Zobacz temat - [R400] Szarpanie :/
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Szarpanie :/

kjmn - Wto Mar 31, 2009 01:37
Temat postu: [R400] Szarpanie :/
witam, na wstepie napisze ze przegladalem juz wczesniejsze posty z podobnymi problemami ale nie bylo jednoznacznych odpowiedzi tak wiec teraz pytam ja :)
Mam problem, otoz zakupilem sobie roverka 400, rok 99 1.6 z silnikiem rovera, na poczatku jakos nie zwracalem na to uwagi bo myslalem ze moze nowe auto i musze sie przyzwyczaic ale minelo kilka miesiecy i po prostu nie moge - chodzi o to ze przy ruszaniu a potem zmianie biegow z 2 na 3 i dalej auto caly czas mi szarpie. Przy ruszaniu wyglada to tak ze musze dodac wiecej gazu zeby nie zgaslo bo w momencie kiedy puszczam sprzeglo jest szarpniecie i spadaja obroty. dalej z 2 na 3 to samo , rozpedzam sie, zmieniam bieg i jeb sszarpniecie z boku to wyglada tak jakbym nieumiejetnie operowal pedalami sprzeglo/gaz. Nawet znajomy ktory zna sie troszke lepiej stwierdzil ze cos jest nei tak. nie moge np dynamicznie ruszyc z miejsca bez tego szarpniecia :/ najbardziej denerwujace jest w korkach kiedy ruszam, kilkakrotnie auto mi po prostu zgaslo. jakie sa ewentualne przyczyny? czytalem cos o poduszkach, rzewodach i swiecach. Od czego zaczac najpierw? coby nie wymieniac wszystkiego jak leci bo wiadomo ceny czesci nie naleza do najtanszych. Czy silniczek korkowy moze tez miec wplyw na takie zachowanie?
Swoja droga wiem ze mam chyba wywalone jakies koncowki bo np jadac sobie spokojnie np na 3 wciskam pedal w gwaltownie pedal w podloge i jest takie stukniecie, puszczam, znowu wciskam i juz go nie ma, potem wystarczy przyhamowac, znowu pedal w deche i znowu szarpniecie jakby jakas koncowka czy co.
z gory dzieki za odpowiedzi

Wojtek - Wto Mar 31, 2009 10:46
Temat postu: Re: [R400 1.6 99r] szarpanie :/
kjmn napisał/a:

Swoja droga wiem ze mam chyba wywalone jakies koncowki bo np jadac sobie spokojnie np na 3 wciskam pedal w gwaltownie pedal w podloge i jest takie stukniecie, puszczam, znowu wciskam i juz go nie ma, potem wystarczy przyhamowac, znowu pedal w deche i znowu szarpniecie jakby jakas koncowka czy co.
z gory dzieki za odpowiedzi


Jedź do diagnostyka niech Ci sprawdzą zawieszenie. Opisane przez Ciebie stukanie pojawia się przy wybitym sworzniu wahacza, a to już ma istotny wpływ na bezpieczeństwo.

KuBaB - Wto Mar 31, 2009 18:59

A to szarpanie nie jest przypadkiem spowodowane walniętym sprzęgłem? Ale to już niech mądrzejsi się wypowiedzą ;)
paput - Wto Mar 31, 2009 23:52

Sprawdź czujnik temperatury płynu chłodzącego czy się nie wypioł, warto także sprawdzić czujnik położenia przepustnicy, czujnik podciśnienia i elementy zapłonu.
truten23 - Sro Kwi 01, 2009 10:57

Kolego, a stań sobie na równym. Włącz silnik, wbij jedynkę i bez używania baarodzo delikatnie puszczaj sprzędło. Silnik troszkę się zdusi, ale jego obroty powinny podskoczyć. Jeśli podskoczą znaczy to że komp zrobił korektę obrotów, a robi to właśnie krokowcem i masz go dobrego.

Ile masz obrotow na blacie jak ruszasz? Z tym szarpaniem to jest trochę dziwna sprawa, z tego co się słyszy, to jednym bardziej, a drugim mniej szarpie. Kiedyś było o tym pisane i wyszło na to, że raczej trzeba się przyzwyczaić :roll: po prostu wejść w technikę operowania pedałami :wink:
No, chyba że sprzęgło pada. Aha... Kable, kopółkę i świece na pewno masz ok ?? ;>

A co do tego stukania, to tak, jak pisze kolega Wojtek, U mnie pada sworzen prawego, górnego wahacza. Te sworznie nie są drogie... Np. takie: http://allegro.pl/item587...knorot_l_p.html

kostas - Sro Kwi 01, 2009 11:47

Mialem to samo, wymienilem sprzęgło na nowe i chodzi do dzisiaj, nie dało sie jezdzic bo autem szarpało i wyglądało jakbym zaraz miał sobie wielkie L na dchu przyczepic i jakbym mial prawko od miesiąca. :) Wymień sprzęgło bedzie ok.
Wojtek - Sro Kwi 01, 2009 12:26

W sprawie szarpania zacząłbym od najprostszej sprawy - wymiana świec na nowe. Kiedyś miałem podobną sytuację, dopatrywałem się wszystkiego , doktor Kuba zaordynował świece. przeszło jak ręką odjął.
barszczyk - Sro Kwi 01, 2009 13:51

Miałem podobną sytuację, mianowicie mi szarpalo tylo przy ruszaniu, potem już nie

Przy puszczaniu pedału sprzęgła, bez używania gazu, można było zaobserwować jak przednie koła szarpały...Pomogła wymiana sprzęgła

Pozdrawiam