Zobacz temat - [R200 1998r] zamek klapy bagażnika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1998r] zamek klapy bagażnika

hubosza87 - Sob Mar 07, 2009 13:28
Temat postu: [R200 1998r] zamek klapy bagażnika
Mam mały, duży problem. zaniedbałem naderwane kable w wiązce klapy bagażnika do tego stopnia ze zamek nie otwiera się z pilota a że nigdy nie był otwierany z kluczyka to też nie chce się otworzyć, może mi ktoś pomóc jak otworzyć zamek od strony bagażnika żeby dostać się do przerwanej wiązki??
Firq - Sob Mar 07, 2009 17:06

wchodzisz od wewnątrz auta do bagażnika po uprzednim zdemontowaniu półki i obaleniu oparcia kanapy odkręcasz plastiki na klapie śrubokrętem reszta trzyma sie na zatrzaskach podważasz plastik i po chwile sam zejdzie!!
Następnie w miejscu gdzie otwierasz bagażnik tylko ze od wewnatrz masz taki bolec co blokuje klape przed otwarciem po przekreceniu kluczyka obracasz ten bolec do pionu wychodzisz z auta i otwierasz klape :) Mam nadzieje ze pomoże to :)
Pozdrawiam Firq

Raptile - Sob Mar 07, 2009 17:19

Firq, dobrze pisze też tak się dobierałem ;)
hubosza87 - Sob Mar 07, 2009 20:44

Firq, punkcik za pomoc powędrował do Ciebie. tylko że nie dodałem, że kluczyk w zamku mi się nie przekręca, mogę go włożyć ale nie moge przekręcić
SeniorA - Sob Mar 07, 2009 21:19

wtryskuj do zamka środki do konserwacji zamków lub typu WD 40.Można nanosić na kluczu i próbować lekko obracać klucz. Aż do skutku.
hubosza87 - Nie Mar 08, 2009 01:16

SeniorA, bede próbował
MaReK - Nie Mar 08, 2009 01:45

Hm... a masz centrlany tak? No to pociagnij za rygiel od niego, badz wymus to na silowniku recznie. Popros kogos do pomocy. Wydaje mi sie tez, ze chyba to co napisal Friq powinno juz zalatwic sprawe. Bo to wlasnie przekrecenie kluczyka powoduje, ze to plastikowe gowno obraca sie lekko zwalaniajac blokade zamka ;)

Na spocik zawitaj, bedziem mieli co robic ;)

Pozdrawiam,

[ Dodano: Nie Mar 08, 2009 01:45 ]
A i jeszcze czy masz pewnosc, ze Twoj zamek z tylu jest od tego samego kluczyka ;D ?

Firq - Nie Mar 08, 2009 13:38

hubosza87, i jak otwarłeś ta klapę??
hubosza87napisał,
Cytat:
tylko że nie dodałem, że kluczyk w zamku mi się nie przekręca, mogę go włożyć ale nie moge przekręcić

Tylko ja obrucisz do pionu ten bolec to nie musisz juz kluczykiem otwierać tylko naciskasz na zamek jak by nie było zamknięte i otwierasz :)
jak nie działa ci centralny zamek na klapie i kluczyk nie pasuje to po otwarciu klapu wez ten bolec spowrotem do poziomu przywroci i jak zamkniesz klapę to bedzie ona zamknięta jak by ja centralny zamkną :)
Ciesze się ze mogłem pomóc :)
Pozdrawiam Firq

azor77 - Nie Mar 08, 2009 14:00

SeniorA napisał/a:
wtryskuj do zamka środki do konserwacji zamków lub typu WD 40


WD 40 jest środkiem agresywnym i to złe rozwiązanie. Ten środek rozpuszcza sprężynki zapadek zamka, po takim zabiegu możesz już zamek wymienić bo go już nie otworzysz kluczykiem .
Kiedyś swego czasu jak zastosowałem WD 40 do zamka w drzwiach w mieszkaniu, to później musiałem go rozwiercić, żeby się do mieszkania dostać. Po rozebraniu wkładki stwierdziłem, że wszystkie sprężynki zapadek uległy rozkładzie :shock:

SeniorA - Nie Mar 08, 2009 14:22

azor77 napisał/a:
WD 40 jest środkiem agresywnym i to złe rozwiązanie.
w tym przypadku o to chodzi , bo zamek jest zapieczony
azor77 napisał/a:
Ten środek rozpuszcza sprężynki zapadek zamka,
to już wielka przesada
hubosza87 - Nie Mar 08, 2009 14:44

jeszcze nie otwierałem bo skręciłem nogę i na razie nie mogę chodzić, ale jak tylko wrócę do formy to biorę się za to.

[ Dodano: Nie Mar 08, 2009 14:45 ]
MaReK napisał/a:
Hm... a masz centrlany tak? No to pociagnij za rygiel od niego, badz wymus to na silowniku recznie. Popros kogos do pomocy. Wydaje mi sie tez, ze chyba to co napisal Friq powinno juz zalatwic sprawe. Bo to wlasnie przekrecenie kluczyka powoduje, ze to plastikowe gowno obraca sie lekko zwalaniajac blokade zamka ;)

Na spocik zawitaj, bedziem mieli co robic ;)

Pozdrawiam,

[ Dodano: Nie Mar 08, 2009 01:45 ]
A i jeszcze czy masz pewnosc, ze Twoj zamek z tylu jest od tego samego kluczyka ;D ?


co do spocika to niestety nie zawitam - skręcona noga, a co do zamka to możliwe ze jest od innego kluczyka

azor77 - Nie Mar 08, 2009 15:23

SeniorA napisał/a:
azor77 napisał/a:
WD 40 jest środkiem agresywnym i to złe rozwiązanie.
w tym przypadku o to chodzi , bo zamek jest zapieczony
azor77 napisał/a:
Ten środek rozpuszcza sprężynki zapadek zamka,
to już wielka przesada


hehe, jasne możesz mi nie wierzyć masz prawo.
Szkoda, że nie mam już tej wkładki :sad:
Jeżeli wkładka takiego zamka nie była ruszana kluczykiem to zapewne uległy dużej korozji, właśnie sprężynki zapadek jak potraktujesz je WD 40 to je najprościej rozpuścisz i będziesz miał zonk z zamkiem. Lepiej zastosować inne środki smarujące i eliminujące wilgoć z zamka.

Więcej nie dyskutuję w tym temacie bo widzę, że panowie inżynierowie się obruszają.
I nie mam na myśli rozpuszczanie metalu tylko korozji która wystąpiła w zamku :milczy:

SeniorA - Nie Mar 08, 2009 19:16

Kilka zamków przywróciłem do życia , używając WD 40 i mają się dobrze.
Jeśli środek , którym zabezpieczano przed korozją powłokę rakiety Atlas i statek kosmiczny Friendship VII z doskonałym skutkiem , jest agresywny , rozpuszcza metal , a nie jest środkiem smarującym i eliminującym wilgoć , to tylko człowiekowi ręce opadają.

[ Dodano: Nie Mar 08, 2009 19:28 ]
azor77 napisał/a:
hehe, jasne możesz mi nie wierzyć masz prawo.
bo gdybym uwierzył , to musiałbym wyrzucić do kosza dyplom ukończenia Wydż. Metalurgicznego znanej uczelni.