|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - Super skuteczne zabezpieczenie auta- Testowane :)
SyntaX - Czw Maj 21, 2009 14:12 Temat postu: Super skuteczne zabezpieczenie auta- Testowane :) Podam Wam mój kiedyś przetestowany ze skutkiem 100% sposób na tanie zabezpieczenie auta przed kradzieżą.
Test został wykonany pod jedna z dyskotek gdzie w magiczny sposób auta zmieniały właścicieli.
Miałem wtedy 19 lat.
Autko uzyte do testów to legendarny Golf II
3 razy mi próbowali ukraść.
Wkurzyłem się.
Zrobiłem patenta.
W cienką płachtę styropianu ponabijałem od spodu szpilki, jakieś 100
Położyłem tak przygotowana "matę" na siedzeniu i na to wszystko nałozyłem taka koszulke jak się nakłada na siedzenia.
Godzina 23.47 leci w krzaki koleś z opuszczonymi gaciami i zakrwawioną dup...
Policji nie było, ekipa go dorwała i polała dupsztal wódeczką.
Myślę że facet auta nie tknął już niegdy potem.
Wiem że to niezgodne z prawem ale który złodziej powie policji, że mu szpilki wlazły w tyłek jak obrabiał auto.
Mietkowski - Czw Maj 21, 2009 14:14 Temat postu: Re: Super skuteczne zabezpieczenie auta- Testowane :)
SyntaX napisał/a: | Podam Wam mój kiedyś przetestowany ze skutkiem 100% sposób na tanie zabezpieczenie auta przed kradzieżą.
Test został wykonany pod jedna z dyskotek gdzie w magiczny sposób auta zmieniały właścicieli.
Miałem wtedy 19 lat.
Autko uzyte do testów to legendarny Golf II
3 razy mi próbowali ukraść.
Wkurzyłem się.
Zrobiłem patenta.
W cienką płachtę styropianu ponabijałem od spodu szpilki, jakieś 100
Położyłem tak przygotowana "matę" na siedzeniu i na to wszystko nałozyłem taka koszulke jak się nakłada na siedzenia.
Godzina 23.47 leci w krzaki koleś z opuszczonymi gaciami i zakrwawioną dup...
Policji nie było, ekipa go dorwała i polała dupsztal wódeczką.
Myślę że facet auta nie tknął już niegdy potem.
Wiem że to niezgodne z prawem ale który złodziej powie policji, że mu szpilki wlazły w tyłek jak obrabiał auto.
|
Dlaczego niezgodne z prawem? Kto ci zabroni bawić się w fakira podczas jazdy . Zabezpieczenie ok, nie można tylko zapomnieć o tym zabezpieczeniu jak się samemu wsiada do samochodu
maciej - Czw Maj 21, 2009 14:15
Mietkowski napisał/a: | Dlaczego niezgodne z prawem. Kto ci zabroni bawić się w fakira podczas jazdy |
Może chodziło o część:
SyntaX napisał/a: | ekipa go dorwała i polała dupsztal wódeczką. |
fearless - Czw Maj 21, 2009 14:22
maciej napisał/a: | Może chodziło o część:
SyntaX napisał/a:
ekipa go dorwała i polała dupsztal wódeczką.
|
A to pewnie zrobili, żeby mu odkazić, żeby się biedny chłopaczyna zakażenia nie nabawił
Po prostu uczynni koledzy, wyczuleni na krzywdę drugiego
maciej - Czw Maj 21, 2009 14:26
fearless napisał/a: | A to pewnie zrobili, żeby mu odkazić, żeby się biedny chłopaczyna zakażenia nie nabawił
Po prostu uczynni koledzy, wyczuleni na krzywdę drugiego |
Na to nie wpadłem!
Na pewno tak było!!!
Markzo - Czw Maj 21, 2009 14:43
świetny patent!
argail - Czw Maj 21, 2009 15:22
Patent dobry, ale obawiam się że go nie wynalazłeś
W krajach europy południowej, dość popularne są tzw. maty szokowe - nakładane są na siedzenia i przy próbie odpalenia samochodu bez wyłączonego zabezpieczenia porażają delikwenta
Osobiście bałby się z czymś takim jeździć, ale jako zabezpieczenie może być ok
Kiedyś na Discovery widziałem używane w Meksyku tzw. antynapady - tam dość popularne jest wyciąganie właściciela z samochodu na światłach i odjazd samochodem - pokazywali różne rodzaje zabezpieczeń, od wysuwających się spod samochodu stalowych kątowników które łamały nogi w kostkach osobie próbującej dostać się do samochodu, po wyrzutnie gazu pieprzowego w samochodzie - wszystko legalnie do kupienia
Zukowaty - Pią Maj 22, 2009 06:12
argail napisał/a: | od wysuwających się spod samochodu stalowych kątowników które łamały nogi w kostkach osobie próbującej dostać się do samochodu |
Jugol - Pią Maj 22, 2009 07:36
... uważam , że dobrym sposobem na złodzieja mogłoby być ustawienie miny kierunkowej MRUD pod siedzeniem kierowcy, lub granatu bezzwłoki, po wciśnięciu pedału np.sprzęgła delikwent spada w postaci deszczu Tylko w tym przypadku trzeba sie liczyć z zakupem nowego autka, bo raczej z niego mało się ostanie, ale satysfakcja gwarantowana
SyntaX - Pią Maj 22, 2009 08:38
A może by tak pod deską doczepić paralizator taki niemiecki co wystrzeliwuje na dużą odległość i ustawić go na środek fotela
|
|