Zobacz temat - [R220 sdi] immobilaizer sie nie wylacza:/
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220 sdi] immobilaizer sie nie wylacza:/

lszczota - Pią Paź 02, 2009 15:40
Temat postu: [R220 sdi] immobilaizer sie nie wylacza:/
witam wszystkich.
jak w temacie czyli nie moge wylaczyc immobilaizera. bateria wymieniona na nowa zgodnie z instrukcja. zrobiona synchronizacja - chyba ze synchronizacja nie chce sie zrobic :/
pilot przeczyszczony. nie mam zielonego pojecia co moze byc nie tak :/
pilot to oczywiscie 3TXA. jesli ktos ma jakies pomysly to swietnie bedzie ;)
pozdrawiam wszystkich....

faecd - Pią Paź 02, 2009 15:50

mozesz zamknac i otworzyc auto z pilota? jak tak to synchronizacja wykonana poprawnie...wtedy wsiadasz do auta i jak imo pika to naciskasz obojetnie jaki guzik z pilota;)
timer - Pią Paź 02, 2009 16:01

a opisz jak robisz tą synchronizacje ?? ? trzeba nacisnąć 4 razy zamykanie .jest taka możliwość że bateria którą kupiłeś jest już zużyta raz misie tak trafiło teraz po baterie jeżdze z miernikiem :)
lszczota - Pią Paź 02, 2009 17:21

niestety nie moge ani zamknac ani otworzyc drzwi pilotem. synchronizacje zrobilem zgodnie z instrukcja zawarta na forum. i dalej lipa, nie dziala. bateria musi byc dobra poniewaz byla sprawdzana a tak poza tym wkladalem 4 inne baterie (wszystkie nowe). nic nie dziala i auto nadal stoi na podjezdzie :/
darek_wp - Pią Paź 02, 2009 18:13

to znaczy,że albo pilot nie działa albo synchronizacja się nie powiodła
wyjmij jeszcze raz baterię z pilota i przy okazji sprawdź czy blaszka dociskająca baterię jest ok i nie ma pękniętych lutów na jej połączeniu z płytką
włóż baterię i jeszcze raz synchronizacja zgodnie z instrukcją czyli otworzyć samochód kluczykiem i co najmniej 4 krotnie nacisnąć przycisk zamykania pilota

czort - Pią Paź 02, 2009 22:07

Możliwe że podczas czyszczenia pilota zostało w nim coś uszkodzone.
marcin316 - Sob Paź 03, 2009 08:23

Niektórzy fachowcy w punktach dorabiania kluczy i wymiany baterii mają takie urządzenia, które sprawdzają czy pilot wysyła sygnały. Jak wymieniałem baterię w swoim pilocie to pan przybliżył go do takiej puszki i przy naciśnięciu przycisków zapaliły się diody sygnalizacyjne na urządzeniu. Może spróbuj znaleźć taki punkt i sprawdzić czy pilot działa.
lszczota - Nie Paź 04, 2009 12:04

dziekuje za wszelka pomoc. dzisiaj jeszcze raz przeczyszcze pilota. sprawdze czy nie ma pekniec na lutach a jak to nie pomoze to szukam elektronika jakiegos i niech sprawdzi czy nie ma zimnych lutow i dam znac czy sie naprawilo i co bylo przyczyna. a moze tez komus innemu to pomoze jesli oczywiscie mi sie uda naprawic ;)
pozdrawiam

[ Dodano: Nie Paź 04, 2009 13:04 ]
moje rozwazania: a co by bylo gdyby tak otworzyc auto, nastepnie odpiac akumulator przy piszczacym immobilaizerze i ponownie podlaczyc akumulator? jak myslicie co to da ??
przypominam ze to tylko teoretyczne rozwazania.

a czy ktos sie orientuje czy w okolicach Bielska-Białej jest jakis warsztat co sie zna troche na roverkach?? i czy to prawda ze w serwisie BMW moga rozkodowac i zakodowac pilota do immobilaizera ?? ?

darek_wp - Nie Paź 04, 2009 18:27

lszczota napisał/a:
a co by bylo gdyby tak otworzyc auto, nastepnie odpiac akumulator przy piszczacym immobilaizerze i ponownie podlaczyc akumulator?


nic, nie rozbrojone imo będzie dalej nie rozbrojone, co najwyżej czasem zdarza się, że załącza się alarm i trąbi ;-)
lszczota napisał/a:
czy to prawda ze w serwisie BMW moga rozkodowac i zakodowac pilota do immobilaizera

jeżeli mają testbooka :wink:

lszczota - Nie Paź 04, 2009 19:51

no to jeszcze jeden problem. "wklepuje" kod kluczykiem według przepisu. po zakonczeniu nie dzieje sie nic, czyli nie ma sygnalu a to znak ze kod jest dobry i powinienem wylaczyc nim immobilaiser. a tu lipa, immo nie wylaczony i auta nie mozna odpalic. a jesli zle wklepie kod to pozniej mam sygnal klasona ze błąd jest. wiec o co chodzi z tym kodem. bo ja juz zgłupialem a auto dalej nie odpalone:/
darek_wp - Pon Paź 05, 2009 11:41

klakson włącza się po 3 błędnych próbach
jeżeli nie ma żadnego sygnału po wprowadzeniu kodu kluczykiem wygląda to jakby nie została zakończona procedura wpisywania - dlaczego ? - chwilowo nie mam pomysłu :roll:

a na pewno robisz wszystko zgodnie z procedurą

lszczota - Pon Paź 05, 2009 18:45

no ja tez nie wiem. juz próbuje po raz ktorys to samo i lipa. albo jest klakson na sam koniec wprowadzania kodu albo nie ma zadnego sygnału ale immobilaizer sie nie wylacza :/
juz sam nie wiem co jest grane. moze to zamek jest juz wyrobiony i przez to sie nie da wprowadzic dobrze kodu....????

darek_wp - Pon Paź 05, 2009 20:04

lszczota napisał/a:
moze to zamek jest juz wyrobiony i przez to sie nie da wprowadzic dobrze kodu....????


raczej mało prawdopodobne - również przy wprowadzaniu prawidłowego kodu co któryś raz byłby on źle czytany i włączał by sie klakson - tak mi sie wydaje

lszczota - Pon Paź 05, 2009 20:16

no w każdym bądź razie szlak mnie juz trafia z tym wbijaniem kodu immobilizera :/ nie mam juz żadnego pomysłu co do tego kodu.
sTERYD - Pon Paź 05, 2009 21:56

raczej sprawdziłbym stan przewodów od bębenka zamka
one tam sobie w drzwiach luźno wiszą, więc może im się coś czasem przytrafić... :/

lszczota - Wto Paź 06, 2009 15:43

wiec na poczatku jeszcze raz dziekuje wszystkim za pomoc. z tymi bebenkami to sprawdze. ale narazie wszystko dziala :D dzisiaj bylem w serwisie jakims elektronicznym. tam pan wzial mojego pilota pod lupe i sprawdzil wszystkie luty czy nie ma gdzies przerwy. okazalo sie byla. polutowal, posprawdzal miernikiem i wszystko dziala nawet lepiej niz przed usterka. pilot ma zasieg jakies 5-6 metrow. wiec wszystko jest OK ;)
darek_wp - Wto Paź 06, 2009 16:42

:ok: