Zobacz temat - [R620] Opór przy wbijaniu pierwszego biegu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Opór przy wbijaniu pierwszego biegu

Phillippe - Sob Wrz 12, 2009 00:53
Temat postu: [R620] Opór przy wbijaniu pierwszego biegu
Co się dzieje, że opornie wchodzi mi jedynka podczas jazdy i wsteczny gdy chcę cofać?
des - Sob Wrz 12, 2009 01:02

Phillippe napisał/a:
opornie wchodzi mi jedynka podczas jazdy
To chyba rzecz normalna. Pierwszy bieg to się wrzuca jak auto STOI a nie jedzie.
Phillippe napisał/a:
wsteczny gdy chcę cofać?
Na wsteczny to ja mam patent. Jak wrzucam to przytrzymuje ręką lewarek zmiany biegów i powoli puszczam sprzęgło i wskakuje na swoje miejsce. Niestety ale w roverkach wsteczny bieg to zakała.
Phillippe - Sob Wrz 12, 2009 01:11

Nie rozumiesz, mam bardzo niskie zawieszenie i jak przejezdzam przez garb spowalniający to chce to robic jak najwolniej, a wartość obrotowa jest tak niska, ze musze wrzucic 1, bo z 2 zgaśnie albo zacznie szarpać.
leo496 - Sob Wrz 12, 2009 08:19

aiwer napisał/a:
Phillippe napisał/a:
opornie wchodzi mi jedynka podczas jazdy
To chyba rzecz normalna. Pierwszy bieg to się wrzuca jak auto STOI a nie jedzie.
Phillippe napisał/a:
wsteczny gdy chcę cofać?
Na wsteczny to ja mam patent. Jak wrzucam to przytrzymuje ręką lewarek zmiany biegów i powoli puszczam sprzęgło i wskakuje na swoje miejsce. Niestety ale w roverkach wsteczny bieg to zakała.

Miałem podobne zdarzenie,skasowałem luz na łączniku lewarka i skrzyni -teraz jest inaczej

keczu - Sob Wrz 12, 2009 10:44

leo496 napisał/a:
Miałem podobne zdarzenie,skasowałem luz na łączniku lewarka i skrzyni -teraz jest inaczej
To moze byc jedna z przyczyn,jak rowniez nie wysprzeglajace do konca sprzeglo.
aiwer napisał/a:
To chyba rzecz normalna. Pierwszy bieg to się wrzuca jak auto STOI a nie jedzie.
No nie tak do konca,przy wolnej jezdzie powinno sie dac wrzucic,pierwszy bieg przeciez tez jest synchronizowany(w Maluchu np. nie byl).Tylko jedynka podczas jazdy(POWOLNEJ) w kazdym aucie wchodzi troche ciezej ,tak jakby przez moment sie blokowala dzwignia biegow.Jesli jest bez zgrzytu to raczej jest oki.Ze wstecznym to inna historia bo nie ma synchronizatora,do tego dodatkowe kolo zedate musi sie wpasowac zeby odwrocic kierunek napedu,wiec nawet maly zgrzyt jest do przyjecia.Mysle ze nie ma sie czym przejmowac.Pozdr.
paff - Pon Wrz 14, 2009 13:16

leo496, - i jak skasowales ten luz na lewarku?