Zobacz temat - [R45 1.6 2000r.] Nawiew nie działa na żadnym biegu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45 1.6 2000r.] Nawiew nie działa na żadnym biegu

adrian23 - Nie Lis 15, 2009 03:08
Temat postu: [R45 1.6 2000r.] Nawiew nie działa na żadnym biegu
Mam problem z nawiewem. Rok temu wymieniłem oporniki i było ok. Trochę Działało jak powinno na każdym biegu. Potem zaczęło burczeć na niskich biegach. Tydzień temu nawiew zaczął wariować. Raz działał, raz nie. Od paru dni w ogóle nie działa. Bezpieczniki wydają się w porządku.

Moje pytania:
1. Dla pewności czy sprawdziłem właściwe bezpieczniki. Czy ktoś by mógł podać mi listę bezpieczników, które trzeba sprawdzić? Szczególnie te pod maską samochodu.
2. Czy jakiś przekaźnik może być winny? Jeśli tak to który i jak go sprawdzić?
3. Jak dostać się do wiatraczka? Co rozebrać?

Bardzo wdzięczny będę jeśli ktoś dołączy zdjęcia.

Proszę o sugestie jak można mój problem z nawiewem rozwiązać.

kriss_one - Nie Lis 15, 2009 09:51

http://www.roverki.pl/dow...ja_angielska%29

Znajdziesz tutaj instrukcje doR45 a na str. 172,173 masz bezpieczniki pod maską opisane.
Pod nazwą "Air conditioning" bedzie nawiew.

Lechos - Nie Lis 15, 2009 11:37

Skoro juz wymieniales rezystory to wiesz jak odkrecic schowek posazera. Gdy go odkrecisz musisz zdemontowac podbitke od spodu (siedzi na plastikowych koleczkach) i od spodu zobaczysz wentylator ktory aby zdemontowac trzeba odpiac kostke, odkrecic 3 wkrety i mocno pociagnac w dol (przygotuj za wczasu odkurzacz).
adrian23 - Nie Lis 15, 2009 18:16

Jutro sprawdzę jeszcze raz bezpieczniki, a jak nic nie znajdę to dobiorę się do wentylatora.
darek_wp - Pon Lis 16, 2009 11:27

adrian23 napisał/a:
Jutro sprawdzę jeszcze raz bezpieczniki, a jak nic nie znajdę to dobiorę się do wentylatora.


tak dla przypomnienia oprócz bezpieczników, przełącznika i rezystorów w obwodzie zasilania wentylatora jest jeszcze przekaźnik :smile:

adrian23 - Wto Lis 17, 2009 04:16

Bezpieczniki w porządku. Odkręciłem wentylator. Był trochę zaśmiecony. Ale główną przyczyną moim zdaniem były poluzowane śruby. Wentylator musiał się ocierać o inne elementy. Czasem się przesuwał i zaczynał działać.

Po ponownym zamontowaniu wszystko działa jak powinno. Dzięki Lechos za informację jak dostać się do wentylatora. Zaoszczędziło mi to dużo czasu.