Zobacz temat - [R620] Jaki amortyzator na tył ??
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Jaki amortyzator na tył ??

sq6owm - Pią Sie 21, 2009 19:20
Temat postu: [R620] Jaki amortyzator na tył ??
Witam!

dzisiaj bylem na przegladzie technicznym mojego R620 i okazalo sie ze mam do wymiany prawy tylni amortyzator:(
Teraz moje pytanie - jaki amortyzator byscie polecili - firma, gazowy czy olejowy??
Najlepiej nie drogi ale dorbry:))

Dzieki z gory za podpowiedzi!
Pozdrawiam!
Michal

szoso - Sob Sie 22, 2009 10:04

sq6owm napisał/a:
Najlepiej nie drogi ale dorbry:))

raczej takich to nie ma :wink:
zdecydowanie nie polecam KAYABA, w moim Golfie wytrzymały nie całe pół roku :/
każdy chwalił KAYABA ale to przereklamowana marka i siada
jak chce się mieć dobre to niestety trzeba wyłożyć trochę kasy :wink:

thef - Sob Sie 22, 2009 10:13

Jak ma być rozsądnie z ceną i dobrze z jakością, to myślę, że Bilstein B4 będzie w sam raz.
Immq - Sob Sie 22, 2009 10:26

szosownik napisał/a:
sq6owm napisał/a:
Najlepiej nie drogi ale dorbry:))

raczej takich to nie ma :wink:
zdecydowanie nie polecam KAYABA, w moim Golfie wytrzymały nie całe pół roku :/
każdy chwalił KAYABA ale to przereklamowana marka i siada
jak chce się mieć dobre to niestety trzeba wyłożyć trochę kasy :wink:


Nie rozumiem, amory montowane między innymi w Toyota Camry i przez GM w pierwszym montażu sprawują się rewelacyjnie. Prawdopodobnie trafiłeś na wadliwy egzemplarz, co z gwarancją ? Kayaba nie jest chińska firmą produkującą buble, Japończycy mają podejście do jakości i jak kupować amory to szczerze polecam Kayaba excel-G ze względu na komfort jazdy jaki oferują.

Bilstein B4 - jak dobrze pamiętam są to amortyzatory gazowe stosowane do aut w których twardość zawieszenia ma zasadnicze znaczenie. Czy takie chce pytający ? :)

szoso - Sob Sie 22, 2009 10:29

Immq napisał/a:
Prawdopodobnie trafiłeś na wadliwy egzemplarz

być może
Immq napisał/a:
co z gwarancją ?

nie zdążyłem nic zrobić bo auto poszło na złom :sad:

farek - Sob Sie 22, 2009 10:38

sq6owm napisał/a:
mam do wymiany prawy tylni amortyzator:(


sq6owm napisał/a:
jaki amortyzator byscie polecili


oczywiście wymieniasz dwa amortyzatory mam rozumiec? :wink:

PopaY - Sob Sie 22, 2009 10:42

Kayaba to bardzo dobre amortyzatory, nie można się do niech doczepić. Faktycznie, najwyraźniej trafiłeś na wadliwy egzemplarz, to się zdarza zawsze, nie ma idealnych części. Bilstein B4 to takie "dobre zamienniki", jeśli ma być tanio, a dobrze to faktycznie Bilstein będzie dobrym rozwiązaniem.

Ja osobiście polecam KoniSport. Mają regulację twardości, ale to już spoooory wydatek. Z tańszych, z których powinieneś być zadowolony to pozostają Bilsteiny B4 lub Kayaba (lub twardsze, ale i droższe Bilsteiny B6, ale tu też musiałbyś wymienić przód oraz sprężyny). Kayaba i Bilstein B4 to mniej więcej porównywalne amorki więc co nie wybierzesz to będzie dobrze.

Aha, oczywiście gazowe.

Immq - Sob Sie 22, 2009 11:08

Z mojej strony zostane przy Excel-G,amory Bilstein B4 jako gazowo-olejowe mają twardszą charakterystyke przez co komfort jazdy zostanie obniżony, znacząco ? zależy gdzie jezdzimy, na autostrady i drogi krajowe polecam jak najbardziej B4, w miastach już nie będziemy tak zadowoleni.
PopaY - Sob Sie 22, 2009 11:21

Nie zgodzę się z Tobą. Akurat w 600 mam, zarówno na przodzie jak i tyle, B4 i komfort z jazdy jest taki sam jak był. Auto jeździ płynnie. Pamiętaj, że zawieszenie w 600-tce jest inne niż w 45. Amorki to tylko jeden z czynników wpływający na miękkość/twardość zawieszenia. W 600 nie odczuje się większych zmian, bo są tam bardziej miękkie sprężyny niż w 45 i do tego jeszcze auto jest cięższe. Mam oba te modele i mam bezpośrednie porównanie podczas jazdy po mieście i miejskich dziurach.
Immq - Sob Sie 22, 2009 11:28

Jeżeli tak to wyglada w 600'tkach to się zgadzam, najlepszym wyborem w tej sytuacji będzie zakupienie amorków B4.
sq6owm - Nie Sie 23, 2009 10:21

OK to rozumiem ze Bilstein B4 bedzie w sam raz:)
Mam dodatkowe pytanie , poniewaz na badaniu technicznym tylko ten jeden wypadl kiepsko , czy jak wymienie tylko ten jeden amortyzator a pozostale beda innej marki (nie mam pojecia jakie tam sa) to bedzie mialo jakies znaczenie?? czy nalezalo by wymienic dwa z tyłu??

pozdrawiam i dziekuje kolega za zainteresowanie:)

PopaY - Nie Sie 23, 2009 10:29

Wymienia się parę. Nigdy nie wymieniaj tylko jednego amorka, bo tylko zaszkodzisz zawieszeniu! Masz do wymiany tył to wymieniasz tył - zawsze dwa.