Zobacz temat - [2.0 iDT] Ile Wam palą?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [2.0 iDT] Ile Wam palą?

HuMaX - Wto Sie 11, 2009 22:05
Temat postu: [2.0 iDT] Ile Wam palą?
Witajcie!
Ile Wam palą auta z silnikiem 2.0 iDT? jak spalanie kształtuję się w mieście, a jak w trasie i cyklu mieszanym? Przy ilu obrotach zmieniacie biegi? jak najlepiej ekonomicznie jeździć tym silnikiem?

Pozdrawiam Was i czekam na odpowiedzi

praktis - Wto Sie 11, 2009 22:20

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=23155

Temat dotyczy coprawda SDi ale myślę, że to dobry materiał porównawczy.

DANTE79R - Wto Sie 11, 2009 23:12

Hmm. mój pali w mieście niecałe 6L na 100km, na trasie 4,8 a w cyklu mieszanym 5,2. :) być może dla kogoś wyda sie to niemożliwe ale sprawdzam go co tankowanie i to auto nie chce paliwa, on chyba jedzie na powietrze :) Możecie nie wierzyć ale zrobiłem 930km na 47L w cyklu mieszanym. Kocham to autko :) Naprawdę, przysięgam że moja kochana 45-tka nic nie pali :) Dla mnie jazda to zabawa. Nigdy już nie kupię benzyny :)
azer - Wto Sie 11, 2009 23:15

DANTE79R, piękny wynik :)
dodam że miasto miastu nie równe
a żeby nie odbiegać od tematu to ja trzymam średniej 6.5-7 z lekko padniętym przepływomierzem więc musze wyżej kręcić. A i nogę mam ciężkawą, ale bez przesady.

staf - Wto Sie 11, 2009 23:19

DANTE79R napisał/a:
Hmm. mój pali w mieście niecałe 6L na 100km, na trasie 4,8 a w cyklu mieszanym 5,2. :) być może dla kogoś wyda sie to niemożliwe ale sprawdzam go co tankowanie i to auto nie chce paliwa, on chyba jedzie na powietrze :) Możecie nie wierzyć ale zrobiłem 930km na 47L w cyklu mieszanym. Kocham to autko :) Naprawdę, przysięgam że moja kochana 45-tka nic nie pali :) Dla mnie jazda to zabawa. Nigdy już nie kupię benzyny :)

O miłości do swojego R wypowiem się jak wróce z nad morza. jedno jest pewne że podobnie jak DANTE79R jestem zadowolony z jazdy bo nie muszę być częstym gościem w stacji paliw. Moj pierwszy samochód na ON i nie ostatni :grin:

marcin316 - Sro Sie 12, 2009 06:24

U mnie przy codziennych dojazdach do pracy wychodzi 6,5 l/100km, przy czym Lublin bywa miastem gdzie więcej się stoi niż jedzie, stąd większość czasu z 25km jakie mam do pracy przypada w mieście ;) Czasem chodzi też klima.

Ostatnio podczas wyjazdu w góry, wliczając w to zakorkowane Zakopane oraz korzystanie z klimy podczas gorętszych dni wyszło mi 5,6 l/100km.

Staram się nie przekraczać 120km/h, jednak z miłą chęcią korzystam z turbiny. Zakres obrotów między 2 a 3k to mój ulubiony :)

bociannielot - Sro Sie 12, 2009 07:08

U mnie to jest tak że jak jeżdżę agresywniej to około 7l po mieście robi, przy spokojniejszej jeździe 6,5 i mniej. W trasie jak nie za szybko to poniżej piątki zejdzie. I zgadzam się z Marcinem316 2-3 tysiące obrotów to najmilszy przedział pracy tego silnika :wink:
mdb14 - Sro Sie 12, 2009 07:53

Ja ostatnio sprawdzałem i też wychodzi jakieś 6,5 -7 litrów, ale ostatnio więcej się stoi niż jedzie, no i nogę też mam dosyć ciężką...
Mix - Sro Sie 12, 2009 08:53

U mnie przy ostatnim tankowaniu wyszło 6,1 (cykl mieszany z włączoną klimą). Rekordowa trasa 4,7, a miasto ok. 6,5-6,9 (w lecie).
marcinZG - Sro Sie 12, 2009 08:59

Wasze wyniki sa bardzo optymistyczne.
Nie powiem, zeby moj palil jak smok, ale az tak rozowo jak u Was to nie jest.

Na miescie bez klimy bierze 7-7,2l.
W cyklu mieszanym z wlaczona klima na trasie ok 6,5l.
W trasie przy wlaczonej klimie jest to jakies 6l, przy wylaczonej klimie i 4 osobach na pokladzie spalil mi 5,4l.

Biegi zmieniam najczesciej pomiedzy 2 a 2,5tys obr.
Na trasie podrozuje z predkoscia 100-120kmph, nie liczac momentow wyprzedzania.
Ogolnie rzecz biorac staram sie nie przekraczac 2,5tys obr.

Bartosz18041982 - Czw Sie 13, 2009 18:18

Na trasie około 5l/100km oczywiście przy dość spokojnej jeździe.
W cyklu mieszanym około 6l/100km
Często jeżdze do Poznania mam około 125 kilometrów z Ostrowa Wlkp i jak jest względny ruch i nie ma korków to w obydwie strony tak za 45 zł mi spali przy cenie jednostkowej 3,5 zł/l ropy.

magneto - Czw Sie 13, 2009 19:56

nie jest źle. po miescie mieszczę sie w 8 l/100km :ok:
czarek2208 - Nie Sie 16, 2009 23:00

Średnio liczyłem koło 5,5l/100,
Maksymalnie ok. 8l/100- piłowanie jak się wkurzę...
A minimalnie to nie wiem, tempem dziadka 70km/h na piątce to chyba pod 5 wyszło bo po 200 km weszło do pełna ''tylko'' 9,6 litra...

[ Dodano: Pon Sie 17, 2009 00:02 ]
Sorry mój to SDi... :oops:

lineumaciel - Pon Sie 17, 2009 15:25

u mnie natomiast cyk mieszany to ok 6.0-6.5l, jeśli mam same miasto to ok 7,2. W trasie rzadko schodzę poniżej 6.0l ;-)

Teraz od miesiąca tankuje BIOESTER z Bliskiej i średnie wychodzi mi jak na poziomie 6.5l

Ciekawi mnie jak by było na Kujawskim ;-)

Jugol - Pon Sie 17, 2009 15:31

..mój ostatni pomiar, jazda mieszana, i klima non stop- 7l/ 100km, a u mnie bez zmian jakowych dwie paki Gauloises-ów dziennie :papieros:
bora - Pon Sie 17, 2009 18:58

Ostatnio jechałem za znajomym ( ma 62 lata i powooooli jeździ ) na Węgry, no i z Kielc do granicy w Barwinku spalił mi 9,1 litra czyli ok 4,1 l/100km. Znajomy jechał Hyundayem Getz chyba z litrowym silnikiem i zatankował wtedy 14 litrów benzyny :shock:
staf - Pon Sie 17, 2009 19:16

Ja przejechałem 712km. Nad morze troche po Gdańsku i spowrotem. W tamtą stronę czasami włączałem klime Na A1 srednio ok 150km/h. Wracając kilma chłodziła non stop. Na A1 srednia prędkośc zblizona do 150km/h. spalił mi 6.2 litra ON. Wynik chyba nie powala :grin:
thef - Pon Sie 17, 2009 21:57

A dlaczego liczymy tu spalanie dla silnika 2.0 iDT? Przecież ten sam silnik w 25-ce i 45-ce będzie miał różne wyniki. Moim zdaniem temat powtarzał się już tyle razy, że niepotrzebnie znowu się do niego zabieramy, tym bardziej, że nie jest precyzyjny i szczerze mówiąc niewiele wnosi w temacie spalania, bo tu wiele czynników się liczy. Proponuję kontynuować tematy już istniejące.
kris-tofer - Wto Sie 18, 2009 08:41

Mi wyszło w cyklu mieszanym 5,1 litra na 100km ON z klimą oczywiście włączoną :)
Brt - Wto Sie 18, 2009 08:49

Jeśli już piszecie w tym temacie, to podawajcie spalanie dla silnika iDT a nie SDI, SD, CDT i innych, a pozatym to przeczytajcie post thef'a, :ok:
marcin316 - Sro Sie 19, 2009 16:31

Ostatnio zatankowałem cały bak ON Vervy. Po przejechaniu około 600 km wyszło mi, że spalanie w stosunku do zwykłego ON z Orlenu zmniejszyło się o jakieś 0.6 l/100km i wyniosło 5,9 (poprzednio 6,5) l/100km w cyklu mieszanym. Jak wypalę paliwo do rezerwy to jeszcze raz spróbuję zalać vervę.
PopaY - Czw Wrz 03, 2009 20:53

Auto kupiłem 14 sierpnia więc kilka dni temu, ale jako, że jestem człowiekiem ciekawskim i dociekliwym to w drodze powrotnej od sprzedawacy (208km) oczywiście dokładnie sprawdziłem ile mi spalił. Dokładnie wyszło 5,81 l/100km (trasa Sierpc --> Radom omijając Warszawę). Wyszło sporo, ale dlatego, że około 80 minut staliśmy w korku w Sochaczewie i gdyby nie ten gigantyczny korek to prawdopodobnie zszedł bym do około 5,2 l/100km. Generalnie dokładny pomiar podam na koniec miesiąca jak zatankuję. Chodzi oczywiście o R45.

EDIT:
już mam dokładny pomiar.
od 14 sierpnia do 31 sierpnia przejechałem dokładnie 930km z czego około 720km w trasie (ale mało ekonomicznie, bo średnia prędkość wyniosła 130km/h), 210km w mieście.
Spalanie wyszło dokładnie 6,27l i z takiego wyniku jestem zadowolony :)

Krzysi3k - Czw Wrz 03, 2009 21:09

PopaY, w Sieprcu kupowałeś samochód?
A możesz mi na PW podać od kogo?

PopaY - Czw Wrz 03, 2009 21:11

Jasne, już piszę.
mi_sza1 - Czw Wrz 03, 2009 21:13

Może i pala troszke mniej niz SDi, ale miałem przyjemnośc jeżdzic takim z 2003 roku i poniżej 2000 obrotów to tam niem ma; ani przyspieszenia, ani przyjemnosci z jazdy. Natomiast powyzej 2100obrotów wydaje się żwawszy. Coś za coś.
PopaY - Czw Wrz 03, 2009 21:24

No nie do końca jest tak jak piszesz ;) Generalnie SDi jest bardziej oszczędny niż iDT właśnie ze względu na brak tego przyśpieszenia, bo żeby iDT rozpędzić to trzeba nieco więcej pedała wcisnąć, w SDi wcześniej się włącza turbinka, no i dane techniczne też nie kłamią ;) U mnie generalnie 600 pali mniej niż 45 :]
mi_sza1 - Czw Wrz 03, 2009 21:39

600-setka ma inne przełozenia w skrzyni i dlatego moze być oszczędniejsza. Natomiast turbina w 45 i 400 zaczyna dmuchac chyba tak samo, brak jej (znaczy 45) chyba tylko momentu obrotowego tego co w 400 chocarz w 400 tez nie jest zachwycajacy, bynajmniej w mojej. Bo z postów wyczytałem, że można jechac na 5 biegu 60Km/h a mój przy takiej predkości sie normalnie duśi. Byc może to wina tego, że w życiu nie wiział ropy z CPN-U, zawsze jeżdzi na ON zza wschodniej granicy.
Krzysi3k - Czw Wrz 03, 2009 21:51

mi_sza1 napisał/a:
poniżej 2000 obrotów to tam niem ma; ani przyspieszenia, ani przyjemnosci z jazdy. Natomiast powyzej 2100obrotów wydaje się żwawszy. Coś za coś.

