Zobacz temat - [R200 1,4 97] Układ chłodzenia (auto gotuje się)
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1,4 97] Układ chłodzenia (auto gotuje się)

Archie4 - Nie Paź 25, 2009 20:16
Temat postu: [R200 1,4 97] Układ chłodzenia (auto gotuje się)
Witam wszystkich serdecznie.

Wypowiadam się na tym forum, ponieważ od jakiegoś czasu mam problem z Roverkiem. Model samochodzika to Rover 200, 1,4 z 97 roku. Problem dotyczy układu chłodzenia. Po zakupie okazało się, ze w układzie jest jakaś maź, ale mechanik wymienił płyn i było dłuuugo ok. Aż do czasu, gdy jadąc z pod maski wydobył się dym. Nie było to nic bardzo poważnego bo tylko przedziurawiony przewód gumowy z układu chłodzenia. Skróciłem przykręciłem i pojechałem dalej. Po jakimś czasie znów się on przerwał i wyciekł płyn. Było to w szarym polu wiec musiałem dojechać do najbliższej stacji i się trochę zagrzał (gotował się, ale czujnik na zegarach pokazywał temperaturę w połowie skali).

Zaholowałem Roverka do warsztatu, gość wymienił przewód, dolał płyn i Roverek jeździł. Niestety jakimś czasie, podczas jazdy (jak się zagrzeje i ma się włączyć większy obieg chłodzenia), auto zaczyna się gotować. Ze zbiorniczka wyrównawczego wydobywają się odgłosy bulgotania (tak jakby ktoś pił cole z kubka przez słomkę jak jej jest mało). Oczywiście przy tym wentylator kreci się jak szalony. Ostatnio rzadziej się tak dzieje z powodu małych temperatur. Jak włączę ogrzewanie, to zabieram ciepło z silnika i nie słyszę bulgotania, więc chyba się nie gotuje. Mój mechanik się już porusza po omacku, wymienił termostat, co nie pomogło, próbował inaczej układać przewody, także nic to nie dało. Po gotowaniu się auta, na zbiorniczku wyrównawczym widać, ze korek puścił trochę płynu, oczywiście podczas pracy z niego paruje. Przewód od zbiorniczka (ten wyżej umieszczony poziomo, jest zimny) a ten co idzie z chłodnicy gorący, aż parzy. Co robić?, jak nakierować mechanika na rozwiązanie problemu ?.
Dziękuję z góry i pozdrawiam
Arek

etimark - Nie Paź 25, 2009 21:04

Podpowiadam trop korka, poszukaj o tym było trochę na forum
Vesper416 - Nie Paź 25, 2009 21:09

etimark, ma racje wymien korek zbiornika wyrównawczego na nowy koszt max 40zl a problem zniknie! Ja tez to mialem a po wymianie korka nic sie juz nie dzieje. Jak bedziesz dalej tak jezdzil to usamzysz uszczelke pod głowicą o ile już sie nie uzmażyla
Archie4 - Pon Paź 26, 2009 17:15
Temat postu: ok, wymienie korek
Przedewszystkim, bardzo dziekuje za odpowiedź.
Chciałem powiedzieć, że przkeonaliscie mnie i wymienie ten korek ze zbiorniczka. Mam nadzieje, że to pomoze chciałem tylko o jeszcze 1 zapytać. Mechanik dwukrotnie odpowietrzał cały układ. Czy przy okazji wymiany tego korka mam do niego udać się, aby ponownie to zrobił. Czy wystarczy poprostu wymienić korek?.
Pozdrawiam
Arek

faecd - Pon Paź 26, 2009 17:23

Archie4, na wszelkosc odpowietrzcie jeszcze raz i pamietaj o nastawieniu temeratury nawiewu w kabinie na max! Wtedy niech odbedzie sie odpowietrzanie;)

Powodzenia, pozdrawiam