Zobacz temat - [MG ZR 2.0TD '04] Sprzęgło do wymiany ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR 2.0TD '04] Sprzęgło do wymiany ?

gr4 - Pon Kwi 20, 2009 19:17
Temat postu: [MG ZR 2.0TD '04] Sprzęgło do wymiany ?
Cześć chłopaki (dziewczyny), taki problem: 1-ego dnia na krzyżówce zablokowało mi skrzynie, nie dało rady wrzucić żadnego biegu, ale zgasiłem auto, zapaliłem, jak ręką odjął.... 2-ego dnia: identyko raz w ciągu dnia mnie zblokowało ale zgasiłem, zapaliłem i poszedł... cały dzień było wszystko git, na trzeci dzień zajechałem do roboty i już niestety trzeba było auto stamtąd odholować... skrzynia się zakleszczyła, po kilku usilnych staraniach udało mi się zwolnić wrzucony przed zgaszeniem auta bieg i jakoś wózek odholować do warsztatu...

spostrzeżenia: o ile 1 i 2-ego dnia na wyłączonym silniku można było zmienić bieg bez problemu o tyle 3-ego dnia drążek skrzyni ani drgnął. Pedał sprzędła za każdym razem pracował normalnie, żadnych anomalii. W skrzyni nic nie stukało ani nie skrzeczało i samochód po zapaleniu ze zblokowanym biegiem ruszał więc skrzynia z pewnością nadal działa jak należy.

Jeżeli ktoś z was ma dobry pomysł co jest przyczyną walcie śmiało, sprawa jest pilna bo gość z warsztatu zawołał 600 pln robocizny i 900 zł za nowe sprzęgło (valeo), ciut dużo jak na mnie, zastanawiam się czy to uczciwa kwota, jutro z rana muszę mu dać znać co z tym robimy więc każdy natychmiastowy post jest mile widziany.

Czekam na rychłą pomoc :)
Pozdrawiam.

sTERYD - Wto Kwi 21, 2009 00:39

mi to raczej wygląda na uszkodzenie skrzyni, a nie sprzęgła :/
bez sprzęgła bieg da sie wybić tylko wbicie jest prawie niemożliwe. to co opisujesz bardziej podpada pod zakleszczenie skrzyni, czyli skrajnie zużyte koła przesuwne, lub wał wielowypustowy :/
napisz jeszcze, czy to się wszystko działo za każdym razem na tym samym biegu? :hm:

gr4 - Wto Kwi 21, 2009 09:02

nie... za pierwszym razem zblokowalo wszystkie biegi, nie dało wrzucić żadnego, za drugim razem tez, za trzecim zblokowalo mnie na zarzuconym wstecznym i tylko silowo udalo mi sie go wyjac....