Zobacz temat - [214 SI 1997, 1,4 16V] akumulator, immo czy moze zdechl?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [214 SI 1997, 1,4 16V] akumulator, immo czy moze zdechl?

kwadrat - Wto Paź 20, 2009 00:28
Temat postu: [214 SI 1997, 1,4 16V] akumulator, immo czy moze zdechl?
hejka

potrzebuje pomocy od zaraz

wsiadam sobie do mojego rowerka po pracy (jakies 2 godziny temu) przekrecam kluczyk i echo..... nic sie nie dzieje, nawet kontrolki nie zaczely swiecic, robie to drugi i trzeci raz i cos zaczyna banglac... zaczynaja mrugac (jakby spadek napiecia) ale samochod po przekreceniu kluczyka do konca nawet nie probuje zapalic...

probowalismy z Panami ze strozowki na klemy odpalic ale nie moglem potem wylaczyc immo :( ostatnio wymienialem baterie i nie za kazdym razem teraz lapie idealnie, z otwieraniem nie ma problemu ale zamykam zazwyczaj kluczykiem

w czasie holowania do domu immobilajzer wyl jak szalony, raz pikal, raz przerywal potem znowu pikal, swiecily sie chyba wszyskie mozliwe kontrolki ..... szyby elektryczne dzialaly jakby 5 razy wolniej i ociezale

po przyjezdzie do domu chcialem podlaczuc aku do prostownika ale po otwarciu ... smierdzialo jakby zgnilymi jajkami i nie chcial brac wogole pradu

potrzebuje szybkiej odpowiedzi co to moze byc :(

[ Dodano: Wto Paź 20, 2009 00:28 ]
aha dodam jeszcze ze jak chcialem go w czasie proby odpalanie z klem zamknac kluczykiem to zaczal wyc alarm (doslownie 2 sek) po czym przestal a centralny kilka razy przeskoczyl z pozycji otwarty do zakniety i na odwrot po czym .... mowiac krotko cuda na kiju

Matius - Wto Paź 20, 2009 01:04

czasem nie zasponsorowałeś sobie aku 24v ?
darek_wp - Wto Paź 20, 2009 07:17

sprawdź podłączenie masy do nadwozia - jej słaby styk lub jego brak daje taką dyskotekę, jeśli masa będzie ok to do sprawdzenia aku - ostatnio daje się zauważyć ich zwiększoną awaryjność
sTERYD - Wto Paź 20, 2009 10:27

kwadrat napisał/a:
smierdzialo jakby zgnilymi jajkami i nie chcial brac wogole pradu

podnieś akumulator ostrożnie i wyjmij go z samochodu. najprawdopodobniej gdzieś wycieka kwas :/

kwadrat - Wto Paź 20, 2009 10:41

hejka

nie wglada mi to na wyciek kwasu :(

ps - przy przekreconej stacyjce 9V a przy probie zapalenia spada na 3V i strzela alternator....

mamy wiec chyba 2 rozwiazania ... albo aku padl i trzeba nowy albo alternator nie laduje, tylko wtedy podpiety do prostownika aku by sie ladowal,

za chwile ostateczna proba, tata przyjedzie i biore jego aku z samochodu i zobaczymy :)

darek_wp - Wto Paź 20, 2009 11:40

jak aku spada do 3V to już nie ma czego szukać - wymienić aku i pro forma sprawdzić wtedy ładowanie
Paul - Wto Paź 20, 2009 11:43

kwadrat napisał/a:
przy przekreconej stacyjce 9V a przy probie zapalenia spada na 3V
Wymień szrota, będzie spokój :P Po wymianie KONIECZNIE sprawdzenie ładowania alternatora.
Wszystkie objawy potwierdzają - padnięty aku :(

kwadrat - Wto Paź 20, 2009 12:43

aku wymieniony....... wszystkie parametry wrocily do normy i pali :)

ps - czy aku 12V 62 540 bedzie ok? poprzednio mialem 12V 55 i 600

:)

dzieki wszystkim za porade

Paul - Wto Paź 20, 2009 12:57

kwadrat napisał/a:
czy aku 12V 62 540 bedzie ok?
Wg fabrycznych zaleceń MIAŁEŚ ok, teraz jest trochę większy, ale powinien dać radę. Jeżeli jeździsz na krótkich odcinkach (<10-15 km), to od czasu do czasu go podładuj profilaktycznie :)