żeby zdjął nogę z gazu. ta czeska, czy choćby z Anglii, są prawdziwe, choć i tak łagodne, wiadomo nie może być masakry na ekranie. Zresztą nawet nie telewizyjna, tak nagłośniona akcja znicz, czy każda inna, dumne hasła "będzie trylion policjantów na drogach będziemy pilonwac bla bla bla". Byłem na świetach w Lubartowie, 235km odemnie. I wiecie co, w obie strony spotkałem aż 3 radiowozy, w tym jeden pusty. No i kto ma przyhamować pędzącego świra??
Atmosfera na forum jest napięta, wiem. Ale nie wolno zawsze kogoś oceniać i "jechać" bo coś wcześniej zrobił. Tutaj nie było wycieczki osobistej...

ezy - Nie Sty 04, 2009 23:21

Ja zawasze uważałem, że takie akcje są jak program Animals - ktos kto rozumie sytuację o której mowa - i tak ja rozumie i akcji nie potrzebuje. Ktoś kto nie rozumie problemu lub obce są mu przemyśliwania na ten temat... przełączy na drugi program :/
maciej - Nie Sty 04, 2009 23:29

Cytat:
Ja zawasze uważałem, że takie akcje są jak program Animals - ktos kto rozumie sytuację o której mowa - i tak ja rozumie i akcji nie potrzebuje. Ktoś kto nie rozumie problemu lub obce są mu przemyśliwania na ten temat... przełączy na drugi program :/

Niestety mam takie samo zdanie.
To kwestia całości wychowania motoryzacyjnego, a nie obejrzenia jednego, czy dwóch filmów, nie ważne jak brutalne i bryzgające krwią by nie były, bo też jakoś nie słyszałem i nie widziałem artykułów o miażdżących efektach statystycznych takich kampanii, ale może się mylę i ktoś je wskaże...

MaReK - Pon Sty 05, 2009 01:47

Thrillco ja biore kamere, Ty rozpiszesz scenariusz. Ludzi na spocie nie brakuje. Zrobimy film, taki jak powinien byc w/g Ciebie. Bedzie Polski i dobry :)

Ale zeby byc obiektywnym to przynam szczerze, ze Polska akcja tego typu nie zrobila na mnie takiego wrazenia jak te zagraniczne - nie wiem czy angielskie. Czeskie sa spoko, ale
tamte wymiataly ;)

Nie do wszystkich jednak te filmy trafia. Bo zawsze moze sie znalezc baran, ktory spot gdzie jedzie auto, omija psa, traci panowanie i uderza w betonowe ogrodzenie na ktorym siedzi w objeciach para, zabijajac kolesia i miazdzac nogi dziewczyny potraktuje jako przestroge zeby :

A. nie omijac psa
B. nie siadac na murkach przy ulicy

Pozdrawiam,

Thrillco - Pon Sty 05, 2009 06:19

Nie siadac na betonowych ogrodzeniach :) Wiesz MaReK...nie wpadłem na to, ze ktoś może to tak odebrac a cos w tym jest... :shock: Mimo wszystko róznica polega na tym, ze za granicami naszego kraju te kampanie się robi, robi się w ten sposób i robi się częściej. W naszym kraju (pomijając zupełny brak edukacji motoryzacyjnej o której wspomina Maciej) akcje robi się raz na 2 lata albo rzadziej, bo nawet jak się robi częsciej to albo efekty sa mizerne (w sensie docierania do odbiorców) albo mizerny jest sam pomysł (poczytajcie jak to było z czarnymi punktami).
I do czasu aż nasz młodzierz jest skazana na oglądanie takich akcji w wykonaniu Czeskim, Holenderskim, brytyjskim to ,jako element tejże edukacji, nie bedzie to funkcjonowało...a bardziej jako element-ciekawostka w internecie. Może do paru trafi ale ilu...?
W naszym kraju jedyne na co nas stać to akcje znicz, w której 50% pracujacych policjantów obstawia cmentarze a efekty nagłaśniania przed akcją sa takie, ze statystyka nawalonych względem roku ubiegłego wcale lepiej nie wyglada...no chyba ze brac pod uwage nie strone łapiących a łapanych to...wygrywają :/ I cała masa innych akcji, których efekty sa co roku podobne - coraz więcej nawalonych za kółkiem, coraz więcej wypadków, coraz więcej zabitych i rannych. I czas chyba skończyć tłumaczenie się kiepskimi drogami, złym oznakowaniem, bo dla kogoś kto łamie notorycznie przepisy zawsze beda kiepskie drogi i złe oznakowanie.
mandaty - po ostatniej podwyżce rozgorzały dyskusje, ze jak to biedny naród polski ma tyle płacic i skąd ma na to brac pieniądze? Jak naród taki biedny to niech robi tak, zeby nie płacić...proste. i dlaczego ten naród taki biedny jak jedzie na Litwe, CZechy, Słowacje, NIemcy, Austrie, Francjie to potrafi w wiekszości przypadków jechac tak jak znak nakazuje, mimo ze drogi ażź prosza o wbicie pedału gazu w podłoge. Aaaa...bo za miedza taki wybryk może się dopiero kosztowny okazać....na tyle, ze auto w zastaw trzeba bedzie postawić...bo w ten sposób np. w Czechach już paru ziomali zakonczyło swoje "pirackie" eskapady.
Co ciekawe w tych pięknych krajach z tymi pięknymi drogami bardzo czesto okazuje się, że ten łamiący przepis o ograniczeniu prędkości (jak już się taki zdarzy) to mimo wszystko bardzo czesto polak...dziany, to go stac na mandat.
Nie bede pisał gdzie byłem i ile kilometrów zrobiłem po jakim panswie bo znowu wyjdzie że się chwalę...ale...to wszystko powyżej to moje osobiste obserwacje i...wiele razy rece mi opadały z tego powodu. Powiem wiecej...sam sobie się dziwie jak to działa, bo za miedza też nabieram automatycznie respektu dla wszelkich przepisów.

magneto - Pon Sty 05, 2009 11:27

Markzo napisał/a:
ja tam nie chce nic mówić, ale to co pisze Thrillco ma sens, przynajmniej dla mnie


dla mnie też i rozumię o co mu chodzi.

Thrillco - Pon Sty 05, 2009 19:38

ciiii...jestesmy w mniejszości ale nie w Szwecji ;)
maciej - Wto Sty 06, 2009 11:57

Tylko zobaczcie, że te reklamy są puszczane w tych najbardziej cywilizowanych mooryzacyjnie karjach, a i tam zdarzają się debile.
Jak ktoś nie ma wyobraźni i nie wpojono mu jakichś zasad, to nic mu nie pomoże. :(

Markzo - Wto Sty 06, 2009 14:11

Ale przynajmniej sie starają, przeznaczaja dużo większe fundusze na takie kampanie i bardziej sie w nie angażują. a u nas ropi się to na odwal...
maciej - Wto Sty 06, 2009 14:14

To prawda, ale zobacz, że u nas wszystko się tak robi - rządzi, buduje drogi, uczy i wychowuje dzieci, więc co się dziwić, że kampanie bezpieczeństwa też się tak robi...
Markzo - Wto Sty 06, 2009 15:00

wiem doskonale, przeciez tu mieszkam :wink:
thef - Wto Sty 06, 2009 15:46

maciej napisał/a:
To prawda, ale zobacz, że u nas wszystko się tak robi - rządzi, buduje drogi, uczy i wychowuje dzieci, więc co się dziwić, że kampanie bezpieczeństwa też się tak robi...
Maciej, u nas, jak to ładnie ująłeś, to dominuje malkontenctwo ;) Szczerze powiem, że strasznie irytuje mnie takie podejście, że u nas to wszystko dziadostwo, każdy kradnie, kłamie, nikt się nie zatrzyma by pomóc, itd. itp. Owszem, nie jest idealnie, może gdzie indziej jest lepiej, ale to narzekanie to jest chyba jakaś narodowa obsesja. Trza się brać do roboty, poczynając od własnego ogródka, a nie siedzieć i jęczeć. To ostatnie zdanie nie odnosi się oczywiście do Ciebie, bo mimo, że lubisz ponarzekać na "u nas", to widać choćby na forum, że robisz dużo rzeczy, żeby było lepiej ;) . Rzucam ten post ogólnie, choć akurat Ciebie zacytowałem.
Brt - Wto Sty 06, 2009 15:57

thef napisał/a:
Trza się brać do roboty, poczynając od własnego ogródka, a nie siedzieć i jęczeć
:ok: :) Jesteś bez winy -- pierwszy rzuć kamieniem :ok: To też ogólnie w "eter" było ;)



