Zobacz temat - [R 400 2.0D 86KM] Szarpanie i mocne kopcenie na niebiesko
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R 400 2.0D 86KM] Szarpanie i mocne kopcenie na niebiesko

chdn - Nie Sie 09, 2009 19:42
Temat postu: [R 400 2.0D 86KM] Szarpanie i mocne kopcenie na niebiesko
Od kilku dni pojawił się duży problem a mianowicie:
podczas jazdy autostradą pod długie wzniesienie i z dużym obciążeniem (prędkość ok 120km/h 3tyś obrotów) auto zaczyna gwałtownie zwalniać i zaczyna nim strasznie szarpać i trząść a z rury idą ogromne chmury niebieskiego dymu. Po wrzuceniu na luz i przygazowaniu do ok 3tyś obrotów problem znika. Wczoraj na trasie ok 400km tylko autostradą zdarzyło mi się to dwa razy podjeżdżając pod bardzo długie wzniesienie. Problem nie występuje w jeździe miejskiej. Proszę o radę, przeczytałem dużą ilość tematów na forum ale nic podobnego nie znalazłem.

Raptile - Pon Sie 10, 2009 19:44

Turbina pada ?
grembi - Pon Sie 10, 2009 19:51

Raptile napisał/a:
Turbina pada ?


Jestem tego samego zdania.
Dość kosztowna usterka.
www.reampoland.pl - chyba jeden z lepszych i pewniejszych serwisów turbo w Polsce


Pozdro

Brt - Pon Sie 10, 2009 21:23

Jakby padała to raczej na stałe :roll: raz a porządnie ..... chociaż pierwsze co to też o turbinie pomyślałem .... a jak zużycie oleju ?? No i zastanawia mnie dlaczego tylko na podjazdach :roll:
chdn - Wto Sie 11, 2009 15:04

Brt napisał/a:
Jakby padała to raczej na stałe :roll: raz a porządnie ..... chociaż pierwsze co to też o turbinie pomyślałem .... a jak zużycie oleju ?? No i zastanawia mnie dlaczego tylko na podjazdach :roll:


Po zdemontowaniu dolotu powietrza okazało się że to chyba jednak turbina. Rura zalana olejem, jak poruszałem wirnikiem turbiny niestety ma wyczuwalny luz na łożysku. Naprawa niestety bardzo kosztowana... Ale przejechałem nim przez rok 60tyś km i nic się nie działo, oprócz wymiany oleju i filtrów i żarówki.
Wielkie dzięki! Zaczynam szukać na ebayu jakiejś turbosprężareczki ehhh....

grembi - Wto Sie 11, 2009 15:31

chdn napisał/a:
Zaczynam szukać na ebayu jakiejś turbosprężareczki ehhh.


Ja na Twoim miejscu nie brał bym z ebaya. Nowej nie kupisz, a używana możesz kupić w takim samym stanie albo nawet i gorszym.
Daj tą Twoja do regeneracji. Będziesz miał pewnośc że za miecha znów CI nie padnie, a w razie jakiejś usterki masz gwarancje.


Pozdro

chdn - Sro Sie 12, 2009 19:14

grembi napisał/a:
chdn napisał/a:
Zaczynam szukać na ebayu jakiejś turbosprężareczki ehhh.


Ja na Twoim miejscu nie brał bym z ebaya. Nowej nie kupisz, a używana możesz kupić w takim samym stanie albo nawet i gorszym.
Daj tą Twoja do regeneracji. Będziesz miał pewnośc że za miecha znów CI nie padnie, a w razie jakiejś usterki masz gwarancje.


Pozdro


Dzięki wielkie, znalazłem nową oryginalną sprężarkę za 100funtów. Zakupię i dam znać czy zauważyłem poprawę w mocy (i brak kopcenia) mojego Roverka :-))

Pozdrowienia z Leeds :-)