|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r220 sdi] poranne odpalanie poraz 100tny - nietypowe!
nicco_nuwai - Czw Lis 05, 2009 11:19 Temat postu: [r220 sdi] poranne odpalanie poraz 100tny - nietypowe! witajcie!
kilkukrotnie opisywalem juz problemy zwiazane z moim r220sdi, wielu z was skutecznie angazowalo sie w pomoc, jednak po dzien dzisiejszy nie rozwiazalismy problemu. zeby nie powtarzac poprzednich postow postaram sie w pigulce opisac co zostalo zrobione i co wciaz nie dziala. wiec do rzeczy:
- pompa paliwa vp37 - regeneracja, uszczelnienie, sterownik ok, zawor zwrotny dziala, elektrozawor ok, test cisnienia na stole ok. - napiecie na pompie przy rozruchu okolo 8v (na aku lekko ponad 10v).
- aku nowy - centra futura 72ah/720a
- swiece nowe - 3 sztuki (mam wersje 3 swiecowa) - napiecie na swiecach 11v - grzeja.
- przekaznik swiec dziala - napiecie do mostka dochodzi
- masa na silniku jest
- rozrzad ustawiony na 3,5-4 na cieplym silniku (sprawdzono wartosci od 1,5 do 5 wedlug KTSa - zaplon zawsze podobnie utrudniony)
- na zimnym silniku pierwsza proba rozruchu odrazu podaje paliwo - sprawdzone poprzez popuszczenie wezyka wtryskiwacza sterujacego - odrazu idzie z niego paliwo.
- przejrzany caly uklad paliwowy, wyjety bak, sprawdzone zaciski, weze - jedyne co to uszkodzony byl zawor zwrotny na odpowietrzeniu baku - wymieniono na nowy.
- podawanie dodatkowego napiecia na pompe przy rozruchu - nie dalo nic
- podawanie dodatkowego napiecia na mostek swiec na 20s przed rozruchem - nie dalo nic
- odpiety niebieski czujnik temp chlodziwa dla komputera - czas grzania swiec wydluzyl sie 2krotnie - nie wplynelo to na zaplon
- 3tyg temu zmienione wszystkei filtry,olej
- nie bylo sprawdzane cisnienie na cylindrach - bo nigdzie nie maja takiej koncowki
- auto po zaplonie z zimnego pracuje odrazu stabilnie bez trzesienia, dlawienia itp
poranne zapalanie no dzis:
mamy +4c, wlaczam, grzeje swiece do cykniecia, piluje okolo 5-8s nic, daje odpoczac rozrusznikowi, wlaczam grzeje do cykniecia, piluje jakies 10s powoli pojawia sie z rury bialy dym rytmicznie popiardje z rury, po zaprzestaniu krecenia dalej dymi z rury, 3cia proba, grzeje, cykniecie przekaznika, piluje do bolu okolo 10s lub nieco wiecej, coraz wiecej dymu wkoncu zaskakuje - za autem zostaje bialo-siwa chmura. w tym momencie jesli zgasze odrazu auto (lub po paru min) kolejny zaplon moge zrobic nawet bez swiec - pali na dotyk nawet nie 1 obrocenie walu. cieply silnik pali na dotyk. jesli damy mocno i duzo gazu to leci bialo/siwo/niebieskawy dym (ale tego niebieskiego niewiele), i wywala cala sadze/rope ktorej nie porzepalil przy rozruchu (czarna plama za wydechem). na cieplym silniku nie kopci.
- ubytek oleju jest - ale glownie przez kapiaca turbine i mocno sfatygowane weze cisnieniowe od chlodnicy oleju
- lekki ubytek plynu chlodniczego jest - ale dolewam moze ze 1-2szklanki na 2-3mc
- olej czysty brak efektu hgf
auto ma dynamike, idzie dobrze, czasy przyspieszenia mieszcza sie w danych fabrycznych, predkosc maxymalna rowniez. niestety nikt juz nie wie co moze byc.
jesli dotrwales do konca tego watku to dziekuje za cierpliwosc
prosze o sugestie
pozdrawiam
darek_wp - Czw Lis 05, 2009 12:01
nicco_nuwai napisał/a: | napiecie na pompie przy rozruchu okolo 8v (na aku lekko ponad 10v) |
na pompie stanowczo mało (na aku też powinno być lepiej)- za duże spadki napięcia, bardzo zabrudzone, zaśniedziałe połączenia albo nadpalone styki przekaźnika?, brudne /zaśniedziałe klemy/przyłacze i/lub główne bezpieczniki pod maską
nicco_nuwai napisał/a: | - aku nowy - centra futura 72ah/720a |
naładować prostownikiem i sprawdzić gęstość elektrolitu aerometrem - nowy nie oznacza sprawny
nicco_nuwai napisał/a: | podawanie dodatkowego napiecia na pompe przy rozruchu - nie dalo nic |
napięcie podane bezpośrednio skąd? z aku, z bezpieczników ? można spróbować zasilić
pompę całkiem z zewnątrz np z innego aku
nicco_nuwai napisał/a: | masa na silniku jest | super - a masa do nadwozia w jakim stanie? to z niej jest zasilana pompa, komp i inne
przy okazji kontroli aku warto sprawdzić w jakim stanie jest ładowanie
nicco_nuwai - Czw Lis 05, 2009 12:20
darek_wp napisał/a: | nicco_nuwai napisał/a: | napiecie na pompie przy rozruchu okolo 8v (na aku lekko ponad 10v) |
na pompie stanowczo mało (na aku też powinno być lepiej)- za duże spadki napięcia, bardzo zabrudzone, zaśniedziałe połączenia albo nadpalone styki przekaźnika?, brudne /zaśniedziałe klemy/przyłacze i/lub główne bezpieczniki pod maską |
oczko na pompie zarobione nowe na kablu, nic to nie zmienilo, klemy czyste, bezpiecznikow nie sprawdzalem - tu racja spojrze.
darek_wp napisał/a: | nicco_nuwai napisał/a: | - aku nowy - centra futura 72ah/720a |
naładować prostownikiem i sprawdzić gęstość elektrolitu aerometrem - nowy nie oznacza sprawny |
poprzednio mialem aku 62ah/480a - tamten slabo krecil i spadki napiecia byly jeszcze wieksze, pomimo iz gestosc sprawdzana aerometrem byla ok, i doladowanie prostownikiem nic nie dawalo, aku mial za slaby prad rozruchowy. nowy aku jest calkowicie bezobslugowy - jest plomba gwarancyjna uniemozliwiajaca sprawdzenie gestosci elektrolitu - jedynie "magiczne oczko" wskazuje "zielony" czyli aku naladowane. aku nowy obciazony opornica daje 10,70v, stary exide dawal okolo 10v na opornicy.
darek_wp napisał/a: | nicco_nuwai napisał/a: | podawanie dodatkowego napiecia na pompe przy rozruchu - nie dalo nic |
napięcie podane bezpośrednio skąd? z aku, z bezpieczników ? można spróbować zasilić
pompę całkiem z zewnątrz np z innego aku |
napiecie podawane bylo z aku w aucie, napiecia wygladaja tak:
aku po wlaczeniu stacyjki 12,7v - pompa 10v z kawalkiem
aku podczas rozruchu - 10,7 waha sie - pompa okolo 8v
aku podczas rozruchu - j/w - pompa z dodatkowym zasilaniem z aku - 9v i waha sie w gore.
sproboje myk z zasilaniem z zewnatrz - dobra sugestia.
darek_wp napisał/a: | nicco_nuwai napisał/a: | masa na silniku jest | super - a masa do nadwozia w jakim stanie? to z niej jest zasilana pompa, komp i inne |
masa aku - nadwozie jest zalozona nowa, stara sie ukrecila jakies 6mc temu, punkt zostal oczyszczony. klemy sa czyste niezasniedziale.
darek_wp napisał/a: | przy okazji kontroli aku warto sprawdzić w jakim stanie jest ładowanie |
ladowanie sprawdzone - przy zapalonych mijania ponad 14v, przy zapalonym wszystkim co mozna, przednie przeciwmgielne, tylne, dlugie, podgrzewanie szyby, radio, cb radio itp itp, dmuchawa na 4 - ladowanie 13.8v. wszystko sprawdzane na jalowym biegu.
darek_wp - Czw Lis 05, 2009 13:50
nicco_nuwai napisał/a: | aku po wlaczeniu stacyjki 12,7v - pompa 10v z kawalkiem
aku podczas rozruchu - 10,7 waha sie - pompa okolo 8v |
czepiał bym się kabelkologii (złączy) i przekaźnika w tym obwodzie - 2V spadku napięcia to dużo za dużo
nicco_nuwai - Czw Lis 05, 2009 14:11
darek_wp napisał/a: | nicco_nuwai napisał/a: | aku po wlaczeniu stacyjki 12,7v - pompa 10v z kawalkiem
aku podczas rozruchu - 10,7 waha sie - pompa okolo 8v |
czepiał bym się kabelkologii (złączy) i przekaźnika w tym obwodzie - 2V spadku napięcia to dużo za dużo |
bylem wlasnie w aucie, wyczyscilem glowny bezpiecznik 100a - byl zalany i zasniedzialy takim zielonym nalotem z jednej str, wyczyscilem dokladnie, wyczyscilem punkt masy do golej blachy, zakonczenia kabla masujacego kleme z punkt masy. teraz napiecia sie zmienily.
aku ma 12.7v - pompa 11,50v przy grzaniu swiec - jak odbije przekaznik to ma 11,8v
podczas rozruchu na pompie jest 10,7v
podalismy rowniez napiecie na pompe z innego uruchomionego auta - czyli 14v - rozruch w podobny sposob byl utrudniony - zapalil od 3 podejscia z kupa dymu z tylu.
faktycznie sterownik pompy taka czarna skrzynka kolo komputera, ma 4 przekazniki na plycie drukowanej, ale wszystkie punkty zostaly przelutowane, nie ma zimnych lutow ani nadpalen, podobnie w sterowniku swiec zarowych, przelutowano i sprawdzono. wtyczki od sterownikow przeczyszczone i psikniete kontaktem.
pozdr
maciej - Czw Lis 05, 2009 14:19
nicco_nuwai napisał/a: | za autem zostaje bialo-siwa chmura |
Jeśli to nie zły kąt wtrysku, to ja bym jednak obstawiał punktowy HGF - płyn w cylindrze i trudniejsze odpalenie gotowe.
To rzadkie w serii L, ale się zdarza.
Tylko nie wiem jak to sprawdzić w diesel'u bez rozbierania, to nie wiem...
Skiba - Czw Lis 05, 2009 14:30
maciej napisał/a: |
Tylko nie wiem jak to sprawdzić w diesel'u bez rozbierania, to nie wiem... |
Ubytku płynu chłodzącego ?
szoso - Czw Lis 05, 2009 14:37
Skiba napisał/a: | Ubytku płynu chłodzącego ? |
tak ale np. przyczyn ubytku płynu może być wiele więc ja bym się tym nie sugerował
darek_wp - Czw Lis 05, 2009 14:41
nicco_nuwai pomysły elektryczne mi się skończyły teraz pozostaje mechanika
maciej - Czw Lis 05, 2009 14:42
szosownik napisał/a: | Skiba napisał/a: | Ubytku płynu chłodzącego ? |
tak ale np. przyczyn ubytku płynu może być wiele więc ja bym się tym nie sugerował |
Dokładnie.
W benzynce przy takim podejrzeniu jest łatwo - wystarczy rano wykręcić świece i sprawdzić, czy w którymś cylindrze nie zgromadził się płyn, ale w dieselku to nie wiem...
dudus87 - Czw Lis 05, 2009 14:51
tez obstawiam płyn w cylindrze. Kupe dymu o tym moze swiadczyc, no i czas przepalania plynu - dlatego nie odpala od razu. Przepali płyn i silnik odpali.
SviRu - Czw Lis 05, 2009 15:04
Czy w ciepłe dni dzieje się tak samo jak przy niskich temperaturach?
nicco_nuwai - Czw Lis 05, 2009 15:06
SviRu napisał/a: | Czy w ciepłe dni dzieje się tak samo jak przy niskich temperaturach? |
witaj
tylko przy niskich, w cieple dni pali za 1 razem po 2-5 obrotach walu.
maciej - Czw Lis 05, 2009 15:08
No to mniejsze szanse na HGF, ale nadal może być - im zimniej, tym wszelkie materiały się kurczą i dziura w uszczelce może być większa, ale najpierw powalczyłbym jeszcze z kątem wtrysku.
nicco_nuwai - Czw Lis 05, 2009 15:16
maciej napisał/a: | No to mniejsze szanse na HGF, ale nadal może być - im zimniej, tym wszelkie materiały się kurczą i dziura w uszczelce może być większa, ale najpierw powalczyłbym jeszcze z kątem wtrysku. |
witaj!
tylko jak walczyc z katem? zaprzyjazniony warsztat sprawdzal bazujac na KTS kat i ustawiali mi wartosci wedlug mojego "widzi mi sie" i sprawdzone zostaly wartosci od 1,5 do 5. przedzial od 2 z kawalkiem do 4 z kawalkiem kts poddaje na zielono jako optymalny. niemniej jednak kazda zmiana kata nie wplywala znaczaco na rozruch - na dynamike na niskich obrotach i klang silnika owszem - na rozruch nic a nic...
nervoos - Czw Lis 05, 2009 16:34
moja rada sprawdzić ciśnienie na każdym cylindrze pozdrawiam i czekam na wyniki.
nicco_nuwai - Czw Lis 05, 2009 18:14
nervoos napisał/a: | moja rada sprawdzić ciśnienie na każdym cylindrze pozdrawiam i czekam na wyniki. |
zobacze co da sie zrobic, jednak problematyczne jest dobranie tak malej koncowki - nie pasuja magikom manometry w gniazdo swiec, a koncowka na "docisniecie" ma zaduza srednice...
[ Dodano: Czw Lis 05, 2009 18:14 ]
maciej napisał/a: |
Dokładnie.
W benzynce przy takim podejrzeniu jest łatwo - wystarczy rano wykręcić świece i sprawdzić, czy w którymś cylindrze nie zgromadził się płyn, ale w dieselku to nie wiem... |
a gdyby...
wykrecic swiece, i przez otwor wsadzic maly wezyk taki jak od kroplowki? i zassac strzykawka zawartosc? - troche pracochlonne - ale hm - jedyne co przyszlo mi do glowy nt inspekcji zawartosci cylindra...
pozdr
mcteusz - Czw Lis 05, 2009 18:44
Zastanawia mnie jedna rzecz: jak w tych pompach jest regulowany kąt wtrysku? Tylko mechanicznie?
Pytam bo w swoim Volvo mam coś co się nazywa zawór przestawiacza kąta wtrysku (timing control), który reguluje początek wtrysku w czasie pracy silnika. Wygląda na to, że mam u siebie ten element "na zdechnięciu" i mam podobne objawy... ale w innych okolicznościach... Tzn. odpala ok, ale po kilku minutach zaczyna świrować, aż do czasu konkretnego nagrzania.
Jeśli podobny mechanizm istnieje w Roverowej pompie, to może byłaby jakaś podpowiedź...
SviRu - Czw Lis 05, 2009 20:37
W jaki sposób ustawiali ci ten kąt wtrysku? Czy wyglądało to tak, że ustawiali kąt ty jechałeś do domu i próbowałeś odapać następnego dnia?
Czy też kiedy był zimny próbowałeś odaplać po kolei na różnych wartościach kąta?
Trzeba by chyba ustawić skrajne wartości - 2/4 i zobaczyć. Mi też cięzko kręci rano nie wiem o co chodzi.
Remigiusz - Czw Lis 05, 2009 20:48
A moze na innym testerze ustawic kat wtrysku mi to raczej najbardziej pachnie katem wtrysku. Pojedz do jakiegos testera od Boscha.
Jak tyle wydlubales , wymieniles oraz testowales i nic.
mi_sza1 - Czw Lis 05, 2009 21:02
Zeby ciebie pocieszyć ze nie jestes odosobnionym z takim przypadkiem.
także mam problemy z rannym odpalaniem od poczatku i w końcy przedwczoraj pojechalem sprawdzic i ustawic. Był ustawiony na 4,5 i odpalal cięzko ( bardzo cięzko) ale zawsze odpalal nawet przy minus 20. przestawili mi na 2,6 i dzisiaj rano nic kompletnie nic 3 razy po 20 sekund kręcenia i nic nawet sie nie odezwał (akumulator padł). Rozkrecilem i przestawialem to kolo według opisu w technicznym faq. i zagadal ale glośno chodzil wiec przestawilem jeszcze troszke (moze niepotrzebnie) bo kolo 18, po 5 godzinach postoju znowu cieżko zapalil ale zalapil.
na ustawieniu kąta sprawdzali ustawienie pompy i są takie jak trzeba.
Zedług nich zostaje sprawdzic kompresje na zimnym silniku.
Cieply pali na dotyk
nicco_nuwai - Czw Lis 05, 2009 21:18
SviRu napisał/a: | W jaki sposób ustawiali ci ten kąt wtrysku? Czy wyglądało to tak, że ustawiali kąt ty jechałeś do domu i próbowałeś odapać następnego dnia?
Czy też kiedy był zimny próbowałeś odaplać po kolei na różnych wartościach kąta?
Trzeba by chyba ustawić skrajne wartości - 2/4 i zobaczyć. Mi też cięzko kręci rano nie wiem o co chodzi. |
witaj
ustawiali na cieplym silniku zgodnie z rada z technicznego faq, jechalem do domu i testowalem poranne odpalanie przez kilka dni. potem kolejna zmiana ustawienia i znow kilka dni testow. wiec wykluczalem przypadkowosc zwiazana z fuxem, pogoda, temperatura itp.
[ Dodano: Czw Lis 05, 2009 21:18 ]
Remi55 napisał/a: | A moze na innym testerze ustawic kat wtrysku mi to raczej najbardziej pachnie katem wtrysku. Pojedz do jakiegos testera od Boscha. |
bylo sprawdzane na dwoch modelach kts bosch. oba pokazaly identyczne wyniki, inny znajomy ktory ma komputer diagnostyczny innego producenta niz bosch niestety nie pomoze - komp pokazuje glupoty - brak oprogramowania do rovera a uniwersalne odb glupieje.
pozatym w serwisie boscha maja dokladnie ten kts co moi magicy wersja 2009/03.
nie wiem co jeszcze poprawnie wspolpracuje z odb rovera poza kts? (i t4 ktorego u nas ni hu hu, nawet w aso maja ktsa....)
pozdr.
grembi - Czw Lis 05, 2009 21:38
Witam
Ja też miałem ten problem i go rozwiązałem. U mnie był problem ze sterownikiem pompy wtryskowej. Teraz autko z rana odapala dosłownie na strzała jak nigdy wcześniej.
Myślę że powinieneś udać się do warsztatu który specjalizuje się głównie silnikami diselowskimi. Fakt zrobiłeś już wiele ale może coś nie dokładnie i nie tak jak powinno być.
Oddaj auto profesjonalistom a napewno oszczędzisz kase i czas a do tego będziesz miał gwarancje.
Pozdro
nicco_nuwai - Pią Lis 06, 2009 07:48
grembi napisał/a: | Witam
Ja też miałem ten problem i go rozwiązałem. U mnie był problem ze sterownikiem pompy wtryskowej. Teraz autko z rana odapala dosłownie na strzała jak nigdy wcześniej.
Myślę że powinieneś udać się do warsztatu który specjalizuje się głównie silnikami diselowskimi. Fakt zrobiłeś już wiele ale może coś nie dokładnie i nie tak jak powinno być.
Oddaj auto profesjonalistom a napewno oszczędzisz kase i czas a do tego będziesz miał gwarancje.
Pozdro |
witaj!
jako ciekawostke dodam ze bylem nawet 2x. specjalnie wybralem sie 40km w 1str do jednego z 2ch warsztatow stricte diesla zajmujacych sie pompami, wtryskiwaczami itp. warsztat nr 1 po opisaniu problemu i tego co juz sprawdzono powiedzial ze jedynie moze sprawdzic kompresje i panie nie przyjezdzaj pan bo szkoda drogi - nie pomoge. a 2gi sie podjal i pojechalem. po 5 godzinach doktoryzowania sie nad silnikiem, sprawdzenia wszystkich parametrow (identycznym kts co moi magicy), sprawdzeniu sterownika pompy "na sucho", wymianie czujnika temp paliwa, sprawdzeniu dawki paliwa, orzekli ze wszystko jest ok. skasowali 50zl za diagnostyke i pojechalem. tydzien pozniej pompa trafila na stol do tego samego warsztatu i tam zostala zregenerowana i uszczelniona i sprawdzona wraz ze sterownikiem i elektrozaworem na stole - tez orzeczono ze wszystko sprawne. zastanawia mnie twoja usterka - mi powiedzieli ze sterownik albo dziala albo nie - nie ma stadium przejsciowego (a sterowniki tez regeneruja). jedyne co zasugerowano to ustawienie zaplonu na "zegar" a nie na komputer, ze moze jest jakas wada w nabiciu znakow, albo wal jest obrocony inaczej i komp to interpretuje dobrze a faktycznie jest zle...
