Zobacz temat - Mandaty, mandaty
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Mandaty, mandaty

ywis - Pią Wrz 18, 2009 10:33

No i mnie dopadła suszarka, wczoraj dostałem wezwanie na stawienie się na Komendzie w sprawie wykroczenia jakie popełniłem w miejscowości Czechy przed Zduńską Wolą, niech ich... 50 ograniczenie, a ja miałem jakieś 80 parę... pierwszy mój mandat w PL od momentu zrobienia prawka... :cool:
PopaY - Pią Wrz 18, 2009 10:40

No i dobrze, może to Cię nauczy spuszczać nogę z gazu w terenie zabudowanym ;P
ywis - Pią Wrz 18, 2009 10:48

PopaY napisał/a:
No i dobrze, może to Cię nauczy spuszczać nogę z gazu w terenie zabudowanym ;P


Dobrze i nie, bo Ci powiem, że ogólnie jestem spokojnym kierowcą i nigdy nie cisnę w gaz, nie posiadam ciężkiej nogi, a że akurat tak mnie chwycili, no to mówi się trudno. Ja po mieście śmigam autem 40-50 km/h, ludzie narzekają na mnie, a tak w trasach 90 km/h. Zamyśliłem się i wjechałem z prędkością nieco wyższą... niestety.

Brt - Pią Wrz 18, 2009 10:49

PopaY, przeczytaj punkt 7.d) regulaminu forum :ok:
PopaY - Pią Wrz 18, 2009 10:51

Spoko, spoko, nikogo nie prowokuję. Zresztą ywis jest na tyle dojrzałym, że przyznał się do błędu co udowodnił w poście poniżej mojej wypowiedzi ;) Ja po prostu nie lubię tych łamiących przepisy, a później się żalących, że dostali mandat...
Krzysi3k - Pią Wrz 18, 2009 11:37

PopaY napisał/a:
Spoko, spoko, nikogo nie prowokuję. Zresztą ywis jest na tyle dojrzałym, że przyznał się do błędu co udowodnił w poście poniżej mojej wypowiedzi ;) Ja po prostu nie lubię tych łamiących przepisy, a później się żalących, że dostali mandat...


Wszyscy są ludźmi, Tobie nigdy się nie zdarzyło? :razz:

PopaY - Pią Wrz 18, 2009 11:39

Dwa razy. Dostałem 100zł, bo nie zauważyłem, że mi się żarówki przepaliły od podświetlenia tablicy rejestracyjnej, a że akurat za mną jechał radiowóz no to niestety skończyło się mandatem :P A drugi raz 50zł za ścięcie pasów jak przechodziłem przez przejście na pieszych hehe ;P
Viniu - Pią Wrz 18, 2009 11:51

Wczoraj dostałem 100zł i 2pkt... za pasy... 20m od domu... :( I nie było dyskusji, bo ponoć na odprawie był prikaz "zero tolerancji" :( A jak w czasie mojej kontroli obok śmigali szlifierkami na jednym kole, że niemal tłoki wychodziły przez wydech, to tego nie widzieli... :( A później się dziwią, że ludzie nie darzą ich szacunkiem... :( Ale nawet nie próbowałem dyskutować.. Prawo było po ich stronie... Mówi się trudno...
ywis - Pią Wrz 18, 2009 12:43

No i wróciłem z Policji, przekroczona prędkość o prawie 40 km/h, mówi się trudno, ale ładnie wyglądał mój R na zdjęciu, aż byłem pod wrażeniem jak się prezentuje :) 200 pln mandatu i 6 pkt, jak to Pan policjant powiedział "młody, uczciwy i wiedzący człowiek co zrobił" - stąd mniejszy mandat, bo chciał 300 pln dać :) ...wszystko miło i szybko załatwione.
Viniu - Pią Wrz 18, 2009 13:52

ywis napisał/a:
ładnie wyglądał mój R na zdjęciu
ywis napisał/a:
200 pln
U mnie miał byś całą sesję zdjęciową za pół... a niech stracę.. za ćwierć ceny :hahaha:
Adrian355 - Pią Wrz 18, 2009 16:32

Mój papcio ostatnio na 70km/h został przyłapany Focusem na 178km/h...

I jest tym co strzegą prawa...

więc każdemu się może zdarzyć ...

des - Pią Wrz 18, 2009 17:07

Adrian355 napisał/a:
Mój papcio ostatnio na 70km/h został przyłapany Focusem na 178km/h...

I jest tym co strzegą prawa...

Nawet nie pisz tutaj takich rzeczy. Szlag mnie trafia na samą myśl, że ujdzie mu to płazem. Powinien nieźle za to beknąć a jak będzie to chyba wiadomo.

Adrian355 - Pią Wrz 18, 2009 18:26

500zł i 10 punktów ?? zapłacone 3 miesiące temu...

Szlak mnie trafia jak słucham takich... co myślą że policjanta prawo nie obowiązuje i wszystko uchodzi mu płazem...

Ps. Dla Twojej wiadomości Ty po wielu wykroczeniach bekniesz dużo mnie jak policjant także pomyśl co piszesz... chyba ze mam do czynienia z kolejnym panem Firma Jp.. to spoko...

[ Dodano: Pią Wrz 18, 2009 18:27 ]
aiwer napisał/a:
Nawet nie pisz tutaj takich rzeczy.


regulamin mi tego nie zabrania...

Raptile - Pią Wrz 18, 2009 19:08

mój PIERWSZY i JEDYNY mandat jaki KIEDYKOLWIEK dostałem

30 zł za parkowanie w strefie zakazanej :P

Krzysi3k - Pią Wrz 18, 2009 19:12

Mnie w wakacje zatrzymała nieoznakowana...
O północy, kiedy obowiązuje 60 km/h jechałem 85 km/h.
Mili policjanci, dali niższy wymiar kary - 100 zł, no i 4 pkt.
Nie mogli mi darować, bo jakaś akcja prędkość podobno była :/
Jechałem cały czas licznikowe 70 km/h, ale się zagadałem i jakoś noga poszła w dół ;)
Jeszcze do policjantów powiedziałem, żeby cofnęli troche :grin: , i ciągle 60+ było... Ehh, ale i tak szkoda stówki.

ywis - Pią Wrz 18, 2009 21:54

Ja mam nadzieję, że to był mój pierwszy i ostatni mandat w PL :) ...no bo poza krajem już również mam jeden, ale to już nie za prędkość.
fearless - Pią Wrz 18, 2009 22:06

Brt napisał/a:
PopaY, przeczytaj punkt 7.d) regulaminu forum :ok:


A cóż to.... , pełna cenzura... ?? niedługo dojdziemy do sytuacji z forum interia.pl "Twój komentarz czeka na akceptację" :D

PopaY - Pią Wrz 18, 2009 22:18

Spoko, spoko, nie ma się co czepiać ;)
Brt - Pią Wrz 18, 2009 23:34

fearless, jeśli nie będziesz pisał takich postów to nie dojdziemy ;)

a teraz koniec OT ... wracamy do mandatów :ok: :P

maniaq - Sob Wrz 19, 2009 01:59

a ja porponuje zamknac temat od razu :D ja sie wiecej tutaj udzielac nie bede ;)
zetes - Sob Wrz 19, 2009 17:38

Od kiedy mam pozwolenie na jazde motocyklem i samochodem, tj, od 1978r, nigdy do tej chwili nie "zarobilem" ani zlotowki tytulem mandatu ani tez tym samym zadnego punktu. dobry jestem, co :?:
grembi - Sob Wrz 19, 2009 19:22

zetes napisał/a:
Od kiedy mam pozwolenie na jazde motocyklem i samochodem, tj, od 1978r, nigdy do tej chwili nie "zarobilem" ani zlotowki tytulem mandatu ani tez tym samym zadnego punktu. dobry jestem, co :?:


Pewnie dlatego że jeździsz Roverem :) :):):)

ywis - Sob Wrz 19, 2009 22:25

zetes napisał/a:
Od kiedy mam pozwolenie na jazde motocyklem i samochodem, tj, od 1978r, nigdy do tej chwili nie "zarobilem" ani zlotowki tytulem mandatu ani tez tym samym zadnego punktu. dobry jestem, co :?:


Albo jeździsz tak przepisowo jak mało kto albo posiadasz CB i zawsze się za jego pomocą uchronisz albo po prostu masz szczęście ;) ...inaczej wytłumaczyć się tego nie da, ale to dobrze, że są jeszcze tacy kierowcy :)

zetes - Nie Wrz 20, 2009 10:14

ywis napisał/a:
Albo jeździsz tak przepisowo jak mało kto albo posiadasz CB i zawsze się za jego pomocą uchronisz albo po prostu masz szczęście ...inaczej wytłumaczyć się tego nie da, ale to dobrze, że są jeszcze tacy kierowcy


zgadza sie + jeszcze cos :grin:

PopaY - Nie Wrz 20, 2009 10:16

To tak samo jak kilku moich znajomych, policjantów ;>
ywis - Nie Wrz 20, 2009 10:20

PopaY napisał/a:
o tak samo jak kilku moich znajomych, policjantów ;>


To samo pomyślałem jak zetes dodał, że
zetes napisał/a:
jeszcze cos :grin:
;)
staf - Nie Wrz 20, 2009 10:59

ywis napisał/a:
PopaY napisał/a:
o tak samo jak kilku moich znajomych, policjantów ;>


To samo pomyślałem jak zetes dodał, że
zetes napisał/a:
jeszcze cos :grin:
;)


Mój brat też nie zapłacił jeszcze grosika. Jest kierowcą od ponad 30-tu lat. Zawsze trafia na "SWOICH" :razz:

zetes - Nie Wrz 20, 2009 12:26

PopaY napisał/a:
To tak samo jak kilku moich znajomych, policjantów
Cytat:
Mój brat też nie zapłacił jeszcze grosika. Jest kierowcą od ponad 30-tu lat. Zawsze trafia na "SWOICH"
_________________

oba stwierdzenia nie trafione, czyli pudla :grin:

staf - Nie Wrz 20, 2009 12:28

zetes napisał/a:

oba stwierdzenia nie trafione, czyli pudla :grin:

Hahahahahah.....A niech tam :mrgreen:

Paul - Nie Wrz 20, 2009 14:58

zetes napisał/a:
oba stwierdzenia nie trafione, czyli pudla
Ja wiem, ale nie powem ;p :hahaha:
maniaq - Nie Wrz 20, 2009 15:20

tez sobie teraz przypomnialem, ale to sie nie liczy ;)
Perez - Nie Wrz 20, 2009 17:52

Adrian355 napisał/a:
Mój papcio ostatnio na 70km/h został przyłapany Focusem na 178km/h...


http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=40309

emes - Nie Wrz 20, 2009 19:00

Ja też wiem, ale nie powiem :)
marcin316 - Nie Wrz 20, 2009 19:30

Kilka lat temu kiedy jeszcze miałem poczciwego "Maluszka" wracając z pracy wrzuciłem luz... i toczyłem się z górki z prędkością w granicach 60-70 km/h, a że jadący przede mną Żuk toczył się nieco wolniej... to zahaczyłem o podwójną ciągłą i dodatkowo złamałem zakaz wyprzedzania o którym informował znak B-25. Ku mojemu zaskoczeniu w oddali ujrzałem miłego pana w niebieskim wdzianku który "zapraszał" mnie na pobocze machając ochoczo lizakiem...

Rozpoczęły się "negocjacje" co do ilości punktów jakie udało mi się "zdobyć" oraz kwoty jaka w najbliższych dniach miała by opuścić mój portfel. Kiedy pan władza ustalił wysokość mandatu na 600zł stwierdziłem, że moje autko warte jest najwyżej 300... Pan uśmiechnął się szeroko i wypisał kwitek na 100 zł oraz zasilił moje konto pięcioma (o ile dobrze pamiętam) punktami karnymi...

