|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Powitania - Hola!
jimo1921 - Sro Maj 27, 2009 21:20 Temat postu: Hola! Witanko.
Jako, że zeswapowałem z kumplem roverka u mnie w poldziszonie to czas się zarejestrować.
Wcześniej było 1,6 ohv, później swap na 2.0 dohc z fiacika 132 ale jego paliwożerność skłoniła mnie do pomędrania pod maską (jako, że był dawca pod ręką). Tak więc w minony weekend dohc poległo (albo może lepiej legło) na palecie a pod maską zawitała k-seria tyż niby dełohace - aczkolwiek mniejsze, bo 1398cm3.
Serdeczne pozdrowienia dla kolegów Senna i AndrewSa, którzy to dzielnie propagują konstrukcję Powertraina na forum FSO-PTK.
Jednego już zwerbowali hehehe
Tymczasem
camaro17 - Sro Maj 27, 2009 21:29
Pozdrawiam, SWAPOWCa. Może jakieś fotki zapodasz abyś my sobie popatrzyli.
jimo1921 - Sro Maj 27, 2009 22:07
camaro17, wedle życzenia opis z przekładki z forum FSOPTK
za górami za lasami ....
.... w małym garażyku
tak by mogła się zacząć ta historia...
ale się nie zacznie gdyż działo się to nieopodal W-wy w wielkiej hali "monterrrr garaaaasz".
A wszystko przez Zoltanno#1930, który to rzucił pomysł a ja dołożyłem, że jak tak to zrobimy to w jeden weekend.
Pomysł był taki, żeby wychuchać dohca na miękko (powody? paliwożerność...) a w jego miejsce wsadzić 1,4 made baj Powertrain. Dawca był chęci były, czas się wykroiło z zakrzywionej czasoprzestrzeni więc do dzieła.
Najsamprzód, w piątek późnym popołudniej na tapetę poszedł pasek nierządu w Zoltannowozie - szybko, gładko i przyjemnie.
Następne szybkie ogarnięcie i przemodelowanie Mooonter Garaaaasz celem przygotowania frontu robót i tak można obejrzeć stanowisko pracy
No i nadszedł czas, ostatni rzut oka na ZŁŁŁŁ000
Pompujemy...
No i taak dalej....
Ogólnie "zabawa" trwała 28h z przerwami. Spis wykonanej pracy:
- wyjęcie dohca, wyjęcie powertraina
- zamiana wałów
- przełożenie belki, baku, przewodow paliwowych, filtra, staba i drążka kierowniczego
- przetransportowanie aku na drugą stronę,
- podpiecie 6 kabelkow, elektryki
- przełożenie wydechu
- mycie "nowego" silnika (nowa tradycja ekipy mooonter garaaasz ) mycie i ogólne "odświeżenie" komory silnika, wymiana uszczelniacza wału korbowego, uszczelnienie pompy oleju,
Jest jeszcze trochę do zrobienia, ale to już wykończenie i kosmetyka. Na razie śmigam na moście 3,7 (do 2.0 idealny... ) i w sumie jest za.je.biscie ale tylko na pierwszych 4. biegach, piątka tylko powyżej 3,5tysiąca.
W ogóle muszę się nauczyć jeździć - w dohcu przy 3krpm zmiana biegu, a tu dopiero zaczyna jechać.
I tak skończyła się (prawdopodobnie) era dohca u mnie.
P.S. (prawdopodobnie) będą 2 silniki 2.0 na gaźniku do sprzedania.
P.P.S. dziękuję za uwagę i dziękuje druhowi Zoltannowi bo bez niego nie byłoby słapa
A Auto w pełnej krasie - proszę bardzo (2.0 dohc pod maską wtedy):
Zukowaty - Sro Maj 27, 2009 22:17
Tylko pogratulować maszyny no ale wywalić DOHC do już świętokradztwo To ja staram się wymłodzić jakiś wolny weekend żeby wsadzić 2.0 DOHC 130KM na 2 poziomych solexach (motor z Ritmo Abartha) a Ty wywalasz jak najdalej Hamulce już mam (argenta 2,5 TD) skrzynia czeka w bagażniku a silnik w garażu tylko czasu brak.
jimo1921 - Sro Maj 27, 2009 22:30
Zukowaty napisał/a: | Tylko pogratulować maszyny no ale wywalić DOHC do już świętokradztwo To ja staram się wymłodzić jakiś wolny weekend żeby wsadzić 2.0 DOHC 130KM na 2 poziomych solexach (motor z Ritmo Abartha) a Ty wywalasz jak najdalej Hamulce już mam (argenta 2,5 TD) skrzynia czeka w bagażniku a silnik w garażu tylko czasu brak. |
A w co to będzie pakowane?
U mnie hample z PN trucka z przodu tarcze 259mm, a tyłu seria czyli 224mm, ale korektor tylnej osi wywalony więc i zadek hamuje.
A co do motoru, jak go nie sprzedam, to trafi do garażu i będzie czekał jak się zestarzeję i dorobię - będzie klasyk jakiś dajmy na to kant tudzież PN <1987r. i wtedy dohc pójdzie pod maskę. Prawda jest taka, że na codzień dwójka nie nadaje się za bardzo i tyle. Wiem co mówię - bo przerobiłem ten temat. 1,4 jak najbardziej, w miare bezawaryjny, w mieście spali max 11-11,5l lpg. Czego chcieć więcej?
Ok ok.... drinka z palemką
Zukowaty - Czw Maj 28, 2009 14:41
Ja nie trawie gazu w DOHC. To juz kultowy silnik i zbrodnia jest go gazowac a tym bardziej jednostke Abartha. Wkładam to wszystko do PN 1 seria Caro (szkoda ze nie Borek). Hample z Argenty maja zeliwne zaciski i dlatego je wybralem. Zatanawiam sie jeszcze nad Mcpersonami od Bwm E30 i tak samo nad wkładem w most od tego auta-dostepna powrzechnie szpera bo o colloti bardzo ciezko i z cena rownie ciezko
|
|