Zobacz temat - [Rover 200] woda się gotuje i wentylator chodzi...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 200] woda się gotuje i wentylator chodzi...

Matius - Sro Wrz 09, 2009 15:45
Temat postu: [Rover 200] woda się gotuje i wentylator chodzi...
Witam,

dzisiaj zauważyłem niepokojącą sytuację... przejechałem 10km i parkowałem na parkingu na przeciwko mnie zaparkował następny samochód tak że staliśmy naprzeciwko siebie maskami (chyba wiadomo o co chodzi) wyłączyłem silnik i wyszedłem z auta i chce iść do sklepu a słyszę szum wentylatora i to tak głośno jakby samolot leciał :lol: obracam się z uśmiechem i patrze na tego kolesia co luka na moje auto i uśmiech mi zszedł z twarzy szybciej niż się pojawił... :/ okazało się że to z pod mojej maski :cry:

wróciłem się otworzyłem maskę (wentylator ciągle chodził czyli jakieś 5-10 sekund to trwało)... otwieram maskę i gotuje się woda w zbiorniczku...

trochę podwku...ony jednak poszedłem do tego sklepu i wróciłem za jakieś 15 minut była cisza a woda była ciepła. No do domu wrócić musiałem... jechałem powoli 60km/h bo nie widzi mi się znowu jakaś naprawa auta... gdy przyjechałem woda była gorąca a wentylator chodził jakieś 2-3 sekundy po wyłączeniu.

Nie chce żeby mi uszczelka pod głowicą poszła... potem sprawdziłem olej czy czasem już nie ma wody ale nic nie było jeszcze (oby w ogóle nie było). Stan wody jest i oleju też stan jest.

Sprawdzałem przewody ale całe są... nigdzie mi nie cieknie i nie kapie... zauważyłem że trochę mi się chłodnica posypuje (dosłownie trochę ale jak dotykam palcami to się wygina i odpada... normalnie mógłbym tak palcami zeskrobać wszystko... chłodnica do dupy jednym słowem...) i chyba będę musiał ją wymienić... czy to wina tylko chłodnicy czy coś jeszcze mogło pójść? Wskaźnik temperatury nic nie pokazał... w czasie jazdy wzrasta i zatrzymuje się na połowie tak jakby nic się nie działo ale czy ja wiem... przecież woda się wręcz gotuje to powinno pokazać temperaturę... zastanawiam się czy jakiś czujnik nie poszedł...

miał ktoś z was taki problem?

sTERYD - Sro Wrz 09, 2009 17:47

Przede wszystkim wymień korek zbiorniczka wyrównawczego. Temperatura włączania sie wiatraka to 104 stopnie dla pierwszego i 112 dla drugiego biegu, więc ma prawo się płyn gotować jeśli nie ma prawidłowego ciśnienia w układzie.
Chłodnica faktycznie może już nie schładzać tak jak powinna skoro silnik się aż tak rozgrzewa.

Boncky - Sro Wrz 09, 2009 18:08

jeżeli mówisz że temp pokazuje ok to obstawiał bym chłodnice, ewentualnie pokazuje złą temp termostat może zacina i sie grzeje... w astrze tak kiedyś miałem.
Matius - Sro Wrz 09, 2009 18:57

sTERYD napisał/a:
Przede wszystkim wymień korek zbiorniczka wyrównawczego.


akurat mam gdzieś zapasowy tylko kurde gdzie ja go teraz położyłem? eh... chłodnice miałem wymienić jak tylko będzie jakiś przypływ kasy... ale powiedzieć głośno to już się stara obraża :lol:

termostat chyba też posiadam choć nie jestem pewny czy od 400 będzie pasować?

szoso - Sro Wrz 09, 2009 19:12

Matius napisał/a:
ale powiedzieć głośno to już się stara obraża :lol:

jaka stara? mówisz o chłodnicy czy o kimś? :wink:
bo w moich stronach mówi się tak na żonę :smile:

Raptile - Sro Wrz 09, 2009 19:20

jesli masz układ zalany WODĄ ( tem wżenia 100 stopni) To GL :) Płyny chłodnicze mają średni 10 stopni większa temperature wżenia
Vesper416 - Sro Wrz 09, 2009 19:29

no tyle że woda pod ciśnieniem nie wrze w 100 stopniach dlatego tak ważny jest korek zbiornika który utrzymuje wlasciwe cisnienie
Matius - Sro Wrz 09, 2009 19:33

no mam wodę bo poszedł mi kiedyś wąż i cały płyn mi wyleciał (a dzień wcześniej kupiłem sobie i zalałem) i powiedziałem "w dupie to mam nie kupuje ci więcej" :lol: wymieniłem wąż zalałem woda i tak jakoś śmigam na tym i nawet zapomniałem żeby kupić... (oczywiście na zimę kupie)
faecd - Sro Wrz 09, 2009 20:39

Zmien ten korek zbiorniczka i koniecznie chlodnice...jak bedzie hulalo jak nalezy kup plyn chlodniczy bo jeszcze rudy zeżre Cie od srodka:)
Matius - Czw Wrz 10, 2009 17:46

korek wymieniłem już ;D był na samym wierzchu tylko wszedłem do garażu a on czekał :) dobrze że jakiś miałem w starym widziałem uszczelka jakaś stwardniała i krzywa pewnie od temperatury...

chłodnice wymienię na dniach...

SeniorA - Czw Wrz 10, 2009 18:09

Matius, a póki co, gaś silnik dopiero po wyłączeniu się wentylatora, czyli jak schłodzi wodę i silnik .
Matius - Czw Wrz 10, 2009 23:21

szosownik napisał/a:
Matius napisał/a:
ale powiedzieć głośno to już się stara obraża :lol:

jaka stara? mówisz o chłodnicy czy o kimś? :wink:
bo w moich stronach mówi się tak na żonę :smile:



:hahaha: zdecydowanie stara chłodnica :)

[ Dodano: Nie Wrz 13, 2009 11:07 ]
Witam,

już wiem gdzie leży problem ;} wymieniłem sobie silnik z 1.4 8v na 1.4 16v a chłodnice są całkowicie inne! Ja zostawiłem od 1.4 8v bo była zdecydowanie w lepszym stanie niż od tej 16... (chociaż ta też jest do wymiany..)

szerokość mojej to coś koło 51cm a od 16 to 63cm... wystarczy żeby przejechać 20km i zobaczyć że silnik jest źle chłodzony...

dwa to to że i ta chłodnica jest "lekko" uszkodzona... szykuje się wymiana.