Zobacz temat - [MG ZR] Kulig :D
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - [MG ZR] Kulig :D

jasiu87 - Czw Lut 19, 2009 22:44
Temat postu: [MG ZR] Kulig :D
Troszkę brudny :P ale było warto :D







Wojtek88 - Czw Lut 19, 2009 23:22

Drift na sankach sie udał :> :D ?
maniaq - Czw Lut 19, 2009 23:27

a ja jak w kawale o mezu, co sledzil zone i kucnal przy kole, czemu masz tak zapylone felgi z tylu >? czy zdarzyles przed sesja umyc tylko przod ? ;)
jasiu87 - Pią Lut 20, 2009 09:21

ostry drift :)
PTE - Pią Lut 20, 2009 23:06

Hmmm... http://www.policja.pl/por...nal_kuligu.html
MaReK - Sob Lut 21, 2009 04:56

Ano, ano... o ile na zamknietej dla ruchu drodze, badz duzym placu mozna sie delikatnie pobawic, o tyle na jezdni gdzie moga sie pojawic inne auta to juz zgroza.

Osobiscie uczestniczylem w kuligu na drodze "malo uczeszczanej", gdzie jeden z kolegow, siedzacy na sankach, wewnatrz kuligu, wypadl z sanek na zakrecie, wkrecila mu sie noga w sanki kolegi i przy tej niby nieduzej predkosci nie zdalal jednak podazyc za noga przez co zlamal ja w kilku miejscach, a na koniec wlecial w krzaki i spadl z drogi.
Zakonczylo sie na gipisie 3 m-ce i dlugiej rehabilitacji.

Wszystko fajnie, ale z umiarem ;)

Markzo - Sob Lut 21, 2009 07:38

nie no Jasiu chyba nie przesadził :wink: u nas się w gazetach rozpisywali, jak kobita przyczepiła 4 sanki do autka, pojechała na głowna drogę (!) i robiła kulig swoim bachorkom. Przychamowała, sanki zjechały na przeciwny pas ruchu i zderzyły sie z autem jadącym z przeciwka :/ efekt to połamane nogi i ręce :/
Wojtek88 - Sob Lut 21, 2009 14:02

Markzo napisał/a:
nie no Jasiu chyba nie przesadził :wink: u nas się w gazetach rozpisywali, jak kobita przyczepiła 4 sanki do autka, pojechała na głowna drogę (!) i robiła kulig swoim bachorkom. Przychamowała, sanki zjechały na przeciwny pas ruchu i zderzyły sie z autem jadącym z przeciwka :/ efekt to połamane nogi i ręce :/


Szczęście takie, że tylko połamane ręce i nogi :/

jasiu87 - Sob Lut 21, 2009 15:57

Markzo, MaReK, PTE, Bez przesady to było w lesie :D :D :D puch na drodze zero kolein tylko przy zawracaniu trzeba było popchać :P