Kolejny raz pomykałem moją Astrą 72 km/h w terenie zabudowanym tamując tym samym mocno ruch jaki się w tym miejscu odbywał... (szeroka droga krajowa, wioska ulokowana wzdłuż drogi prostopadłej do głównej). Na moją próbę obrony, że tu każdy jedzie szybciej niż ja i pomiar prędkości dowolnego pojazdu wykazał by nie mniejszą od mojej prędkość panowie uśmiechnęli się znacząco i odpowiedzieli... że dzisiaj udało im się dopiero niewiele ponad dwudziestu kierowców w tym miejscu ustrzelić... Sprawa zakończyła się mandatem w wysokości 100 zł (a może 50... nie pamiętam), chyba bez dodatkowych punktów.

Jak do tej pory to wszystkie przypadki "kontaktów z władzą" które zakończyły się dla mnie odchudzeniem portfela... Wynika z tego, że nie zwróciło by mi się za CB jakbym zdecydował się na zakup ;)

Adrian355 - Nie Wrz 20, 2009 21:53

Perez, znam te wątek...

że jemu się tak przytrafiło to niestety można tylko współczuć... a po drugie nie wierze w to... że inni użytkownicy forum jak mówią że jechali tym czy tym 170km/h specjalnie w sobotnie popołudnie pojechali na autobana...

[ Dodano: Nie Wrz 20, 2009 21:56 ]
i koniec OT.. bo zauważyłem zę ostatnio albo ja się stałem dziwny albo inni mają dość wall-ego...

niuton - Nie Lis 08, 2009 22:54

A to prawda ze mandaty wygasaja po 3ch latach? W teleekspresie mówił jeden policjant (nie Nowak - ten to sie udziela zawsze, ale nie on) że prawo jest takie, że po 3ch latach gdy nie wyegzekuja mandatu to musza wysłac pismo gdziestam o umozenie sparawy. Wiadomo nie jest łatwo sie uchowac 3 lata (np praca) ale sie da. Ja mam jeszcze 700 i nie chwale sie, prze całe zycie wybuliłem tym łajzom z 2klocki ale nie za drogowe, tylko wszelakie zachwania. "policje prawo obowiazuje". Hahaha chyba nie wiesz co piszesz?
Barosz1990 - Pon Lis 09, 2009 10:55

Boże tak gadacie jakbyście zazdrościli policji . każda praca wiąże się z jakimiś przywilejami . policja ma takie . jak wam źle , było wstapić w ich szeregi ;) zresztą ostrożnie bo wśród nas jest pan z WRD ;) bardzooooo fajnyyyy zresztą xDD
a wracając do tematu . ja narazie zarobiłem tylko 50zł. wiozłem firmówką pijanego brygadziste. w busie spał na przednim siedzeniu nie przypięty pasami . no i akurat gdy mijałem radiowóz podnióśl się . ale myśle uda się . przejechałem 200 metrów i za plecami miałem dyskoteke. chcieli mi dać 150zł i 2 pkt za zbitą szybke i lusterko i za pasy pasażera. ale po ubłaganiu że wioze pijanego szefa i nie mam ochoty si.ę z nim użerać a do hotelu mam jeszcze 1km to powiedzeili że jak mnie zatrzymali to muszą wystawić mi coś. i za stan techniczny dostałem 50 zł

niuton - Pon Lis 09, 2009 11:21

Zazdroscili? Jek pijesz do mnie to zle trafiłes, nie zazdroszcze im bo maja psia robote a z racji tego kto tam wstepje słusznie ochrzczono ich psami. Ale to moje zdanie i nie dyskutujmy na ten temat.
Barosz1990 - Pon Lis 09, 2009 11:40

mówie ogólnie niuton ;) a ja mam tą niechlubną przyjemność znać bardzo dużo 'psów' . i nikt nigdy nie pomyśli o tym że oni mają odgórne zarzadzenia co mają robic lub realizowac wezwania . to tak jakbyś w pracy powiedział kierownikowi że tego nie robisz bo nie ma sensu.
Krzysi3k - Pon Lis 09, 2009 12:00

A wyobrażasz sobie państwo bez Policji?
niuton - Pon Lis 09, 2009 12:38

Nie, nie jestem z tych JPna 100PRO dla ktorych policji mogło nie byc wogole bo wiem ze takie panstwo nie miało by prawa fnkcjonowac, bo nie wierze w zasady i dobro ludzkie. Nie jestem tez za panstwem poicyjnym i bezprawiem strozow prawa przede wszsytkim, a za duzo mam doswiadczen z nimi.

A piszac ze takei przywileje tej pracy robisz wielki bład, to tak jakby nie rozliczac politykow z tego jak kradna na wielka skale bo to przywilej ich pracy i skoro sie nie zgadzasz zostan politykiem.

Krzysi3k - Pon Lis 09, 2009 13:00

Ja nie mam złych doświadczeń z Policją, więc nie jestem tego zdania.
Barosz1990 - Pon Lis 09, 2009 15:01

niuton napisał/a:

A piszac ze takei przywileje tej pracy robisz wielki bład, to tak jakby nie rozliczac politykow z tego jak kradna na wielka skale bo to przywilej ich pracy i skoro sie nie zgadzasz zostan politykiem.

sprostowanie - uważam to za niechlubny przywilej . czyli nie powinni tego robić bo to unikanie odpowiedzialności karnej . ale wiesz jak ten kraj funkcjonuje . polityk dochodzi do władzy i chce się nachapać i trzyma się kurczowo stołka , tak i policjant korzysta ze swojej funkcji , lekarz itp. itd.

grembi - Pon Lis 09, 2009 16:01

A ja dostałem ostatnio 50 zl mandatu za przejście przez tory :p
Dydo - Wto Lis 10, 2009 17:47

Jako, że mam zamiar wstąpić do Policji w niedalekiej przyszłości to w sumie jeżdżę spokojnie. Głównym czynnikiem był także wypadek, który mi się przytrafił rok temu, ale przed wypadkiem też jeździłem normalnie, tylko poprostu człowiek coś sobie uświadamia po wypadku. A poza tym to zawsze lepiej dojechać 5 min. później, niż zapłacić 300 zł. bądź jeszcze więcej. Punktów na koncie nie mam już żadnych, także konto czyściutkie i oby takie było.
Jugol - Nie Lis 15, 2009 11:29

Moje pierwsze spotkanie z policją ( czyt. policjantkami dwiema :grin: ) odbyło się niecałe 300m od domu mego, 06.11.2009r. ok. godz.14-tej. Jechałem jak co dzień po moją pierwszą małżowinkę do pracy. Ograniczenie do 40km/h i wychodzi białogłowa z lizaczkiem i macha mnie normalnie przed oczyma- szybkie zerknięcie na licznik- ok. 70 km/h. Pięknie zjechałem we wskazane przez panią władzę ( nie czyt. Władzię ) miejsce. Standardowe przedstawienie się policjantki- z mojej strony padło:
- wreszcie :mrgreen:
Na co ona :
- słucham ?? !!
- wreszcie tracę cnotę i to z dwiema paniami naraz :grin:
Wytłumaczyłem, że to moje pierwsze spotkanie z policją i będzie pierwszy mandat.
Druga z pań trzymająca urządzenie suszące, woła mnie w celu pokazania mego wyniku- na co krótko rzekłem, że wierzę na słowo- jechałem ok. 70km/h, na co pani odrzekła:
-dokładnie 68km/h,
Ja zaś jej odpowiedziałem:
- a nie mówiłem
Później było i śmiesznie i wesoło, mandat 4pkt. 100pln. przyjąłem z pełną świadomością mojego wykroczenia, po wymianie telefonów, pożegnałem się z paniami i to by było na tyle jeśli chodzi o mandaty- więcej punktów nie mam zamiaru zbierać- ,,nagrody'' są niewspółmierne :mrgreen:

filo - Pon Lis 16, 2009 06:37

W służbach mundurowych jest takie nie pasane "prawo", że Policja w razie kontroli radarowej odpuszcza innym służbom,np. PSP,WP, Pogotowiu Ratunkowemu itp.lub ogranicza kary do minimum...
Ale nie zawsze.
Znajomy pracuje jako kierowca karetki w Szpitalu im.Narutowicza w Krakowie.
Parę dni temu miał jakąś odwózkę pacjenta do domu.
W Zabierzowie pod Cedrusem złapali go na radar.
Dwóch "młodych" było nie ugiętych i dostał 250 PLN i chyba 6 pkt.

Drugie miejsce dość często oblegane przez Policję z radarem to droga numer 79 na wysokości Pasternika.
Jadąc od Krakowa w kierunku A4 jest to zakręt zaraz za stacją paliw Arge.
Jest to o tyle ciekawe miejsce,że zaraz za zakrętem jest przełączka i przystanek autobusowy.
Policja zazwyczaj stoi na tym przystanku i ciężko zauważyć,że może być kontrola bo wypada się z zakrętu nadziewając się na radar-nawet nie ma czasu aby przyhamować.

Moja rada-jak się komuś spieszy to lepiej puścić przed siebie jakiegoś cwaniaka co depta po pedale gazu i jechać za nim w niewielkiej odległości.

Wczoraj rano wracając z roboty podpiąłem się pod jakieś terenowe Suzuki.
Ograniczenie do 70km/h a jechaliśmy około 110 km/h. (śpieszyłem się trochę...)
Wypadamy z zakrętu i co?
Lizaczek dla Suzuki a ja pomykam dalej.
Nie pochwalam za bardzo takiej szybkiej jazdy a zwłaszcza jak jest mokro bo się można trochę zdziwić w tym zakręcie a zwłaszcza jak popada bo przy lewej krawędzi jezdni zbiera się dość duża ilość wody po deszczu i auto może zatańczyć nam w zakręcie...

Taki mały OT...

Barosz1990 - Pon Lis 16, 2009 10:07

to ja w wakacje jeździłem do Lublina. praca jak to praca u prywaciarza czas goni . to zawsze podpinałem się pod kogoś i tak całą trase leciałem. jeździłem 2 miesiące dziennie 270 km robiąc a na 19tce lubią często tam polować w kilku miejscach i nie uśmiechało mi się płacic 500zł .
Krzysi3k - Pon Lis 16, 2009 10:12

Tylko w przypadku nieoznakowanej to raczej tego z tyłu zatrzymują ;)
Paul - Pon Lis 16, 2009 12:05

Krzysi3k5 napisał/a:
Tylko w przypadku nieoznakowanej to raczej tego z tyłu zatrzymują
Jak są bystrzy, to obu zgarną :P
kadzaf - Pią Lis 27, 2009 20:47

filo napisał/a:
Moja rada-jak się komuś spieszy to lepiej puścić przed siebie jakiegoś cwaniaka co depta po pedale gazu i jechać za nim w niewielkiej odległości.

no mi taki sposób uratował raz d..e :mrgreen: i wiem ze nigdy nie jezdzi sie pierwszym
a i zeby ograniczyc płapanki polecam CB wtedy mamy skutecznosc do ok 95% ze nic nas nie zaskoczy (mi on obecnie duzo pomógł koszt moze jest ale ie tak sie z pewoscia zwróci no i przydatny jest do innych celów)
niestety pozostaje 5% od których niestety nie unikniemy bez anytradaru :/
przykładem moze byc moja niedawna przejazdzka jak wracajac od poldunowych naszych sasiadów piepiepszyl mnie przydrozny smietnik (chociaz nie był tak blisko drogi bo przez radio nikt nie ostrzegał ze cos czycha ) a bylo to zaraz niedaleko za Czestochowa w kierunku na Warszawe (dokładniej Mykanów moze ktos kojarzY) :evil: