Zobacz temat - [R214 si] Pochylenie koła
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214 si] Pochylenie koła

thunderas - Czw Sty 15, 2009 17:15
Temat postu: [R214 si] Pochylenie koła
Witam.
Jako, że nie poradziłem sobie z tym problemem sam zwracam się do was o pomoc.
Sprawa wygląda tak.
Przednie koło po lewej stronie jest ścinane, złużycie zewnętrznej strony jest zwiększone.
Poza tym lekko ściąga mi na ta strona.
Znajomy stwierdził, że jest to wina stabilizatora wahacza.
Poradził by sprawdzić luz w tym kole. Sprawdziłem i sa luzy w poziomie.
Podobno jak były by w pionie to było by to cos innego.
Czy to faktycznie jest przez to?
I jesli tak jak by sie to nazywało po angielsku.
jako, że zyje w uk cóż nazwy części w ich języku są mi mało znane jak i tłumaczenie ich wychodzi :nook:
dzięki za poradę.

maciej - Czw Sty 15, 2009 17:23

Powieninneś pojechać do warsztatu i ustawić geometrię zawieszenia.

Nie mam w tej chwili pomysłu jak to się nazywa, ale jak pokażesz mechanikowi, że Ci scina i chcesz ustawić zawieszenie, to będzie wiedział o co chodzi.

Sam tego raczej nie zrobisz - słyszałem o metodach ze sznurkiem i linijką, ale to dość partyzanckie, a na stacji podczepią czujnik pod koła i komputer im wyliczy co o ile mają poprzestawiać, żeby było dobrze.

Jeśli są luzy, to też mechanik powinien Ci sprawdzić luzy i wymienić co trzeba przed zrobieniem geometrii.

thunderas - Czw Sty 15, 2009 17:27

maciej napisał/a:
ustawić geometrię zawieszenia.

jak byłem na MOT to kazałem im zbieŻność ustawić
Tak zwane toi-in czyli fakt to tylko zbierzność ale nie cała geometria czyli
kĄt wyprzedzenia sworznia i kĄt pochylenia koła.
Ale może ktoś ma jeszcze jakieś zdanie na ten temat co to może być

maciej - Czw Sty 15, 2009 17:36

Luz sam w sobie musiałby być gigantyczny żeby spowodować ścięcie opony i wtedy trzeba część z luzem natychmiast wymienić.

Żeby dojść co to jest musiałbyś podnieść auto na podnośniku i jak koła będą w górze to "łapką" po podważać wszystkie łączenia gumowo metalowe. Druga metoda to pojechać na "szarpaki" diagnostyczne.

Diagnostyka auta stojącego na kołach przez internet to trudne zadanie. ;)

thunderas - Czw Sty 15, 2009 17:45

faktycznie taka diagnostyka raczej nie jest łatwa i pewna, ale zawsze jakieś nakierunkowanie jest.
Także tak czy tak czeka mnie wizyta w warsztacie gdzie sprawdzą geometrię i zawieszenie.
Sam cóż mogę zrobić :?: podnieść samochód na lewarku i tak koło sprawdzić

maciej - Czw Sty 15, 2009 17:47

Możesz próbować, ale nie podniesiesz chyba na tyle wysoko, żeby mieć dobry dostęp.

W warsztacie dopilnuj ich, niech najpierw zlokalizują przyczynę luzów, a potem ustawiają geometrię, bo różne opinie krążą o angielskich mechanikach, a odwrotna kolejność jest bez sensu.. ;)

thunderas - Czw Sty 15, 2009 17:53

maciej napisał/a:
bo różne opinie krążą o angielskich mechanikach

Wiem wiem nieraz słyszałem i sie przekonałem, że sa :razz: bez oceny.
Na upartego da się wyżej podnieść by się "wczołgać" pod auto.
Stanąć stroną która będzie podnoszona na krawężniku. I tak podnieść auto.
czyli co by sprawdzić najpierw? Wahacz czy coś innego?

maciej - Czw Sty 15, 2009 21:01

Niech się ktoś od R200 wypowie...
U mnie spawdza się wachacz, sworzeń dolnego wahacza, stabilizator i wszystkie gumki, które widać.

Wojtek - Czw Sty 15, 2009 23:33

Moim zdaniem nie powinieneś tego robić osobiście :/ .
Grzebanie w geometrii? Bez narzędzi? Bez wiedzy?
Wybaczcie...

maciej - Pią Sty 16, 2009 10:51

Wojtek, ale ja tu nigdzie nie pisze, żeby to robić samemu, tylko, żeby się zorientować co i jak - z racji tego, że są mechanicy i "mechanicy", to zwykle jadać z czymś lubię z góry wiedzieć mniej więcej co jest, żeby wiedzieć, kiedy zaczynają mnie robić w konia. :)
thunderas - Pią Sty 16, 2009 10:56

Tak się zgadza, że jestem mechanikiem z zawodu ale hmm jak to nazwać raczej bez większej praktyki, miejsca gdzie bo dało się naprawić coś i bez poważniejszych narzędzi.
Geometrię ustawić dla mnie to nie problem gdy ma się czym i jak.
przy pomocy sznurka i kred na pewno się nie ustawi :lol:
także czeka wizyta w warsztacie ale.
trochę nazw części po angielsku by było przydatne.
Tylko gdzie coś takiego znaleźć?

maciej - Pią Sty 16, 2009 11:01

Ech... Ja to gupi jestem. ;)

Przecież WSZYSTKIE nazwy znajdziesz w Rave i EPC, a jak jesteś z wykształcenia mechanikiem to bez problemu dasz radę. :)

Electronic Part Catalogue:
http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#72

Rave:
http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#30

Tam znajdziesz WSZYSTKO o mechanice Roverków wraz z angielskimi nazwami i nawet cenami części (EPC) oraz co do czego pasuje i jak to rozebrać i złożyć (Rave). :D

thunderas - Pią Sty 16, 2009 11:04

maciej napisał/a:
jesteś z wykształcenia mechanikiem

powiedzmy, ze teoretycznie mam papier wiedze praktyka raczej mała.
Ale dzieki sciagam te katalogo będe wiedział przynajmniej co i jak.
:cwaniak: :jupi:

maciej - Pią Sty 16, 2009 11:09

Spoko. Z EPC i Rave dasz radę na tyle, żeby wiedzieć co i jak, i co powiedzieć mechanikom. :)
thunderas - Pią Sty 16, 2009 11:13

dzieki jeszcze raz za pomoc i za sznurki do katalogów cześci.
Szukałem ksiazki o samo-naprawie :wink:
Znalazłem w haldford za niecałe £20 po angielku.
W polkich ksiegarniach tez znalazłem taka ksiażkę.
W polskich :mrgreen: po angielsku i to za 139 zł czyli przepłacanie przepłacanego plus przesyłka.

maciej - Pią Sty 16, 2009 11:15

Pewnie manual wydawnictwa Haynes?
To chyba najlepsze co można znaleźć o Roverkach. :)

thunderas - Pią Sty 16, 2009 11:28

tak dokładnie. to wydawnictwo.
Tak że mimo co trzeba było by i tą książkę kupić.
i to na miejscu skoro w polsce dostaje się to samo i do tego drożej

Wojtek - Pią Sty 16, 2009 12:05

maciej napisał/a:
ja tu nigdzie nie pisze, żeby to robić samemu, tylko, żeby się zorientować co i jak - z racji tego, że są mechanicy i "mechanicy", to zwykle jadać z czymś lubię z góry wiedzieć mniej więcej co jest, żeby wiedzieć, kiedy zaczynają mnie robić w konia. :)


Maćku, zgadzam się z Tobą, nie mniej dość sceptycznie podchodzę do samodzielnej diagnozy w tym przypadku (no może w przypadku pogiętego wahacza da się coś zobaczyć). W szczególności że kolega nie bardzo ma warunki do sprawdzenia.

thunderas napisał/a:
Stanąć stroną która będzie podnoszona na krawężniku. I tak podnieść auto.
czyli co by sprawdzić najpierw? Wahacz czy coś innego?


Moim zdaniem możesz sprawdzić czy wszystkie elementy zawieszenia wyglądają jak powinny. Nie zaliczyłeś jakiegoś krawężnika?

thunderas - Pią Sty 16, 2009 12:08

Wojtek napisał/a:
Nie zaliczyłeś jakiegoś krawężnika?

Ja? nie ale hmm jak kupowałem auto rok temu :shock: to coś to koło dziwnie wyglądało.
Zignorowałem to ale jednak czasami coś w tym aucie trzeba zrobić i trochę pojeździć.
Fakt no cóż 10 letnie to ubezpieczenie podnieśli wie co tam czymś trzeba jeździć.
lepszy rover nic rower :D