Zobacz temat - [R620] Złe wibracje
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Złe wibracje

Solton021987 - Wto Sty 27, 2009 17:31
Temat postu: [R620] Złe wibracje
Witam
Mam problem z moim Roverkiem, gdy podczas jazdy zaczynam np. wyprzedzanie, czyli poprostu depne na pedał gazu moje autko przy około 3 tys obrotów wpada w nieprzyjemne wibracje, podobnie dzieje sie gdy troche mocniej zahamuje z duzej prędkości tylko ze wtedy też kierownica drga. czasem gdy jest mocno zimno jadąc bardzo powoli praktycznie tocząc sie czuc jak auto tak jakby "kulało" czyli troche tak skacze na boki(cięzko to nazwać).

maciej - Wto Sty 27, 2009 17:49

Moim zdaniem masz dwa różne problemy.
Solton021987 napisał/a:
podczas jazdy zaczynam np. wyprzedzanie, czyli poprostu depne na pedał gazu moje autko przy około 3 tys obrotów wpada w nieprzyjemne wibracje

Problem z zapłonem, pompą paliwa lub którymś z układów odpowiewdzialnych za pracę silnika.
Może też być uszkodzona poduszka silnika i silnik wpada w rezonans - ciężko ocenić.
Czy to dzieje się na wszystkich biegach?
Czy np. tylko na 4 lub 5, bo wtedy to mogą być np. źle wywazone koła (na 4 i 5 3 tys. obr to prędkości około 100 km, a z mojego doświadczenia wtedy najcześciej objawiają się problemy z wyważeniem kół).
Solton021987 napisał/a:
podobnie dzieje sie gdy troche mocniej zahamuje z duzej prędkości tylko ze wtedy też kierownica drga

Standard w tym modelu - skrzywione tarcze hamulcowe - standard przy większym przebiegu i kiepskich tarczach albo przy wjechaniu w kałużę na bardzo nagrzanych tarczach (tak załatwiłem je u siebie).
Niektórzy toczą je, jeśli jest jeszcze co, ale ja bym polecił wymienić np. na ATE - u mnie wytrzymały 60 000 km zanim znów zaczęły bić.

Solton021987 - Wto Sty 27, 2009 22:00

Problemy z zapłonem i poduszkami mozna odrzucić bo to jest wporzadku, ale nad tarczą to sie zastanowie bo fakt ze są prawie nowe ale gdy podniosłem auto do góry i wrzuciłem bieg to lewe koło nie kręciło sie... brałem tez pod uwage zużycie przegubu ale niewiem czy to powodowałoby takie wibracje
Konix - Wto Sty 27, 2009 22:13

Przegub zdecydowanie nie, raczej pooglądaj zawieszenie gumy, sworznie, łożyska. Podnieś autko i poruszaj kołem, czy nie ma gdzieś luzów.
szymix - Wto Sty 27, 2009 22:32

Ja bym obstawiał końcówki drążków kier.
NEOSSS - Sro Sty 28, 2009 10:49

Sworznie dolne gorne, tarcze czy nie sa krzywe i klocki, gumy stabilizatorow
Solton021987 - Sro Sty 28, 2009 23:53

to jednak tarcza
kurde jest praktycznie nowa!!!( bo jak zuzyta może być po 3 miesiacach) :cry:
kolejna inwestycja bezzwrotna....

maciej - Czw Sty 29, 2009 09:43

Albo była kiepska albo wpadłeś na gorących tarczach w kałużę. :(

Ja sobie chwalę ATE z Tomateam. :)

piter34 - Czw Sty 29, 2009 11:57

Solton021987 napisał/a:
kurde jest praktycznie nowa!!!( bo jak zuzyta może być po 3 miesiacach) :cry:

Jakiej firmy...?

Solton021987 - Czw Sty 29, 2009 21:34

właśnie nie jestem w stanie powiedzieć jakiej bo kupował ją mój brat ale wiem ze zbyt duzo to nie kosztowała. Zmienił mi tarcze w obu kołach naraz ale krzywa jest tylko ta z lewej. zapytam sie go przy pierwszej okazji i napisze jakiego producenta unikac.
maciej - Pią Sty 30, 2009 09:45

Solton021987 napisał/a:
Zmienił mi tarcze w obu kołach naraz ale krzywa jest tylko ta z lewej.

Więc pewnie na gorących tarczach wpadłeś tą stroną w kałużę.
Sprawdź jeszcze, czy dobrze działa zacisk z tej strony, bo może np. nie odpuszcza klocek ta tarcza się bardziej grzeje.

Solton021987 - Pią Sty 30, 2009 13:48

zaciski niedawno wszystkie sprawdzałem
te z przodu są ok jedynie tylnie były troche zapieczone przez korozje
ale juz sie uporałem z nimi, rozruszałem i przesmarowałem te "bolce na których sie całość przesuwa.
ale z tymi tarczami to naprawde jest lipa bo o ile dobrze pamietam to poprzedni własciciel(mój starszy brat) gdy kupił to autko to wymieniał tarcze z przodu no i 3 miechy temu drugi raz były wymienione i tak samo teraz wymagaja wymiany
Auto naprawde swietne bardzo mi sie podoba ale zawsze znajduje sie taki jeden wkurzajacy mankament

maciej - Pią Sty 30, 2009 14:35

Kwestia jakości tarcz i uważania na kałuże - moje wytrzymały 60 000 km i zaczęły bić, bo po bardzo ostrej jeździe, przez własną głupotę wjechałem w kałuże o temperaturze koło 2-3 st. C.