Zobacz temat - [R416] Szarpie i nie równo pracuje.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Szarpie i nie równo pracuje.

radek8333 - Nie Lut 01, 2009 21:43
Temat postu: [R416] Szarpie i nie równo pracuje.
Witam.
Mam od kilku dni problem ze swoim autem!! Podczas ruszania jak i zarówno podczas jazdy na 2/3 biegu ok.2,5 tyś obrotów zaczyna mi strasznie szarpać samochodem, po zatrzymaniu silnik pracuje jakby nie na wszystkie cylindry! Po przejechaniu kilku kilometrów szarpnie autem i jest już OK,aż do następnego razu, nie ma na to reguły kiedy to znowu będzie zaczyna sie tak dziać na wyższych biegach! Po zakupie samochodu wymieniłem: świece, przewody WN, kopułkę, filtr paliwa, może to cewka pada jak myślicie??, ale dodam że gość od którego kupowałem samochód mówił że zmienił nie dawno też i cewkę!! Wyczyściłem silniczek krokowy i całą przepustnicę, było OK. Powiem szczerze że zaczyna mnie już to denerwować powoli!! :twisted:
Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki!!

zet-iks - Pon Lut 02, 2009 10:15

Miałem identyczny problem z moim autem ( 45 1.6 16v 2000r) walczyłem z tym miesiąc, wymieniałem filtry, świece, kable itd. i najdziwniejsze było to że jak tylko coś pogrzebałem auto na pare dni zaczynało chodzić normalnie. Byłem na kompie i pokazał wypadanie zapłonu. Dodatkowo zaobserwowałem, że kiedy tak sobie szarpał to cały katalizator robił się czerowny (spalało się w nim niedopalone paliwo).

U mnie rozwiązanie było proste.... niestety u Ciebie z tego co się orientuje jest troche inna konstrukcja więc może Cie to tylko w jakiś sposób naprowadzić na problem. Otóż w moim aucie nie ma kopułki, są tylko 2 cewki bezpośrednio na 2 świecach i z nich wychodzą 2 kable WN na pozostałe śiwece. Okazało się że miałem uszkodzone kabelki ( cienkie) które wchodzą do cewek, wystarczyło nimi poruszać i auto zaczynało szarpać. W moim aucie nie ma kopułki więc jest troche inna zasada. Ale może coś Ci to pomoże.

radek8333 - Pon Lut 02, 2009 16:25

Kudrę dzisiaj to wcale nie dało się ruszyć, prawie max obroty i dopiero ruszył!!!! :evil: :zły: Cały czas nie chodził na wszystkie cylindry w pewnym momencie szarpnęło samochodem i chodzi dobrze!!!!Co to może być??? :bezradny:
hoosar - Pon Lut 02, 2009 16:34

Ja bym obstawial cewke albo przewody WN, ale piszesz ze wymienione :/ ... Moze poprostu ktorys z kabli nie jest do konca wcisniety na swiece, albo na kopułkę (u mnie bardzo ciezko sie zatrzaskuja).
Ewentualnie powodem nie dzialania jednego cylindra, moze byc cieknaca uszczelka pod kolektorem ssacym. Wtedy borygo dostaje sie do czwartego cylindra (tego najblizej kopułki).

radek8333 - Pon Lut 02, 2009 16:42

Przed wymianą przewodów też tak się czasami potrafiło zrobić,ale nie tak często, przewody podociskałem jeszcze raz te na świecach jak i na kopułce i na cewce i dalej nic!! A jak sprawdzę tą uszczelkę??widać tam jakiś wyciek??Może to i to.. :/ sprawdzę!
hoosar - Pon Lut 02, 2009 16:46

Jesli cieknie od pewnego czasu to elektroda na swiecy z tego cylindra bedzie miala rdzawy nalot. Poza tym po dluzszym postoju jak wykrecisz swiece i zaswiecisz do cylindra latarka to widac bedzie wilgoc na tloku. Dodatkowo bedzie wtedy ubywalo plynu chlodniczego.

