Zobacz temat - [R200 2.0SDi 98r] Problemy z immo...znowu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 2.0SDi 98r] Problemy z immo...znowu

Pordi - Wto Lip 28, 2009 12:26
Temat postu: [R200 2.0SDi 98r] Problemy z immo...znowu
Witam

Jakos tak glupio, ze od razu z grubej rury i z wolaniem o pomoc, ale co zrobic :)
Zatem wszystkich witam i pozdrawiam zarazem.
Na imie mam Pawel i jestem swiezakiem jesli chodzi o Rovera. Znaczy ostatnio zakupiony model jak w temacie. No i juz zdazylem nagzebac z immo.

Szukalem podobnego tematu, ale niestety podobny watek nie konczy sie niczym konstruktywnym podobny watek

Wczoraj pokazujac co jest pod maska koledze, zamknalem wczesniej pilotem zamek. Po otwarciu maski oczywiscie zawylo tu i tam, wylaczylem ktoryms guzikiem i od tej chwili koniec...
Dzis probujac odpalic slychac tylko lekkie cykanie, ale silnik juz nie kreci. Wszystko wyglada, ze to cos z immo.
Dezaktywowalem immo zgodnie z instrukcja, wpisalem prawidlowy kod (nie zawylo), zamknalem z pilota, a immo nadal nie mruga i odpalic auto nie chce.
Ma ktos jakies pojecie co jeszcze moze byc? Juz zdazylem nawet baetrie wymienic i zsynchronizowac zgodnie pilota z opisem z artykulu.

Czy jeszcze cos moge zrobic przed wezwaniem jakiegos speca?
Czy zna ktos kogos z P-nia, dla kogo to chleb powszedni i skasuje normalne pieniadze?

Pozdrawiam
Pawel

Paul - Wto Lip 28, 2009 12:31

W Pozku masz Przemo285 albo PHJOWI w Nowym Mieście n/Wartą.
Ja bym sprawdził najpierw akumulator, bo skoro rozrusznik cyka, tzn. że to nie immo go wyłączyło, ale może być za słaby prąd.
Gdyby to było immo, to rozrusznik milczałby zupełnie a poza tym piszczałby sygnał od immo.

Brt - Wto Lip 28, 2009 12:37

no własnie ... co z kontrolką immo (mruga, świeci )... i czy pilot otwiera i zamyka auto ??
Pordi - Wto Lip 28, 2009 13:00

Dzieki za szybka reakcje.
Bylem jeszcze sprawdzic jak wyglada sytuacja z kontrolka od immo.
Jak podszedlem do auta nic sie nie swiecilo. Otworzylem z pilota, wsadzilem kluczyk i to samo (kontrolka caly czas nie swieci).
Mysle Paul, ze to nie akumulator. Cykanie slychac z deski rozdzielczej. Tak jak sie przekreca kluczyk to jest jedno cykniecie jak sie zapalaja kontrolki, a po przekreceniu (jak do odpalenia) to cykanie jest jedno za drugim, z duza czestotliwoscia.
Rozrusznik w ogole nie kreci silnikiem.

Po wyjsciu i zamknieciu auta (z pilota) po ok. 5 sek zaczyna migac kontrolka immo. Tak z czestotliwoscia ok. 1sek, na bardzo krotko. Jak stalem przy aucie to caly czas sobie mrugala. Troche to dziwne, bo przy podchodzeniu nie migala.
Ale tak to wyglada :/

Paul - Wto Lip 28, 2009 13:31

Pordi napisał/a:
Tak jak sie przekreca kluczyk to jest jedno cykniecie jak sie zapalaja kontrolki, a po przekreceniu (jak do odpalenia) to cykanie jest jedno za drugim, z duza czestotliwoscia.
Rozrusznik w ogole nie kreci silnikiem.

IMHO to jest właśnie objaw braku prądu - posprawdzaj połączenia masy, bezpieczniki i akumulator. Na szybko, to możesz spróbować kablami z innego auta odpalić. Jak zagada, to masz winnego ;p

[ Dodano: Wto Lip 28, 2009 14:32 ]
Pordi napisał/a:
Po wyjsciu i zamknieciu auta (z pilota) po ok. 5 sek zaczyna migac kontrolka immo. Tak z czestotliwoscia ok. 1sek, na bardzo krotko. Jak stalem przy aucie to caly czas sobie mrugala. Troche to dziwne, bo przy podchodzeniu nie migala.
Ale tak to wyglada
To jest akurat normalne zachowanie :)
fearless - Wto Lip 28, 2009 13:39

Paul napisał/a:
posprawdzaj połączenia masy

Stawiam na klemę "-" na akumulatorze, poluzowana.

darek_wp - Wto Lip 28, 2009 13:42

bardzo często jako usterka występuje brak połączenia minusa akumulatora z nadwoziem - jak rówież połączenia nadwozia z masą silnika - zalecane do sprawadzenia w pierwszej kolejności
azer - Wto Lip 28, 2009 14:00

był ostatnio taki sam przypadek i był padnięty alternator. Ale to drugi krok, wpierw sprawdzasz masy i aku.
sam tak miałem, wymieniłem aku bo i tak był ładowany miesiąc wcześniej więc nie było sensu go męczyć

Pordi - Wto Lip 28, 2009 17:29

Udalo sie odpalic, choc juz myslalem ze tylko laweta pomoze. Odpalil na pych :)
Albo rozrusznik jest slaby i sie tak dziwnie ustawily szczotki, albo akumulator jest bardzo slabe. To ostatnie po czescie jest prawda, bo dosc szybko przygasly kontrolki przy odpalaniu, po ktoryms razie. Dziwne jest to, ze z akumulatora na klemach auta obok tez nie odpalil (Corsa 1.5D - moze za maly aku???).
Po przejechaniu kilku km i kilku probach znowu odpala jak dawniej.

Gubie sie juz w domyslach, a srednio ciekawie jak gdzies pod gorke zaparkuje :)

Poki co dziekuje wszystkim za cenne rady, a takze Przemo285 za ukierunkowanie, ze to pewnie nie immo.

Pzdr