Zobacz temat - [R416Si 1.6 96r] HGF-gdzie naprawić w Szczecinie?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416Si 1.6 96r] HGF-gdzie naprawić w Szczecinie?

tomekgt - Sob Paź 31, 2009 20:41
Temat postu: [R416Si 1.6 96r] HGF-gdzie naprawić w Szczecinie?
Witam wszystkich.Czy ktoś może polecić warsztat w Szczecinie gdzie naprawią ROVER-ka po HGF? Czytając forum na temat wymiany uszczelki pod głowicą wynika,że mechanik,który nie zna budowy silnika serii-K więcej popsuje niż naprawi.
sTERYD - Nie Lis 01, 2009 11:26

Polmozbyt na Białowieskiej jest w miarę niedrogi i robią solidnie, ale części najlepiej sam kup :cool:
tomekgt - Nie Lis 01, 2009 11:58

sTERYD,Na Białowieskiej to duży warsztat.Mam tam szukać konkretnego mechanika,czy to bez znaczenia?
kasjopea - Nie Lis 01, 2009 13:26

Części możesz dostać np. tutaj http://tomateam.pl/
sTERYD - Nie Lis 01, 2009 21:25

tomekgt, zadzwoń najpierw. to jest byłe "ASO" FSO więc oni tam trochę mieli do czynienia z tymi silnikami.. jak chcesz się dowiedzieć jakichś dokładniejszych szczegółów to skontaktuj się z Kpt on tam robil... bo ja to se robiłem sam ;)
faecd - Nie Lis 01, 2009 22:02

potwierdzam, jak szczecin to polmozbyt. Znaja sie na rzeczy i sa stosunkowo tani
kpt - Pon Lis 02, 2009 22:53

czesc,
robilem na bialowieskiej na swoich czesciach. czy jestem zadowolony... hmmm, raczej srednio. po jakims czasie zaczal pojawiac mi sie majonez w zbiorniczku z plynem chlodzacym i bardzo bardzo powoli ubywa plynu. poki co tak jezdze, bo nie jest to problem dolac te 100-200ml raz na 2 miesiace. tyle ze spowodowane moze to byc tym, iz chcialem zeby zalozyli mi uszczelke stalowa wielowarstwowa, a magistrali nie zmienialem.
byl jeszcze maly zgrzyt, ze jakas tam kwote mi rzucono nim odstawilem auto, a pozniej okazalo sie, ze wymiana uszczelniaczy zaworowych i walkow bedzie kosztowala cos tam dodatkowo. tyle dobrego, ze zadzwonili do mnie i to powiedzieli, a nie postawili mnie przed faktem dokonanym i odpowiednio wiekszym rachunkiem. tak wiec uszczelniaczy nie wymienialem, bo poskapilem pare zł, a w sumie nie bylo potrzeby wymiany.
mimo wszystko i tak Ci moge ich polecic, bo teoretycznie specjalizujacy sie w roverach auto-ars i al-ex skasuja Cie gdzies 2x tyle co Polmozbyt. a ze Polmozbyt musial sie zajmowac tymi silnikami w polonezach, totez nie sadze, zeby ktos w sz-nie mial wieksze doswiadczenie z K-serią.
co do czesci, to zadzwon do nich i zapytaj jakie i za ile moga sciagnac, moze z ichnijszymi rabatami bardziej sie oplaci niz brac samemu i zawracac sobie glowe, a moze i nie :)

tomekgt - Wto Lis 03, 2009 19:51

Dzięki za pomoc ,ale może jeszcze mi doradzicie czy w ogóle teraz robić tą głowicę.Narazie HGF w moim ROVER-ku objawia się tak ,że majonez mam na ściankach zbiorniczka.Nie ma go w płynie ani w oleju i tak już od dwóch miesięcy.Jeżdżę dużo bo pracuję w Szczecinie i trochę tych kilometrów kręcę,więc obawiam się,że jak całkiem strzeli w trasiea a nie spojżę na temperaturę silika to go przegrzeję.
kpt - Wto Lis 03, 2009 21:01

ja na Twoim miejscu bym sie nie spieszyl. na swoim tez sie nie spieszylem :) i sporo jeszcze przejezdzilem z minimalna iloscia majonezu w plynie, tylko co jakis czas zajrzyj pod maske co sie tam dalej z tym dzieje. a jak ma Cie to stresowac, to zrob to niebawem i bedziesz mial spokoj.