Mayson - Nie Lut 01, 2009 11:39 Temat postu: [R600] Nadmierne grzanie silnika? Po przejechaniu na zimnym silniku (stoi w garażu, nie na mrozie) i ogrzewaniu włączonym ciut poza połowę, w kabinie po 200m zaczyna robić się ciepło (przy ostrym mrozie). Po 500m przykręcam pokrętło poniżej połowy skali... Dodam, że to na benzynie; LPG włącza się dopiero po tych 500m. Wskazówka temp. silnika jest prawidłowo, na 90st., płyn chłodniczy jest w pozycji MAX, a wiatrak w korkach nawet przy temp. 0st.C potrafi się włączyć - w lecie chodził praktycznie non-stop przy prędkościach miejskich 30-50km/h... mechanik mówi że ten silnik (2,3) po prostu tak się grzeje... ciekawe czy to prawda, czy coś jest nie tak? Mam nadzieję, że głowica nie pęknie 
(Ubytków płynu nie stwierdzam) NEOSSS - Nie Lut 01, 2009 14:26 Mayson, zobacz czy nie zapowietrza Ci sie uklad... Mayson - Nie Lut 01, 2009 15:18
Dzięki za sugestię! Samemu mogę jakoś to sprawdzić w garażu czy konieczny mechanik, spuszczanie płynu, nowy płyn, itp.? (Przy odkręconym korku chłodnicy ponaciskałem mocno wąż z płynem ale żadnego bulgotu nie było... może gdzie indziej jest powietrze?) NEOSSS - Nie Lut 01, 2009 18:11 W zbiorniczku plyn jest? Moze cos z termostatem? Mayson - Nie Lut 01, 2009 18:21
W zbiorniczku jest przy zimnym silniku minimalnie poniżej MAX. Jeśli funkcją termostatu jest włączanie wiatraka po odchyleniu się wskazówki temp. silnika ciut w górę ponad połowę skali (90stC chyba), to działa poprawnie. Wiatrak włącza się i chłodzi silnik; wskazówka wraca idealnie na połowę. A czy jest możliwość, że od 06.2008r. nowe chłodziwo SHELLa, o terminie ważności poza 2011r., mogło stracić swe właściwości 
NEOSSS - Pon Lut 02, 2009 00:18 Plyn tu raczje nic do rzeczy nie ma... Byc moze cos z uszczelka, glowica lub wymiennikiem ciepla |
