|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4 i 96r] obroty biegu jałowego
krysrov - Sob Mar 28, 2009 10:11 Temat postu: [R200 1.4 i 96r] obroty biegu jałowego Mam takie dręczące pytanie ! Chciałbym się dowiedzieć jakie obroty powinien mieć roverek z silnikiem 1.4 8 zaworowy zaraz po odpaleniu Bo u mnie było przez jakiś czas ok. 1,6 tys.
a teraz trochę po wyregulowaniu mam 1,4 tys. obrotów/sek. (oczywiście zaraz po odpaleniu na tzw. ssaniu) Dalej już niestety nie mogę obniżyć się , a czytałem coś gdzieś tam ,że chyba powinno być ok. 1,2 lub 1,1 !
Natomiast gdy silnik jest już rozgrzany to jest trochę poniżej 1 tys.
Czy złe obroty biegu jałowego zaraz po odpaleniu ,oraz także po rozgrzaniu mogą doprowadzić do jakiejś przykrej awarii czy po prostu nie nie przejmować się tym i hulaj dusza
zouza - Sob Mar 28, 2009 10:12
krysrov, a użyłeś szukajki?
ywis - Sob Mar 28, 2009 10:12
Do 1500 obr. zaraz po odpaleniu na automatyczny ssaniu jest poprawnie, u mnie natomiast na ssaniu mam zawsze w granicach 1100/1200.
picia82 - Pon Mar 30, 2009 23:10
hmm ja posiadam R214 8v i zaraz po odpaleniu wchodzi na obroty 1100/1200 a póżniej spada do 800/900
namiko - Wto Mar 31, 2009 11:34
krysrov, ja mam 16v i po odpaleniu mam około 1200-1300 (trudno powiedzieć dokładnie bo ten wskaźnik jest mało precyzyjny), na ssaniu ciut ponad 1000 a jak się rozgrzeje spada do 900 lub trochę ponad 900. Natomiast na diagnostyce wyszło, że to tylko optyczne spadanie do 900, bo im na komputerze wskazało, że jest 850 obrotów. Mechanicy orzekli, że tak jest dobrze.
Czy te Twoje wartości są z komputera czy stwierdzasz to na podstawie wskaźnika?
Mayday - Sro Kwi 01, 2009 14:14
Wyczyść silniczek krokowy i po sprawie
namiko - Sro Kwi 01, 2009 14:22
Mayday ma chyba rację. U mnie jak były za wysokie obroty (ZAWSZE ponad 1200) to musiałam wymienić silniczek, bo po wyczyszczeniu okazał się niezdatny do użytku - zdechł. Przeczyszczona została też od razu przepustnica.
kzrr - Sro Kwi 01, 2009 14:26
Na moje oko troche masz za wysokie. U mnie wyglada to nastepująco po odpaleniu ok 1,1 tys po krótkim nagrzaniu spadają poniżej 1 tys. I tak btw mówiąc w pierwszym poście napisałeś - 1,4 tys/sek, obroty są jednostce na minute
Mayday - Sro Kwi 01, 2009 14:43
U mnie było to samo, a te silniczki padają niezwykle żadko
Jak odkręcisz silniczek krokowy niech druga osoba włączy zapłon (ale nie odpala). Wtedy trzpień ci wyjdzie i wyczyść go dokładnie. Możesz też przeczyścić rowek w kolektorze, w który wchodzi trzpień, np. patyczkami do uszu i benzyną. Jak to nie pomoże to wyczyść przepustnicę, ale pod żadnym pozorem nie kręć śrubką regulującą otwarcie przepustnicy w stanie spoczynku. Jeśli już to zrobiłeś to ustaw ją tak, aby przy zamkniętej przepustnicy na stykach czujnika było ok. 595ohm. 99,9%, że to pomoże
był o tym faq, ale stronka coś nie działa...
namiko - Sro Kwi 01, 2009 14:47
Mayday napisał/a: | Możesz też przelecieć rowek w kolektorze |
Mayday - Sro Kwi 01, 2009 14:53
namiko
[ Dodano: Sro Kwi 01, 2009 16:00 ]
Przy okazji proszę o pomoc w temacie:
http://forum.roverki.eu/v...p=327267#327267
krysrov - Sro Kwi 01, 2009 15:39
Dzięki za dobre rady !
Ja w swoim roverku już przeczyściłem przepustnice oraz ruszyłem śrubkę regulującą obroty biegu jałowego ! Teraz po zapaleniu mam ok. 1,3 tys. obrotów (ale teraz już nie na sekunde ) a po rozgrzaniu jednostki trochę poniżej 1 tysiaka !
Martwi mnie jednak ,że dalej już nie mogę opuścić wysokości tych obrotów , bo już technicznie się nie da ! Spróbuję jeszcze wyczyścić krokowca , a jak to nie pomoże to kupić nowy tylko martwi mnie cena - na tomateam.pl taki kosztuje aż 400 zł
http://www.tomateam.pl/sk...paliwowy&c=1221
nie można gdzieś dostać taniej jakiś dobry zamiennik
namiko - Sro Kwi 01, 2009 16:40
Ja kupiłam po prostu używany. Kosztował 70 zł. Tak jak napisał Mayday te silniczki rzadko się psują. Pamiętaj tylko o ilości pinów. Bo są 4 i 5 pinowe.
Mayday - Sro Kwi 01, 2009 18:26
krysrov obroty w normie to ok 850. Ustaw śrubkę z miernikiem w ręku skoro nią kręciłeś i powinno pomóc. Krokowca sprawdzisz jak go odkręcisz i załączysz zapłon, albo jak zgasisz samochód po kilkunastu sekundach powinno być go lekko słychać przez moment.
|
|