PS. Niedługo se w podpisie stworzę formułkę, że nikogo swoim postem nie chce obrazic ani nikomu ubliżyć :P

magneto - Wto Sty 06, 2009 18:13

we własnym ogródku mam wszystko jak się należy i nigdy nie jęczę że mam cś do zrobienia.poza ogródkiem uczciwwie pracuję i dużą część wypracowanych pieniędzy oddaję państwu.
A robienia kampani itd jest państwo które rozpier@#$ bezmyślnie moje pieniądze.


to też było tak ogólnie :razz:

ezy - Wto Sty 06, 2009 18:18

magneto napisał/a:
A robienia kampani itd jest państwo które rozpier@#$ bezmyślnie moje pieniądze.

Po to żeby inny nierozumny nie #%#$% bezmyślnie twoich pieniędzy - leczenie, rehabilitacja, renta, inne zasiłki na bezmyślnego powypadkowca

[ Dodano: Wto Sty 06, 2009 18:20 ]
albo jeszcze za satelitę i francuzką kuchnię w celi - jeśli przez wypadek tam trafi

magneto - Sro Sty 07, 2009 20:30

nie będę sam siebie cytował ale właśnie państwo m.in. z moich podatków rozpier@#$ pienądze na kampanie które nic nie dają (nie będę powtarzał tego co Thrillco napisał jak powinna wygladać kampania która nie będzie wyrzuconymi pieniędzmi)

ezy napisał/a:
Po to żeby inny nierozumny nie #%#$% bezmyślnie twoich pieniędzy - leczenie, rehabilitacja, renta, inne zasiłki na bezmyślnego powypadkowca


leczenie itd to bezmyślne wydawanie pieniędzy?to po co placimy skladki na zus? zus by tak chciał brać od ludzi pieniądze nic nie dawać w zamian.
Nie będę dalej tego komentował żeby nie było że komuś ubliżam czy coś w tym stylu.

Joa - Sro Sty 07, 2009 21:33

no chyba lepiej zapobiegac niz leczyc..
takie kampanie, gdyby tylko zrobic je z glowa moga miec sens. pewnie, nie zmienia sytuacji jak za dotknieciem magicznej rozdzki, ale jakis wplyw wywierac powinny. poza tym edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja- bez tego moze byc i milion kampanii, a zadna nie odniesie oczekiwanego efektu.

a co do "leczenie, rehabilitacja, renta, inne zasiłki na bezmyślnego powypadkowca"- a czy ten bezmyslny to skladek swoich nie placi? dlaczego mialby nie miec prawa do leczenia? tylko przez to, ze jest idiota?

gustav.pl - Sro Sty 07, 2009 22:00

Thrillco napisał/a:
W naszym kraju jedyne na co nas stać to akcje znicz, w której 50% pracujacych policjantów obstawia cmentarze a efekty nagłaśniania przed akcją sa takie, ze statystyka nawalonych względem roku ubiegłego wcale lepiej nie wyglada....

Każdy kraj ma taką akcję na jaką go stać :roll: . Mam nadzieję, że nie uważasz iż są to pieniądze wyrzucone w błoto ? Bo ile złego mogli zrobić zatrzymani kierowcy . A co do statystyk takich akcji: czy można mieć pretensje do policji,że co roku(mimo próśb i apeli) za kółko siadają pijani, bezmyślni sk....wiele !! :olaboga:
Wydaję mi się, że problem tkwi nie tylko w jakości i ilości jakichkolwiek akcji, ale też w przestrzeganiu przepisów i ogólnym przyzwoleniu na ich łamanie np.telefon, alkohol, prędkość. Także i w innych dziedzinach życia pewne przywary narodowe, sprawiają, że jeszcze dużo wody upłynie zanim zdobędziemy większy szacunek na świecie.....
I to takie moje trzy grosze w temacie :roll:
Pozdro. :smile:

[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 22:04 ]
Joa napisał/a:
no chyba lepiej zapobiegac niz leczyc..
poza tym edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja- bez tego moze byc i milion kampanii, a zadna nie odniesie oczekiwanego efektu.

W rzeczy samej ..... :ok: