Zobacz temat - [R400] Zblokowany przegub napędowy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Zblokowany przegub napędowy

mi_sza1 - Sro Kwi 29, 2009 22:33
Temat postu: [R400] Zblokowany przegub napędowy
Czy przy wymianie przegubów napedowych zewnetrzych, bądz ich osłon ktoś spotkal sie z niemożliwością wybicia przegubuz piasty? Jest tak mocno wbity ze nie drgnie ani milimetra
(druga lewa strona, tzn lewy przegub wyszłedł z piasty bez prawie zadnego oporu).
Odczyłem więc go od półosi, wahaczy, końcówki drążka i wyjąłem razem z całą zwrotnicą - chyba tak to sie nazywa. Wale młotkiem przez rurke i nic a nic nie rusza. Zna ktoś sposób jak go wybic?? Mechanicy straszą, ze bede kupował to cos do czego sie przykreca koło. Dodam , że nie widac aby uzęienie przegubu zardzewiało wyglada jakby ktos na siłe wbił niepasujacy przegub.

Ksysio - Sro Kwi 29, 2009 22:51

jak wymieniałem przegub miałem ten sam problem nie chciał drgnąć... są dwa zabezpieczenia jedno widoczne a drugie nie... znajduje się ono w przegubie w środku... i prawdopodobnie nie da się go ściągnąć... a wiec zostało wybite... i się złamało... założyłem nowe i wcisnąłem przegub... i wszystko śmiga

zobacz to może się przyda...

http://forum.roverki.eu/v...der=asc&start=0

tutaj pod 9. dobrze to widać...

http://www.honda.gda.pl/s...ic,21714.0.html

szoso - Sro Kwi 29, 2009 22:54

mam ten sam problem że nie mogę wybić przegubu z piasty by zmienić osłonę gumową :/
ale przecież zabezpieczenie jest dopiero jak chcemy zdjąć przegub z półosi a nie chcąc go wybić z piasty :wink:
w piaście trzyma go tylko nakrętka i powinien się dać wybić i tam zabezpieczeń raczej nie ma

Ksysio - Sro Kwi 29, 2009 23:02

sorki nie doczytałem myślałem ze chodzi o wybicie przegubu z półosi...
mi_sza1 - Sro Kwi 29, 2009 23:14

Ksysio napisał/a:
tutaj pod 9. dobrze to widać...


Tutaj go rozłączyłem i wyjąłem z całą zwrotnicą. on nie chce wyjśc z piasty. Druga strona samochodu jest zrobiona tak jak podane opisy na forum. Może prasa go wyciśnie?? Albo na gorąco? Zlożyłem go z powrotem ale dostał takie baty , że teraz nie mam pełnego skrętu ( jeden obrót kierownicą w lewa i jeden w prawa). I chociaz nie strzela juz to marna to pociecha.

sTERYD - Sro Kwi 29, 2009 23:21

niestety wyglada na to, że przegub się przekręcił na wieloklinie i dlatego nie chce zejść :/
spróbuj go przekręcić wzgledem piasty :hm:
szczerze mówiąc nie do końca wiem jak to zrobić, może spróbuj ostro ruszyć na wstecznym kilka razy z poluzowaną nakrętką na końcówce przegubu, ale to diść niebezpieczne :hm:
najlepiej by było chyba wymienić przegub i piastę bo te wielokliny już będą trochę "nadwątlone" :/

mi_sza1 - Sro Kwi 29, 2009 23:33

sTERYD napisał/a:
najlepiej by było chyba wymienić przegub i piastę bo te wielokliny już będą trochę "nadwątlone"

A piasta to jest jedna i ta sama częśc co zwrotnica? I czy bez wybicia przegubu rozłacze je o ile to mozliwe?

sTERYD - Sro Kwi 29, 2009 23:36

piasta jest osobno i jeszcze między piastą i zwrotnicą jest łożysko ;)
ZTCP to wymienić bez wybicia przegubu nie bardzo jest jak, ale rozbierałem to jakieś 1,5 roku temu, więc mogę sie mylić ;)
pod przegubem jest pierścień osadczy i jeśli da sie go zdjąć bez wybijania przegubu, to łożysko wyjdzie i piasta razem z nim :cool:
ale chyba taniej wyjdze kupno używanej zwrotnicy w komplecie z łożyskiem i piastą niż zamej piasty ;)

mi_sza1 - Sro Maj 06, 2009 16:25

sTERYD napisał/a:
może spróbuj ostro ruszyć na wstecznym kilka razy z poluzowaną nakrętką na końcówce przegubu, ale to diść niebezpieczne


O dziwo pomogło. Wczoraj przyszły dwa przeguby z allegro, wiec zabrałem sie za wykrecenie całej zwrotnicy ponownie. Dogadałem sie z mechanikiem ze jak przywioze zwrotnice to mi na jakiejs wyciągarce wyciagnie przegub. Po poszarpaniu na wstecznym na delikatnie zluzowanej nakretce od przegubu, tenże wyszedł z niewielkimi oporami ale wyszedł. Frezy w piascie nie uszkodzone, a stary zaciskał sie tez z oporem. Cos nie tak z piastą?

szoso - Sro Maj 06, 2009 17:23

mi_sza1 napisał/a:
O dziwo pomogło

to ja też tak sprubóję zrobić,może też się uda :smile: