Zobacz temat - [R214i SPI '95 XW] Zamiana komputera ECU
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer - [R214i SPI '95 XW] Zamiana komputera ECU


Unique - Pon Maj 18, 2009 09:02
Temat postu: [R214i SPI '95 XW] Zamiana komputera ECU
Witam!
Posiadam ECU o symbolu MNE101190 z 95 roku, w ktorym mam walniety tranzystor. Niestety nigdzie nie moge znalezc ECU o tym samym sybolu. Moje pytanko:

1. czy autko odpali na ECU od tego samego modelu, na monowtrysku z 91-93 roku (symbol MNE101090)?

2. czy moze pojdzie na ECU od rovera 111, na monowtrysku, symbol MNE101140

3. lub też czy nie ma różnicy między ECU do SPI, a do MPI?

4. Jak się ma sprawa z immo? Czy jest tak, jak to kolega Fearless napisal:

Cytat:
Żeby ominąć immo oryginalne, wypinasz kostkę od immo i na załączonym zapłonie(rozbrojone immo) sprawdzasz gdzie jest plus, następnie podajesz stały plus na ten styk gdzie się plus pokazał i już nigdy nie będzie immo

link

Proszę o pomoc.

oprawca_1978 - Pon Maj 18, 2009 12:15

Przelutuj sam tranzystor. To jest chyba, z tego, co się domyślam, ten gad od kluczowania cewki zapłonowej. Koszt tego dziada to ze 20 PLN max. Uważaj tylko, żeby nie przegrzać zabawek obok tranzystora, starego najlepiej wyciąć szczypkami do paznokci, żeby dwa razy tych miejsc nie grzać. Wlutowywane nóżki tranzystora należy trzymać metalową pęsetą, która będzie zabierać ciepło lutowania poza tranzystor, inaczej gada można podwędzić.
Z tego, co pamiętam, to ma on zamienniki, to jest tranzystor na dość wysokie napięcia. Jak nie dostaniesz oryginała, to z katalogów można sobie dobrać zamiennik albo dać inny, o nieco lepszych właściwościach (liczy się moc, prąd i napięcie, przy jakim będzie pracował, no i charakterystyki) Wszystko dostępne jest jawnie na necie.

Unique - Pon Maj 18, 2009 13:50

Nie mam teraz jak zamiescic fotki ale jest to tranzystor o symbolu G2356HEX, umiejscowiony w rządku przy boku obudowy kompa, dociśnięty blaszką. Największy z całego rzędu. Nie wiem za co odpowiada, ale jego nagrzanie powoduje zanik napięcia na wtryskiwaczu (zanika już na lutach w ECU). Jego schlodzenie przywraca napięcie. A zbyt mocne schłodzenie sprawia wzrost napięcia i w efekcie pracę na jałowym w okolicach 2-3 tyś RPM. Taka jest diagnoza własna, wykonana opalarką i CO2. A problem jest aż zeszłoroczny link.
Tranzystora o podanym symbolu nie mogę dostać w polskich sklepach i hurtowniach. Na necie jest brak zamienników. Więc chyba pozostanie przelutować go z innego kompa. Pytanie tylko, czy będzie on taki sam, albo czy autko pójdzie na innym kompie (gdyby się okazało, że to nie on się zwalił, tylko jakiś układ obok niego).
Jak sądzisz Kolego?