Zobacz temat - [R400 1,6 '99 LPG] Luzy na drążku kierowniczym
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400 1,6 '99 LPG] Luzy na drążku kierowniczym

des - Wto Lip 14, 2009 13:05
Temat postu: [R400 1,6 '99 LPG] Luzy na drążku kierowniczym
Witam, niestety mam do wymiany lewą końcówkę drążka kierowniczego. Jak dla mnie luzy są dość spore bo na byle bruku strasznie stuka. Pytanie czy można z czymś takim jechać?
We Wrocławiu liczą sobie jakieś kosmiczne ceny, dużo taniej wyniesie mnie to w Częstochowie skąd pochodzę wliczając dojazd (gdzieś tak połowa tej ceny co tutaj we Wrocławiu). Mam do przejechania jakieś 180km. Czy nie rozleci mi się w czasie jazdy? Będę jechał tak do 90km/h.

Aha i jeszcze jedno pytanko, czy to się wymienia parami czy tylko tam gdzie są luzy?
Bo jak druga strona gdzie obecnie nie ma luzów ma mi się sypnąć za powiedzmy 2-3 miesiące to będą podwójne koszty robocizny i geometrii.

szoso - Wto Lip 14, 2009 13:21

aiwer napisał/a:
czy to się wymienia parami czy tylko tam gdzie są luzy?

tam gdzie są luzy
sam byś wymienił tą końcówkę :wink:
ja nie jestem mechanikiem ale na takich rzeczach nie dam nikomu zarobić :wink:

DANTE79R - Wto Lip 14, 2009 16:32

takie rzeczy wymienia sie parami podobnie jak amory czy wahacze. Jeżeli chodzi o wymianę to nawet nie żartuj ze pojedziesz z tym do mechanika, wymiana jest prosta ja budowa cepa i spokojnie przy piwku dasz sobie radę :) Pozdrawiam
ralfi83 - Wto Lip 14, 2009 16:44

Pracuje w hurtowni jak chcesz te tajle moge zalatwic ci za 70% ceny plus przesylka. Detal plus moje znizki.


reszta ludu jak cos potrzeba to pisac na PW.

des - Wto Lip 14, 2009 17:03

No dobra skoro to proste jak budowa cepa to jak to zrobić bo powiem szczerze, że nigdy w życiu nie grzebałem przy zawieszeniu. rozumiem że potrzebny jest kanał, młotek i ?
ash - Wto Lip 14, 2009 17:11

zdejmujsze kolo, odkrecasz nakretke z koncowki i jezeli masz sciagacz do sworzni kulistych (castorama 20zl) to uzywasz go, a jesli nie to mlot. Wybijaz stozek, odkrecasz kontre, zmieniasz i skladasz odwrotnie. Ta nakretke dokrecasz 45nm. Potem jedziesz na zbieznosc.
szoso - Wto Lip 14, 2009 17:13

jak ściągniesz koło też będzie dostęp bez kanału
końcówka ma sworzeń i trzeba go wybić a później wykręcasz całą końcówkę jak śrubę

[ Dodano: Wto Lip 14, 2009 17:14 ]
ash uprzedziłeś mnie widzę :smile:

des - Wto Lip 14, 2009 18:35

Aha no to wydaje się totalnym banałem. Zobaczymy jak w praktyce to wychodzi, dzięki za info.
DANTE79R - Wto Lip 14, 2009 18:36

ash napisał/a:
Potem jedziesz na zbieznosc.
z tym ze nie koniecznie ;) co do reszty zgadzam sie w 100% no i doceń kolegów panie aiwer ;P
ash - Wto Lip 14, 2009 18:43

Cytat:
z tym ze nie koniecznie

Wiem, ze da sie zmienic koncowki bez ustawiania zbieznosci ale kolega napewno tego nie dokona :wink:

des - Wto Lip 14, 2009 18:44

ash, szosownik, po punkcie dla was :ok:
DANTE79R - Wto Lip 14, 2009 18:50

czuje sie nie doceniony :beczy:
des - Wto Lip 14, 2009 20:02

Masz tylko nie płacz bo tego nie zniosę :wink:
szoso - Wto Lip 14, 2009 20:08

Cytat:
czuje sie nie doceniony :beczy:

ty wymusicielu :wink:

DANTE79R - Wto Lip 14, 2009 22:19

no wiesz, jako jeden z pierwszych odpowiedziałem i wydaje mi sie że całkiem na temat :)