Zobacz temat - [R214 1.4Kat 99r] przybylo plynu do wspomagania??
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214 1.4Kat 99r] przybylo plynu do wspomagania??

pestek84 - Pią Paź 02, 2009 13:04
Temat postu: [R214 1.4Kat 99r] przybylo plynu do wspomagania??
Witam wszystkich!!! Jestem nowy na forum, więc proszę o wyrozumiałość ;)
Mam problem , a mianowicie:
Dzisiaj wczesnym rankiem nie mogłem odpalić autka cos mu strzelilo... krecil ale nie mogł załapać, a po chwili padł akumulator. Bydlaka trzeba bylo pchac i w koncu zaskoczyl, pochodzil troszke, wrocilem spokojnie do domku ale cos dziwnie lekko chodzila kierownica.
Niestety po ciemku nic nie mogłem zauważyc. Wiec teraz wyszedłem popatrzyc, i zauwazylem, ze przybylo mi plynu do wspomagania, az pod sam korek, ze wieczko jest cale mokre. I tu moje pytanie??? Skad i co za plyn dostal sie do zbiorniczka z plynem do wspomagania???

kaaaziuu - Pią Paź 02, 2009 13:07

Ja tam bym obstawial ze jakis wredny sasiad Ci dolal :razz: :grin:
szoso - Pią Paź 02, 2009 13:09

pestek84 napisał/a:
Bydlaka

a ja myślałem że masz Roverka :wink:
nie mów tak bo Rover to autko z duszą i jak usłyszy co na niego mówisz to zobaczysz wtedy jak da ci popalić :wink:
pestek84 napisał/a:
Skad i co za plyn dostal sie do zbiorniczka z plynem do wspomagania???

nie ma takiej opcji żeby jakiś inny płyn się tam dostał

pestek84 - Pią Paź 02, 2009 13:12

Przepraszam..... Ale mnie wredota wkurzyła... Właśnie wiem, że nie ma możliwości aby się tam coś dostało, ale płyn jest czarny i jest w zbiorniczku na zbiorniczku i w około niego???
szoso - Pią Paź 02, 2009 13:21

pestek84 napisał/a:
Ale mnie wredota wkurzyła...

a do swojego czasami nawet gadam :wink:
pestek84 napisał/a:
ale płyn jest czarny i jest w zbiorniczku na zbiorniczku i w około niego???

weź strzykawkę i nadmiar płynu wyciągnij do wymaganego poziomu,odpal silnik,kręć kierownicą i obserwuj zbiorniczek z płynem co się będzie działo

pestek84 - Pią Paź 02, 2009 15:18

okiej... Wlasnie tak myslalem zeby nadmiar sciagnac strzykawka... Zalatwie strzykawe i zobacze o co kaman i dam znac.



[ Dodano: Pią Paź 02, 2009 16:18 ]
No i zalatwilem strzykawe, podnioslem mache i znowu umorusany caly zbiorniczek, sciagnalem strzykawka nadmiar plynu (kolor kawy) i odpalilem krecac kierownica, cos bulgocze i pomalutku poziom wzrasta, ale wydaje mi się, że jest to wina nagrzania sie plynu poprostu pod wplywem temperatury zwieksza swoja obietosc... ale czy to ma cos wspolnego z tym, ze nie moglem go odpalic???

timer - Pią Paź 02, 2009 15:19

nie wiem jak to opisać ale zbiorniczek jest przelewowy i jak patrzysz przez korek .... oczywiście jak byś nie miał płynu w zbiorniczku to zobaczył byś siutko i ocenił jego przepustowość najprawdopodobniej jest zatkane i to co wraca z pompy gdzieś musi znajść ujscie :) miłego czyszczenia :)
pestek84 - Pią Paź 02, 2009 17:39

Po ściągnięciu nadmiaru płynu wszystko jest okej a bede mial chwilke wolnego, to napewno przeczyszczę... właśnie dojechałem do pracy i zauważyłem, że kierownica dziwnie sie zachowuje podczas ostrego skrecania, a mianowicie slychac jakis "zgrzyt" i bicie w kierownicy... hm??? Mozliwe, ze pompa wspomagania wysiada??
filo - Pią Paź 02, 2009 17:44

pestek84 napisał/a:
Mozliwe, ze pompa wspomagania wysiada??


Możliwe, że ma za mało płynu który wcześniej odciągnąłeś strzykawką...