Zobacz temat - [R416] Nie odpala :-(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Nie odpala :-(

bartek1686 - Sro Mar 25, 2009 18:47
Temat postu: [R416] Nie odpala :-(
Witam. W moim Roverku wymieniałem uszczelkę pod głowicą. Po złożeniu silnika, Auto ładnie odpaliło od dotknięcia kluczyka, po chwili tak jakby zaczął się dusić i zgasł. Po kilku próbach nadal nic. Odkręciłem świece zapłonowe a one są kompletnie zalane. Iskra jest, rozrząd ustawiony jak trzeba i nie odpala. Dodam jeszcze, że gdy po wyczyszczeniu świec nadal nie odpala i od nowa są zalane. Gdy biorę i zdejmuje kostkę od wtrysków to zaczyna łapać to zakładam spowrotem i gaśnie. Co to może być??

AndrewS: edycja tematu

sTERYD - Sro Mar 25, 2009 23:41

jaką kostkę od wtrysków odpinasz? :hm:
bartek1686 - Czw Kwi 02, 2009 22:35

Odpinam kostkę od listwy wtryskowej. Auto jest u elektryka i mówił ze bardzo dużo paliwa leją wtryski. Twierdzi że może to być uszkodzony jakiś sterownik. czy to jest prawdopodobne??
sTERYD - Pią Kwi 03, 2009 00:40

do listwy wtryskowej nie jest podłączona żadna kostka :hm:
myślę, że może to być kostka potencjometru, wtedy wtryskiwacze miałyby prawo lać...
uszkodzenie komputera to na prawdę rzadkość niemniej czasem "mechanicy" uzywają tej wymówki kiedy na prawdę nie wiedzą co się dzeje :/

bartek1686 - Sob Kwi 04, 2009 20:38

Jest kostka łącząca wtryski. Auto jest u elektryka. Twierdzi że wtryski przez jakąś chwilę wylały 5 litrów benzyny!! tak mocno leją. Na dodatek twierdzi że włączył tryba awaryjny żeby go uruchomić i nic!! polega to na tym że komputer podaje znamionowe wartości wszystkich czujników z silnika tylko po to żeby go uruchomić. Więc dlatego stwierdził że to może być sterownik silnika...
oprawca_1978 - Sob Kwi 04, 2009 21:02

Hehe.. Klasyczny numer "szpecjalistów". Będzie próbował naciągać Cię na wymianę "zepsutego" komputera silnika.
AndrewS - Sob Kwi 04, 2009 22:03

bartek1686 napisał/a:
Twierdzi że wtryski przez jakąś chwilę wylały 5 litrów benzyny!
]

kurde moze tam wtyczki sa pozamieniane

bartek1686 napisał/a:
Na dodatek twierdzi że włączył tryba awaryjny żeby go uruchomić i nic!! polega to na tym że komputer podaje znamionowe wartości wszystkich czujników z silnika tylko po to żeby go uruchomić.


ooo, a to ciekawe w jaki sposob to zrobil :shock:
i to moze jeszcze bez podlaczania czytnika kodow usterek
chyba ze poodlaczal czujniki i przekrecil zaplon, wtedy komp zapisze kody bledow, ich nie da sie skasowac przez odpiecie akumulatora

des - Sob Kwi 04, 2009 22:37

AndrewS napisał/a:
ooo, a to ciekawe w jaki sposob to zrobil :shock:
Oni wszystko potrafią, zawsze Cię zaskoczą.
bartek1686 - Nie Kwi 05, 2009 08:07

A czy to może być przez to że co chwile był odłączany akumulator? I przez to że najpierw była podłączona klema "+" a później "-"? moim zdaniem nie. To jest znajomy elektryk. Także na podmiance komputera będę i będę widział od razu efekty. Nic chyba więcej nie pozostało zrobić. A i mówił coś że dostają impuls i są stale otwarte wtryski. Poprostu się sekwencyujnie nie otwierają.
AndrewS - Nie Kwi 05, 2009 22:15

hmm przez odlaczenie aku to nic nie powinno sie stac

bartek1686 napisał/a:
A i mówił coś że dostają impuls i są stale otwarte wtryski. Poprostu się sekwencyujnie nie otwierają.


kurde to chyba pierwszy przypadek na forum :shock:

bartek1686 - Nie Kwi 12, 2009 13:16

Już zaczął mi odpalać na tym komputerze ale po dłuuuuugim kręceniu rozrusznikiem. Odpala ale jakby nie na wszystkie cylindry, choć kolektor wydechowy równo się nagrzewa przy wszystkich cylindrach. po 2 minutach kulenia, łapie na wszystkie 4 cylindry, ale chodzi tak jakoś ciężko jakby miał przestawiony zapłon. Po każdym dodaniu gazu, nawet minimalnym tknięciu przepustnicą, gaśnie. dodam że potencjometr przepustnicy jest dobry. Silniczek krokowy też. Sonda lambda jest nie aktywna na zimnym silniku, więc też to odpada. Więc co??
sTERYD - Nie Kwi 12, 2009 16:43

a sprawdzałeś, czy rozrząd jest dobrze ustawiony? :hm:
truten23 - Wto Kwi 14, 2009 09:52

A nie jest przypadkiem coś nie tak z czujnikiem wału?
bartek1686 - Wto Kwi 14, 2009 20:21

rozrząd jest ok. Czujnik położenia wału mieści się w tolerancji jego wartości rezystancji.
AndrewS - Wto Kwi 14, 2009 21:06

bartek1686 napisał/a:
Czujnik położenia wału mieści się w tolerancji jego wartości rezystancji.


tyle razy pisalem ze potrafia padac na rozne sposoby, czesto zaleznie od temp, dlatego polecam podmianke

bartek1686 - Pon Kwi 20, 2009 22:13

Już cały cyrk się skończył. Ostatecznie usterką a raczej nie dopatrzeniem był źle ustawiony rozrząd. Ciśnienie na tłokach wynosiło po 5 atm. 2 mechaników patrzyło ustawienie rozrządu i nic nie znaleźli. Ale teraz już to jest nie ważne bo mój roverek śmiga!!!!!! :mrgreen: Wszystkim dziękuje za chwile uwagi!!
oprawca_1978 - Wto Kwi 21, 2009 08:25

bartek1686 napisał/a:
Już cały cyrk się skończył. Ostatecznie usterką a raczej nie dopatrzeniem był źle ustawiony rozrząd. Ciśnienie na tłokach wynosiło po 5 atm. 2 mechaników patrzyło ustawienie rozrządu i nic nie znaleźli. Ale teraz już to jest nie ważne bo mój roverek śmiga!!!!!! :mrgreen: Wszystkim dziękuje za chwile uwagi!!


"mechaników" a nie mechaników. Kolejni "szpecjaliści".. Wierzcie, ludziska, dalej smarowozom z tych przybytków - daleko zajedziecie..