Można jechać do Mariusza na zmianę map i mieć 113 KM ;) Wtedy jest podobno znacznie lepiej.
Ja uczynię to w następnym tygodniu :D

PopaY - Czw Wrz 03, 2009 21:54

mi_sza1 napisał/a:
600-setka ma inne przełozenia w skrzyni i dlatego moze być oszczędniejsza. Natomiast turbina w 45 i 400 zaczyna dmuchac chyba tak samo, brak jej (znaczy 45) chyba tylko momentu obrotowego tego co w 400 chocarz w 400 tez nie jest zachwycajacy, bynajmniej w mojej. Bo z postów wyczytałem, że można jechac na 5 biegu 60Km/h a mój przy takiej predkości sie normalnie duśi. Byc może to wina tego, że w życiu nie wiział ropy z CPN-U, zawsze jeżdzi na ON zza wschodniej granicy.

Akurat silniki iDT mają wyższy moment obrotowy niż SDi, to tak gwoli ścisłości ;)

Krzysi3k5 napisał/a:
mi_sza1 napisał/a:
poniżej 2000 obrotów to tam niem ma; ani przyspieszenia, ani przyjemnosci z jazdy. Natomiast powyzej 2100obrotów wydaje się żwawszy. Coś za coś.

Można jechać do Mariusza na zmianę map i mieć 113 KM ;) Wtedy jest podobno znacznie lepiej.
Ja uczynię to w następnym tygodniu :D
Cały czas o tym myślę, tylko jaki byłby to koszt? No i zapewne wiesz, że przy dieslu ważniejszy jest moment aniżeli liczba kucyków ;)
mi_sza1 - Czw Wrz 03, 2009 22:01

To czemu jest takim mułem poniżej 2000obr/min w porównaniu z SDI???
PopaY - Czw Wrz 03, 2009 22:05

Tego to ja już nie wiem :P Fakt jest faktem, że jeśli nie wyprowadzę R45 na każdym biegu powyżej 2300 obr to nie idzie tak żwawo jak R600 ;) Ale koniec OT, w końcu to topik o spalaniu :P
Krzysi3k - Czw Wrz 03, 2009 22:32

PopaY napisał/a:
Cały czas o tym myślę, tylko jaki byłby to koszt? No i zapewne wiesz, że przy dieslu ważniejszy jest moment aniżeli liczba kucyków ;)

Ale moment też wzrośnie ;)
Będzie 113 KM i 260 NM :)
A jest 101 KM i 240 NM ;)
Mi powiedział, że 150 zł, ale ja jestem klubowiczem, więc może od razu ze zniżką powiedział :)

azer - Czw Wrz 03, 2009 22:33

Krzysi3k5 napisał/a:
Można jechać do Mariusza na zmianę map i mieć 113 KM ;) Wtedy jest podobno znacznie lepiej.
Ja uczynię to w następnym tygodniu :D

oczekuję na relację w jakimś poście, kusi mnie to strasznie cały czas :) Ale to dopiero najszybciej w przyszłym roku bo na tych slickach co teraz jeżdżę to może być groźnie

PopaY - Czw Wrz 03, 2009 22:37

Krzysi3k5 napisał/a:
PopaY napisał/a:
Cały czas o tym myślę, tylko jaki byłby to koszt? No i zapewne wiesz, że przy dieslu ważniejszy jest moment aniżeli liczba kucyków ;)

Ale moment też wzrośnie ;)
Będzie 113 KM i 260 NM :)
A jest 101 KM i 240 NM ;)
Mi powiedział, że 150 zł, ale ja jestem klubowiczem, więc może od razu ze zniżką powiedział :)

Ja dopiero od 1 stycznia będę ;)

Brt - Czw Wrz 03, 2009 23:30

ale nie tylko wartość momentu ma znaczenie ... ale też przebieg krzywej momentu na skali obrotów silnika .... a tutaj własnie SD/SDi troche lepiej wygląda poniżej 2000obr pomimo niższej maksymalnej wartości momentu ;)
Tu jest ch-ka SDi:

http://forum.roverki.eu/v...p=197902#197902

szoso - Pią Wrz 04, 2009 07:49

czyli SDI i DI też da radę podkręcić z tymi mapami za 150zł?
a jak wtedy ze spalaniem to wygląda?

PopaY - Pią Wrz 04, 2009 07:53

SDi na 100%, Di nie mam pewności. Spalanie może się nieco zwiększyć, ale niewiele.
szoso - Pią Wrz 04, 2009 09:19

PopaY napisał/a:
SDi na 100%, Di nie mam pewności

przecież to jest to samo :wink:

thef - Pią Wrz 04, 2009 09:29

szosownik napisał/a:
czyli SDI i DI też da radę podkręcić z tymi mapami za 150zł?
Tymi mapami na pewno nie. Te można wgrać tylko do iDT.
Brt - Pią Wrz 04, 2009 09:31

chipowanie SDi/Di wiąże sie z wyjęciem kości pamięci z kompa.
szoso - Pią Wrz 04, 2009 09:36

150zł a 1500zł to różnica bo tyle chcą za chipowanie DI
Brt - Pią Wrz 04, 2009 09:39

wiem :] ;) i dlatego wybrałem wersję za 7PLN :mrg:
szoso - Pią Wrz 04, 2009 10:27

Brt napisał/a:
dlatego wybrałem wersję za 7PLN

trochę jaśniej poproszę :wink:

PopaY czyli ty też nic u siebie nie zdziałasz tymi mapami :wink:

Brt - Pią Wrz 04, 2009 10:29

http://forum.roverki.eu/v...ighlight=tuning ;)

[ Dodano: Pią Wrz 04, 2009 11:29 ]
szosownik napisał/a:
PopaY czyli ty też nic u siebie nie zdziałasz tymi mapami
w R600 nie, ale w R45 tak ;)
szoso - Pią Wrz 04, 2009 10:32

Brt napisał/a:
http://forum.roverki.eu/v...ighlight=tuning

dzięki ale ja nie zamierzam montować pokręteł od radia Safari :lol:
Brt napisał/a:
w R600 nie

to ten miałem na myśli :wink:

PopaY - Pią Wrz 04, 2009 10:34

szosownik napisał/a:
PopaY napisał/a:
SDi na 100%, Di nie mam pewności

przecież to jest to samo :wink:

Pomyliłem Di z SD :P

Brt - Pią Wrz 04, 2009 10:46

szosownik napisał/a:
dzięki ale ja nie zamierzam montować pokręteł od radia Safari

żałuj :P ;) ... koniec OT .. wracamy do spalania iDT ;)

PopaY - Pią Paź 02, 2009 11:17

szosownik napisał/a:
Brt napisał/a:
dlatego wybrałem wersję za 7PLN

trochę jaśniej poproszę :wink:

PopaY czyli ty też nic u siebie nie zdziałasz tymi mapami :wink:

W R600 i tak nie mam zamiaru, bo ten się zbiera ładnie i nic w nim nie muszę kombinować. A co do R45 to kto wie, wszystko zależeć będzie od tego jaka będzie cena i czy będzie to na tyle bezpieczne by się tm paprać ;)

End OT ;)

[ Dodano: Pią Paź 02, 2009 12:17 ]
Miesiąc wrzesień wyszło nieźle. Na 679km przejechałem 610 tylko po mieście, a niecałe 70 poza, spalanie wyszło 7,19L więc prawie tyle ile podaje producent :P

marcin316 - Sro Lis 04, 2009 19:39

Dzisiaj przy dystrybutorze lekko się zdziwiłem... po przejechaniu około 700 km spalanie wyszło mi 6,77 l/100km w cyklu mieszanym. Dla przykładu poprzednie wyniki to:
6,504
5,651 (w trasie)
5,889 (verva)
6,351
6,341
6,293 (verva)
Czy zmiana temperatury na zewnątrz mogła w takim stopniu wpłynąć na zużycie paliwa? Aż strach pomyśleć co będzie jak przyjdą prawdziwe mrozy ;) Dodam, że z reguły "cykl" pracy mojego autka to odpalenie, przejechanie około 25 km, i tak 2x dziennie, z czego 18-19 km poza miastem, a reszta miasto.

Krzysi3k - Sro Lis 04, 2009 20:11

Skoro na takie dystanse jeździsz to nie powinno. U mnie np. teraz porządnie wzrosło, bo jeżdżę ciągle na zimnym silniku :/ Jak silnik się nagrzewa to ja już na miejscu jestem.
Wtedy może się zwiększyć, ale w Twoim przypadku raczej nie powinno.
Poza tym to nie taka duża różnica - 0,5 litra. Może mocniej cisnąłeś go? Długo Ci się nagrzewa?

Brt - Sro Lis 04, 2009 20:26

Krzysi3k5 napisał/a:
Poza tym to nie taka duża różnica - 0,5 litra.

No właśnie ... moim zdaniem to tragedii nie ma ... w zimie zawsze mój odrobine wiecej pali ... ale zazwyczaj jak pisze Krzysiek używam go na niedogrzaniu .... max w mrozach rzędu -20 było w okolicach 8 litrów, ale kupe czasu chodził sobie na luzie zeby sie zagrzać po prostu ;)

HuMaX - Sro Lis 04, 2009 20:53

Ostatnio zatankowalem za 120zl i zrobilem na tym 400km, czyli spalanie 8 litrow, ale tylko miasto no i dwa razy byl mroz po -5 stopni i troszke na luzie sobie pracowal.. To normalne, ze jest wieksze spalanie? rzadko mi sie zagrzewa, na moich odcinkach :cry:
Kot - Sro Lis 04, 2009 20:59

A mi pali 11l glownie odcinki po 5 km do szkoly i ze szkoly ale w korkach ;/ z tym ze ja mam benzyniaka ... mierze sonde itd ... ostatnio za 120 zl zrobilem moze ze 210km. ..
Mix - Sro Lis 04, 2009 21:02

W poniedziałek tankowałem. Miasto wyszło 7,3l., a zwykle nie przekraczałem 6,3-6,5. Dla mnie sprawa prosta - ostatnio masa krótkich odcinków (silnik nie ma szansy się dobrze zagrzać) i spadek temp. (u mnie ranki ok. 2 stopni).
marcin316 - Sro Lis 04, 2009 21:43

Zanim wskazówka od temperatury drgnie, to muszę pokonać około 6 -7 km, przy czym staram się w tym czasie nie przekraczać 2 tys obr/min i pokrętło temperatury ustawione jest na zero. Potem jeszcze ze 4 - 5 km i temperatura osiąga właściwy poziom, a jak włączę ogrzewanie na max i nawiew na II bieg to nawet i 10 km :/ Jak łatwo policzyć z niedogrzanym silnikiem pokonuję około połowę dystansu. Opis dotyczy sytuacji, kiedy na zewnątrz jest kilka stopni poniżej zera (ostatnie dni z rana).
filo - Sro Lis 04, 2009 22:07

Brt napisał/a:
ale kupe czasu chodził sobie na luzie zeby sie zagrzać po prostu ;)


A gdzieś czytałem,że po odpaleniu to max. 1 minutę poczekać i ruszać odrazu ale bez szaleństw...
Rekord to nie całe 1200 km na baku pod korek.
Minimum to 650 km na baku pod korek.
Różnica spora...

A tak wogóle to jakie jest zużycie paliwa SDi podczas pracy na postoju?
Orientuje się ktoś...

A co do iDT to gdzieś na forum było, że one mają inaczej położony moment obrotowy i trzeba je wyżej kręcić,że podobno poniżej 2000 RPM to silnik wogóle nie ciągnie...

Brt - Sro Lis 04, 2009 22:17

filo napisał/a:
A gdzieś czytałem,że po odpaleniu to max. 1 minutę poczekać i ruszać odrazu ale bez szaleństw...

jeśli nie trzeba skrobać to tak ;) ... alep rzy takim mrozie to po dojechaniu do pracy (całe 3 km a teraz nawet mniej) to zostawiałem go na trochę, zeby sobie popracował ;)

filo - Sro Lis 04, 2009 23:21

Brt napisał/a:
jeśli nie trzeba skrobać to tak ;)


A no to wiadomo.
Mnie chodziło o przypadek gdzie ktoś odpala zimny silnik i zostawia go pracującego no naście minut...

dragon - Sro Lis 04, 2009 23:38

Ja gdzies czytałem ze 1-1,2 litra na godzine spali kiedy jest na luzie przy obrotach ponizej 1000, ja tez robie odcinki do pracy i z powrotem jakies 6km w jedna strone kiedy dojezdzam do pracy wskazówka nawet nie jest w połowie takze nie zdazy sie nagrzac i wiadomo ze spalanie bedzie wieksze.
marcinZG - Czw Lis 05, 2009 02:31

Ja rowniez zaobserwowalem wzrost spalania kiedy temperatura tylko zaczela spadac ponizej 10st.
Jezdze oszczednie, ostatnio wylacznie po miescie i ze wzgledu na praujace szyby klimy uzywam duzo czesciej niz latem.
Spalanie z 7,1 wzroslo na razie do 7,5, zobaczymy jak bedzie w tym - jeszcze zimniejszym - miesiacu.
Ale ogolnie spodziewam sie, ze zima przy oszczednej jezdzi i wlaczaniu klimy do odparowywania szyb to 8l lyknie spokojnie.

marek78 - Czw Lis 05, 2009 09:30

Brt napisał/a:
filo napisał/a:
A gdzieś czytałem,że po odpaleniu to max. 1 minutę poczekać i ruszać odrazu ale bez szaleństw...

jeśli nie trzeba skrobać to tak ;) ... alep rzy takim mrozie to po dojechaniu do pracy (całe 3 km a teraz nawet mniej) to zostawiałem go na trochę, zeby sobie popracował ;)


A ja gdzieś czytałem,że po uruchomieniu silnika powinno się od razu siadać i jechać i nie chodziło tylko o względy ekologiczne ale także o silnik.

Brt - Czw Lis 05, 2009 10:02

Bo silnik się szybciej rozgrzewa podczas jazdy niż na postoju ... ale wolę jednak najpierw odpalić auto i wtedy przystąpić do czynności zamiatająco-skrobających ;)
filo - Czw Lis 05, 2009 10:53

dragon napisał/a:
Ja gdzies czytałem ze 1-1,2 litra na godzine spali kiedy jest na luzie przy obrotach ponizej 1000


Tak właśnie myślałem,że nie więcej jak 1,5 litra...

Jugol - Czw Lis 05, 2009 13:41

Brt napisał/a:
Bo silnik się szybciej rozgrzewa podczas jazdy niż na postoju ... ale wolę jednak najpierw odpalić auto i wtedy przystąpić do czynności zamiatająco-skrobających ;)

...postępuję identycznie :ok:

HuMaX - Czw Lis 19, 2009 12:57

Słuchajcie! przejechałem 450km na 42 litrach i spalanie wyszlo mi 9,42l :!: :???: Jezdzilem glownie po miescie, czesto silnik sie nie nagrzewal, biegi zmienialem przy max. 2200 obrotow.. bez klimatyzacji.. to normalne? moze w czyms lezy problem?
Brt - Czw Lis 19, 2009 13:05

nie to nienormalne ... powinno byc mniej .... jak wyliczyłeś te 42 litry ?? nalewałeś pod korek czy sugerowałeś się wskaźnikiem poziomu paliwa ??
HuMaX - Czw Lis 19, 2009 21:04

Po prostu nalalem 42 litry na stacji Statoil, dokladniej DieselGold i gdy wskazowka wskakuje na czerwone pole to jezdze okolo 50km i dopiero zaczynam tankowac, tak tez zrobilem w tym przypadku i wyszlo mi, ze przejechalem te 450km i spalanie 9,42. W czym szukac problemu? Samochod normalnie odpala, jezdzi, nie kopci..
saute - Czw Lis 19, 2009 21:11

mój roverek przy spokojnej jeździe - tak pomiędzy 120 , a 140 mieści się 5 litrach na 100km....piszę o spalaniu na trasie.

[ Dodano: Czw Lis 19, 2009 21:11 ]
jak go kręcę powyżej 3 tys obrotów , to ok. 7 litrów na 100km... mam chipa na kabelkach ... gdzieś ok. 30KM więcej

Brt - Czw Lis 19, 2009 21:13

saute, masz zupełnie inny silnik ....
saute - Czw Lis 19, 2009 21:14

sorry , myślałem , że to ten sam od beemki , tylko inny soft :)
Mix - Czw Lis 19, 2009 21:27

HuMaX napisał/a:
Po prostu nalalem 42 litry na stacji Statoil, dokladniej DieselGold i gdy wskazowka wskakuje na czerwone pole to jezdze okolo 50km i dopiero zaczynam tankowac, tak tez zrobilem w tym przypadku i wyszlo mi, ze przejechalem te 450km i spalanie 9,42. W czym szukac problemu? Samochod normalnie odpala, jezdzi, nie kopci..


To dużo za dużo. Musisz brać też pod uwagę, że przy obecnych temp. i krótkich dystansach (silnik nie zdąży się dobrze nagrzać) wyższe spalanie to rzecz normalna. U mnie przy w miare spokojnej jeździe w trybie mieszanym wyszło ostatnio 7,3. Od ostatniego tankowania kręcę się głównie po mieście, więc będzie pewnie podobnie. Obecnie przejechane (od tankowanie pod korek) ok. 300km a wg. wskazać, w zbiorniku już mniej niż połowa :/ Krótkie dystanse robią swoje...

Legion1349 - Czw Lis 19, 2009 21:52

mój klekocik jak jeżdżę ekonomicznie w cyklu mieszanym (powiedzmy bo około 17km na trasie 8 w mieście, z tym ze w mieście co 300m światła) pali około 6,55-6,7 z klimą włączoną przez około połowę dystansu (dla odparowania szyb :D )
marcinZG - Pią Lis 20, 2009 00:17

Mixtated napisał/a:
Musisz brać też pod uwagę, że przy obecnych temp. i krótkich dystansach (silnik nie zdąży się dobrze nagrzać) wyższe spalanie to rzecz normalna. U mnie przy w miare spokojnej jeździe w trybie mieszanym wyszło ostatnio 7,3. Od ostatniego tankowania kręcę się głównie po mieście, więc będzie pewnie podobnie. Obecnie przejechane (od tankowanie pod korek) ok. 300km a wg. wskazać, w zbiorniku już mniej niż połowa :/ Krótkie dystanse robią swoje...

U mnie w identycznych warunkach padl ostatnio niechlubny rekord - 8,23l przy naprawde spokojnej jezdzie.
Przy okazji pytanie - przy jakich obrotach jazda jest teoretycznie bardziej ekonomiczna?
<2000obr, czy w zakresie 2000-2500obr?

Krzysi3k - Pią Lis 20, 2009 10:05

1,500 - 2,000 raczej.
Mix - Pią Lis 20, 2009 11:46

marcinZG, nie przekraczam na zimnym 2200. Przyspieszam, wciskam gaz dosyć mocno. Pierwsze tankowanie zaraz po zakupie i delikatna jazda (bardzo łagodne przyspieszanie) zakończyło się spalaniem prawie 10l./100km, przy temperaturach 25-30 stopni !! Odtąd na zimnym nie kręcę silnika wysoko, ale przyspieszam mocno, do momentu uzyskania prędkości wymaganej. Rekord padł przed wakacjami - tylko miasto, przy włączonej klimie 6,3l./100km :wink:

A tak BTW, to strasznie nie lubię odgłosu pracy mojego silnika o poranku. Jak w nocy było blisko lub poniżej 0 stopni, to aż uszy bolą. Słychać, że pracuje twardo, jest mu ciężko i klekoce wysilony. Nie wiem co bym zrobił bez zagłuszającego w środku radia :mrgreen:

Zakupiłem i dobrze wyciszyłem osłonę pod silnik i jutro będę zakładać. Zobaczymy czy faktycznie będzie ciszej, a silnik będzie się szybciej nagrzewał i dłużej utrzymywał temperaturę, możliwe, że spalanie nieco spadnie...

marcinZG - Pią Lis 20, 2009 14:04

Mixtated napisał/a:
[...] na zimnym nie kręcę silnika wysoko, ale przyspieszam mocno, do momentu uzyskania prędkości wymaganej

To mamy bardzo podobna charakterystyke jazdy ;)

orson - Pią Lis 20, 2009 14:23

Temat "rzeka".

Najprostsza odpowiedzia jest chyba ta: "Spala tyle ile sie wleje"
i myszle zeby tego sie trzymac by spac spokojnie.

W innym wypadku proponuje przesiasc sie na RoWer. ;P

Pozdrawiam

HuMaX - Pią Lis 20, 2009 15:17

To na co zwrocic uwage co moge sprawdzic? moim zdaniem 9,42l na 100km to jest duzo, szczegolnie ze to jest hatchback, a Wasze sa sedanami i pala owiele mniej..
marcin316 - Pią Lis 20, 2009 15:59

Jak nie kopci i przyzwoicie się zbiera to ja bym szukał wycieków przy pompie. Zwróć też szczególną uwagę na przewody którymi nadmiar paliwa z wtryskiwaczy wraca do zbiornika.
Mix - Pią Lis 20, 2009 16:33

HuMaX napisał/a:
to jest duzo, szczegolnie ze to jest hatchback, a Wasze sa sedanami i pala owiele mniej..

Nie widzę związku. Dużą rolę odgrywa styl jazdy, a jeszcze większą masa pojazdu. Kiedy wymieniałeś ostatnio filtr powietrza i jaki masz przebieg?

dragon - Pią Lis 20, 2009 22:40

6,6l cykl mieszany. :) jestem zadowolony.
hvil - Pią Lis 20, 2009 22:49

oftopic:-D ma ktoś 1.8 T ile to pali na mieście bom ja dopiero do polski wróciłem z nim na autostradach palił 7.5 ale jak będzie w mieście i polskich realiach drogowych?
Mix - Pią Lis 20, 2009 22:56

hvil, ZTCP kolega Tiger ma 1,8T - zapytaj...
HuMaX - Nie Lis 22, 2009 12:37

Przebieg mam 140 tys, filtr paliwa razem z filtrem powietrza byl zmieniany 8 tys km temu, jezdze spokojnie, gdy zimny to max 2 tys obrotow i zmiana biegu, nie dusze go bez sensownie.. ale i tak pali 9,42l :(
Holender - Pią Gru 18, 2009 15:02

U mnie jest tak (a wiem to po przejechaniu około 13 tys. km) że moja 45-tka na trasie pali około 4,5 - 6,0 litra ropy (włączone światła, a przy parujących szybach często i klima, a te półtora litra więcej to wynik "okresowo ciężkiej nogi" - gdy mam chęć wykorzystać dobrodziejstwa braku ograniczeń prędkości w Niemczech), natomiast w cyklu miejsko-mieszanym [mam około 10 km do pracy bez korków w jedną stronę ale silnik osiąga właściwą (prawdopodobnie) temperaturę pracy w mniej więcej połowie tego dystansu i to zupełnie niezależnie od panującej akurat aury] to spalam nie więcej jak 6,0 - 6,5l ropy na 100 km. Uważam to za wynik mniej więcej zgodny z moimi oczekiwaniami i raczej przyzwoity dla tego auta (patrz zapewnienia producenta)... chociaż... :/
Jugol - Pią Gru 18, 2009 21:18

...ostatni pomiar, przy mrozie, jazda mieszana- miasto, trasa 7,5l na 100km :ok:
marcinZG - Sob Gru 19, 2009 02:37

To ladny wynik, mi teraz po samym miescie zlopie dobre 8,5L..
Legion1349 - Sob Gru 19, 2009 18:45

mnie przy aktualnych temperaturach w cyklu mieszanym żłopie 7,8L/ na setkę.
HuMaX - Czw Lut 04, 2010 22:39

Na ile KM wystarcza wam pelny bak paliwa zatankowany pod sam korek po samej jezdzie w miescie w takich warunkach jakie panuja teraz? oczywiscie chodzi mi o Rovera 25 / MG ZR
azer - Czw Lut 04, 2010 22:51

krótkie odcinki po 10-20km po mieście, z regóły jak tankuje do pełna to wchodzi 40l więc nie cały wyjeżdzony to przejechane mam około 550km. W styczniu trasa do czech i spowrotem bez szaleństw bo się nie dało, wyszło 740km też na 40L, mój rekord :)
Zapala88 - Czw Lut 04, 2010 23:04

Powiem krótko w trasie jak jechałem autostrada z Francji do Polski średnio jadąc koło 100km/h pobrał w granicach 4,3-4,5 normalnie u nas to koło 5 litra a miasto około 6 normalnie luksus mało palny i tyle tym bardziej że ON:D:D:D
azer - Czw Lut 04, 2010 23:09

Zapala88 napisał/a:
Powiem krótko w trasie jak jechałem autostrada z Francji do Polski średnio jadąc koło 100km/h pobrał w granicach 4,3-4,5 normalnie u nas to koło 5 litra a miasto około 6 normalnie luksus mało palny i tyle tym bardziej że ON:D:D:D
zawsze mnie dziwiło jak można jechać tak wolno po autostradzie, zwłaszcza że różnica w akurat w tym przypadku gdybyś jechał przepisowe polskie 130 to pewnie z pół litra więcej by spalił i troche więcej decybeli w aucie....gdybyś był z Poznania to jeszcze bym był w stanie zrozumieć :P
DANTE79R - Czw Lut 04, 2010 23:23

zrób dokładnie tak jak pisze kolega azer
marcinZG - Pią Lut 05, 2010 00:52

HuMaX napisał/a:
Na ile KM wystarcza wam pelny bak paliwa zatankowany pod sam korek po samej jezdzie w miescie w takich warunkach jakie panuja teraz? oczywiscie chodzi mi o Rovera 25 / MG ZR

Moje odcinki to z reguly <5km.
I przy naprawde delikatnej jezdzie robie przy tych mrozach gora 500km.

Zapala88 - Pią Lut 05, 2010 09:37

No jak wolno:D:D:D szybciej nie można jak kuzyn jedzie przed tobą z laweta i dwoma autami na niej... możliwe ze więcej dlatego nawet napisałem że u nas w trasie jest to koło 5 literków:D:D:D no ale to i tak niewiele...
Jugol - Sob Lut 06, 2010 19:57

...ostatni wynik, jazda mieszana z przewagą 70% trasa- 7,2 l :ok:
borek88 - Sob Lut 06, 2010 23:38

pierwsze moje mierzenie 45 i wyszlo nie cale 7l (6.9cos)
trasa 15km do pracy z wioski do nie duzego miasta)
i wiele krotkich odcinkow 6-10km
przebijanie sie przez zaspy sniegu.
jazda na 3biegu przy predkosciach okolo 40KM/H (drogi szybciej nie pozwalaja)
na glownej trasie staram sie go odmulic ale szybko nie da sie jechac (zbyt duzo aut)

cys90 - Wto Mar 09, 2010 20:59

muszę się pochwalić bo mój R z 2000r spalił mi w cyklu mieszanym równiutko 5L!!:) Na 30l przejechałem 600 km bardzo satysfakcjonujący wynik bo spodziewałem się większego spalania. Jest to mój 2 diesel (poprzedni to VW Golf 3 SDI) i możliwe ze po prostu nauczyłem się oszczędnie jeździć i tez go nie katuje, choć czasami lubię posłuchać turbiny;D
trybar - Sob Mar 27, 2010 17:38
Temat postu: [R75 CDT 2.0 automat] spalanie
Hmm,

OK, post pomyłkowy...

Mimo to pozdrawiam.

PopaY - Sob Mar 27, 2010 20:07

Kolego, a czytać umiesz? Czy to jest topik o spalaniu silnika CDT? :[
Pawel_416 - Pon Mar 29, 2010 10:31

Siemanko-ja muszę przyznać że macie się czym chwalić! Mieszkam w dużym mieście w Atenach i powiem wam że rewelacji nie mam...ostatnio zalałem cały bak-do pełna i zrobiłem nim około 430km po samym mieście.W trasie jak wskazówka przekroczy 120km/h na piątym biegu,to masakra...spada w oczach!pozdro
PopaY - Pon Mar 29, 2010 14:02

Tylko, że Ty też nie masz silnika iDT, o którym mowa w topiku :[
masin - Czw Kwi 08, 2010 20:29

a ile wy jezdzacy 45 2.o itd robicie na pelnym baku?bo ja teraz sprawdzam i jak jezdzilem w te najwieksze mrozy to przejechalem ok 600 km,i tankowalem tylko ze nie wiem ile mozna jeszcze przejechac jak juz pali sie caly czas kontrolka od rezerwy,bo mnie jak juz tylko mrygnie to tankuje ale teraz chem sprawdzic ile przejade do prawie zera.

[ Dodano: Czw Kwi 08, 2010 21:29 ]
no i dzis tankowalem do pelna pod sam korek i zalalem 50 litrow wiec zostalo 5 w baku,no i mnie to przerazilo bo jak ostatnio robilem tak samo to przejechalem na tym 610 km czyli pali mi ok 9 a z tego co wy piszeci ile wam pala to jest strasznie duzo.
wiec co moge miec zrabane?

PopaY - Czw Kwi 08, 2010 21:22

W zimie spalanie u mnie wynosiło między 8,5, a 9,2. Teraz, tzn. w marcu spalanie już zmalało do 7,5 :) Wg mnie zacznij od własnej nogi ;)
marcin316 - Sro Gru 14, 2011 19:34

Odgrzeję kotleta... Jakiś czas temu przeprowadziłem się i teraz do pracy mam 35km w jedną stronę (wcześniej 25). Czasem w drodze trafiam na korek, szczególnie rano, kiedy to muszę przejechać kilka km na I bądź II biegu. Dodam również że zmieniłem stację i teraz tankuję na Neste, wcześniej prawie wyłącznie Vervę na Orlenie. Spalanie wychodzi mi obecnie średnio o litr mniejsze na każde 100km i kształtuje się nieznacznie powyżej 5,6l/100km.
borek88 - Sro Gru 14, 2011 20:48

no nie ma cudów auto jest oszczędne ale w trasie
gdzie do berlina trochę po berlinie do domu do pracy i tankowanie spalił mi 4.7l
teraz gdy większość to dojazd do pracy 15km i krótkie trasy w okolicy do 10km oraz minim 2xdziennie włączone webasto to 7l dochodzi

matts - Pią Gru 16, 2011 18:25

Trasa Wrocław - Sycylia. Cztery osoby + pełny bagażnik. Tył lekko siedział. Jazda tylko i wyłącznie autostradą w sumie 6,5 tyś km, średnia 120km/h. Spalanie na poziomie 6l. Wynik całkiem obiecujący, natomiast przy trasie ok 200km polskie drogi, tereny zabudowane, radary, hamowanie silnikiem średnio 5,5l.
Tuhad - Sob Lut 04, 2012 19:07

Mimo że mam 45-tkę od niedawna zdążyłem policzyć że przy mojej jeździe pali:
W mieście około 6,8 do 7,7 (przy klimie wiadomo trzeba się liczyć że więcej złapie ropki, ale w porównaniu do Opla astry w gazie która brała tyle samo gazu co benzyny to naprawdę kieszeń się cieszy) :mrgreen:
na trasie nie jestem w stanie w 100% powiedzieć że na pewno spali te 5l, bo po prostu nie testowałem

gwidon1701 - Pon Lut 06, 2012 00:11

Ja na 42 litrach robię 780 km czyli jakieś 5,4 litra , przy obecnej pogodzie , w tym cztery kursy po 66 km w jedną stronę do pracy praktycznie po trasie .Reszta to kręcenie się , i rano zawsze grzeję się przed odjazdem . Po za tym mam zamontowane wtryski od sdi i zmienione mapy od Ramiego jak większość posiadaczy IDT. Spalanie w stosunku do osiągów jest niesamowite . :grin:
Cykada - Sob Lut 25, 2012 22:30

W cyklu mieszanym w czasie testu na 18 litrach ropy przejechałem 300 kilometrów, z czego 150km tylko w mieście. Wychodzi równiutkie 6 litrów, co jest dobrym wynikiem jak na 150km na niedogrzanym silniku- gdy dojeżdżam do pracy silnik dopiero łapie temperaturę i tak dzień w dzień.