[ Dodano: Pon Lut 02, 2009 16:49 ]
A moze ktorys wtryskiwacz jest zepsuty/zapchany... Dobrze jakbys zlokalizowal ktory cylinder przestaje chodzic.

radek8333 - Pon Lut 02, 2009 16:53

hoosar napisał/a:
Dobrze jakbys zlokalizowal ktory cylinder przestaje chodzic.


Teraz jak mi się to zrobi to zatrzymam sie i sprawdzę pod warunkiem że mi nie zgaśnie!!!
Płynu mi nie ubywa!!!

zet-iks - Pon Lut 02, 2009 16:56

U mnie było podobnie też tak dziwnie przebierał po odpaleniu a były momenty, że bardzo ciężko odpalał i wchodził na obroty. Powyżej 4 tys. było ok. niekiedy jak jechałem np. 50 km to połowe szedł dobrze a połowe przerywał. Generalnie to wygląda, że podobnie jak u mnie jest coś nie tak z "prądem" ale powodów może być sto... :/ może spróbuj gdzieś na kompa jechać...

ja u siebie zdiagnozowałem to w ten sposób, że na odpalonym silniku ruszałem różnymi kabelkami :) kabelki które wchodzą do cewek lekko "kopały" i jak tylko ich dotknołem spadały obroty...

radek8333 - Pon Lut 02, 2009 21:53

zet-iks napisał/a:

ja u siebie zdiagnozowałem to w ten sposób, że na odpalonym silniku ruszałem różnymi kabelkami


Nie wytrzymałem i poszedłem jeszcze dzisiaj zobaczyć czy da się coś zrobić, na zapalonym silniku po ciemku włożyłem rękę do cewki żeby jeszcze raz sprawdzić czy kabel WN się przypadkiem nie obluzował i jak mnie nie pierd....aż głową w maskę uderzyłem!!!! :zły: Nie wiem czy szarpie czy nie bo zamknąłem maskę i z guzem wróciłem do domu!!! Jutro będę walczył dalej!!!

fearless - Pon Lut 02, 2009 22:45

radek8333 napisał/a:
włożyłem rękę do cewki żeby jeszcze raz sprawdzić czy kabel WN się przypadkiem nie obluzował i jak mnie nie pierd....aż głową w maskę uderzyłem!!!! :zły: Nie wiem czy szarpie czy nie bo zamknąłem maskę i z guzem wróciłem do domu!!! Jutro będę walczył dalej!!!


:hahaha: no to już znasz rozwiązanie :hahaha:

A... . - pamiętaj o spociku :)

radek8333 - Pon Lut 02, 2009 23:00

Cytat:
A... . - pamiętaj o spociku :)


Pisałem już że odpadam bo wiozę wycieczkę w środę do Francji na 10 dni
i wcale nie cieszę się z tego powodu!!

fearless - Pon Lut 02, 2009 23:03

radek8333 napisał/a:
Cytat:
A... . - pamiętaj o spociku :)


Pisałem już że odpadam bo wiozę wycieczkę w środę do Francji i wcale nie cieszę się z tego powodu!!


No fakt - pisałeś... buuuuuuu ... szkoda :( a może ze względu śnieżycy we Francji, wycieczka zostanie odwołana ... :)

radek8333 - Wto Lut 03, 2009 19:46

:hahaha: no to już znasz rozwiązanie :hahaha:

To jednak nie to!!!!! :zły:
Dzisiaj jak jechałem i zaczął mi szarpać to wysiadłem i sprawdziłem który cylinder nie chodzi, i tu moje zdziwienie :shock: nie chodzą DWA (2 i 3) Zauważyłem że nie ma iskry na tych cylindrach więc wtryski można wykluczyć(chyba?) Co to może być!!! Czy komputer pokażę jakieś błędy!?!?!

zet-iks - Sro Lut 04, 2009 15:23

Jak ja byłem na kompie to pokazał "wypadanie zapłonu" nie był to żaden testbook czy jak to sie nazywa tylko jakieś takie chyba "uniwersalne" badziewie;) ale już przynajmniej wiedziałem gdzie mniej więcej szukać. Również nie palił mi na 2 cylindry... ale u mnie jedna cewka "obsługuje" dwa cylindry więc skoro do niej nie dochodził prąd to chyba oczywiste...


A co do kopnięcia i guza, to nie chodziło mi o kable wysokiego napiecia :razz: ja sprawdzałem w ten sposób tylko te cienkie kabelki :lol: więc tylko lekko "popieściły", ale nie ma ich niestety u Ciebie :/

P.S. Acha ale jak komp pokazał to wypadanie zapłonu, to elektryk powiedział że powodów może być 100 także ciężka sprawa.... A jak wygląda katalizator (ten pierwszy) zaraz za kolektorem wydechowym? bo u mnie juz 30 sek. po odpaleniu auta (przy dużych mrozach !! !) podczas szarpania od razu robił się czerwony... podejrzewam że spalało się w nim paliwo...

radek8333 - Sob Lut 14, 2009 11:52

No i naprawiłem :mrgreen: nie wiem co to jest ale na 4 kolektorze dolotowym jest jakaś kostka taka zielona tam coś nie łączyło. Wypiąłem kostkę przeczyściłem styki troszkę WD40 i jest git....tzn było bo sprzedałem tą SKARBONKĘ!!!!! Piszę bo może komuś się przyda!!!
KuBaB - Sob Lut 14, 2009 18:30

radek8333: aż taki zły był R? :wink:
secio - Sob Lut 14, 2009 18:40

radek8333 napisał/a:
No i naprawiłem :mrgreen: nie wiem co to jest ale na 4 kolektorze dolotowym jest jakaś kostka taka zielona tam coś nie łączyło.

To jest czujnik temperatury powietrza dolotowego. Żeby takie objawy były z tego powodu... ?

PS.
Na co wymieniłeś R ? ;)

radek8333 - Sob Lut 14, 2009 21:09

Cytat:
Na co wymieniłeś R ? ;)


Kupiłem Opla Vectre z 2000r w 1.8 16v kombi
Jak dotąd miałem 4 Ople i żaden mnie nie zawiódł,mam nadzieję że będzie tak i tym razem!!!

tetryk - Sob Lut 14, 2009 21:33

radek8333 napisał/a:
Kupiłem Opla Vectre z 2000r w 1.8 16v kombi
-sto razy większa skarbonka jak 400-setka........
życze powodzenia.........

radek8333 - Sob Lut 14, 2009 22:54

tetryk napisał/a:
-sto razy większa skarbonka jak 400-setka........
życze powodzenia.........


Dlaczego tak mówisz? Miałeś jakieś przykre doświadczenia z tym autem>???

tetryk - Nie Lut 15, 2009 10:19

na szczeście nie.....nie nasmiewam się broń boże ,nie zrozum mnie źle....
ale trochę czesci juz sprzedałem w swoim życiu.... :mrgreen:
na poczatek to unibole w tylnym zawieszeniu-jest ich 8 szt-koszt "porządnego" to koło 40 pln/szt,a zdarzają sie klienci którzy zmieniają to raz do roku.......,dwa zbierzność z tyłu do ustawieniana dwa sposoby-albo jest cicho i zcina opony,albo jest głośno jak w poldku i opon nie ścina...do tego dochodzą awarie wyświetlaczy wielofunkcyjnych no i czeste awarie kompresora klimy.........spalanie tez do najniższych nie należy,jedyna "zaleta" to to że za stosunkowo niewielkie pieniądze dostaje się duże i wygodne auto.......ale coś,za coś..........