ciekawe jest tez to ze jak juz zapale na zimnym silniku tam za tym 3 razem, to jesli zgasze silnik odrazu, czy tez po 5min pracy - czyli w okresie kiedy wciaz mozna przyjac ze jest zimny - kolejny rozruch jest od dotyku - nawet bez grzania swiec...
a swoja droga to jest jakis sposob na sprawdzenie sterownika we wlasnym zakresie?
dzieki i pozdrawiam
thef - Pią Lis 06, 2009 09:16
Sprawdź tak dla pewności zawartość CO2 w płynie chłodniczym. Niby mało płynu Ci ubywa, ale te chmury i ciężki pierwszy rozruch też mi wyglądają na dostawanie się płynu do cylindrów.
Gonia - Sob Lis 07, 2009 02:22
nicco_nuwai napisał/a: | SviRu napisał/a: | Czy w ciepłe dni dzieje się tak samo jak przy niskich temperaturach? |
witaj
tylko przy niskich, w cieple dni pali za 1 razem po 2-5 obrotach walu. |
Nasz klekot miał problem z odpalaniem w chłodniejsze dni. Trzeba było dłużej kręcić i po odpalaniu pojawiała się chmura dymu... a właściwie mgiełka. Ten dym (mgiełka) to nie spalona mieszanka. Ponadto podczas jazdy (na zimnym silniku potrafił zakopcić na siwo. Auto poszło do fachowca od dieseli. Ten ustawił kąt wtrysku, dawkę paliwa, przeczyścił jakiś zawór w pompie i wymienił przewody przelewowe. Problemy ustały...
nicco_nuwai - Nie Lis 15, 2009 15:41
witam!
no i mam wkoncu dobre wiadomosci!!! :)
auto zostalo wywiezione na tydzien czasu do magikow w okolice kartuz, spory kawalek drogi jak odemnie ale czego nie robi sie dla lovelka
co wydedukowali poza sprawdzeniem wszystkeigo jeszcze raz od podstaw:
- pare poprzecieranych zwierajacych do masy kabli w okolicy tylu silnika
- rozrzad przestawiony od strony walka (prawdopodobnie nie zablokowano odpowiednio przy zmianie rozrzadu i sie przestawilo)
- pompa po wyjeciu do regeneracji i ponownym montarzu - nie byla cytuje "zgrana z silnikiem/walkiem rozrzadu na zimno"
- kat zaplonu ustawiany TYLKO na cieplo - po uprzedniej korekcie 2ch powyzszych
co to dalo?
- wkoncu auto pali na dotyk, 1-2 obroty walu i zapala, nawet po nocy, czy dlugim postoju, czy cieply czy zimny.
- gang silnika zmienil sie na bardziej cichy i przyjemniejszy, jakby lzej mu
- zniknela turbo dziura - idzie rowno do przodu
- prawie zaniklo szarpanie przy 2tys obr
- zniknelo kopcenie poranne, i kopcenie na czarno przy ostrym gazowaniu
ogolnie same pozytywy.
co moge poradzic innym? nie wiezcie bezgranicznie diagnostyce komputerowej, u mnie wedlug KTS kat zaplonu byl ok, wszystkie czujniki ok, a problem wystempowal. jak ujeli magicy z kartuz - "komputer jest do diagnostyki i POTWIERDZENIA ustawien, kiedys nie bylo komputerow i robilo sie wszystko recznie i tak powinno sie zaczac robic teraz, najpierw starymi metodami a potem kompem tylko potwierdzic wczesniejsze ustawienia"
pozdrawiam wszystkich i dziekuje za uwage, zyczliwosc i pomoc
darek_wp - Pon Lis 16, 2009 14:20
Brt - Pon Lis 16, 2009 15:00
no gratulacje dodaj tych "magików" do listy warsztatów na stronie klubowej
|
|