|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416 '96r] uszczelnianie łoża rozrządu Loctite 510
Raffaele - Pią Lis 20, 2009 08:30 Temat postu: [R416 '96r] uszczelnianie łoża rozrządu Loctite 510 Witam.
Chcę Was zapytać jakie macie doświadczenia w klejeniu łoża rozrządu specyfikiem Loctite 510. Już piszę w czym rzecz. Otórz mój mechanik po wyczyszczeniu, nałożeniu cienkiej nitki Loctite i zmontowaniu odczekał zaledwie nie więcej jak 6h.
Przedstawiciel Loctite radził mi (co przekazałem mechanikowi) aby nie uruchamiać silnika przez 24h - taki jest czas całkowitego zaschnięcia preparatu.
Mój macher wiedział o tym, ale już po ~6h jeździł mi autkiem (25km).
Uszczelkę pod klawiaturą wymieniano przy okazji HGF w Maju. Teraz koleś podsmarował ją również tym preparatem.
Muszę jeszcze powycierać silnik po starych wyciekach, natomiast widzę że zbiera się olej na nowo
Ile czasu czekaliście po zaklejeniu połączenia specyfikiem Loctite 510?
Czy wymagało kolejnego klejenia?
Pozdrawiam
staf - Pią Lis 20, 2009 08:41
Raffaele,
Cyt: * Wytrzymałość na ścinanie na stali- 7,5 N/mm2
* Czas uzyskania pełnej wytrzymałości przy szczelinie 0.05mm (22 C)
Stal - 24 godz.
aluminium - 72 godz.
* Czas uzyskania początkowej wytrzymałości (22 C)
Stal - po 1h około 16% wytrzymałości pełnej
aluminium - po 1h około 12% wytrzymałości pełnej
* Temperatura pracy - od -55 C do +240 C
sTERYD - Pią Lis 20, 2009 10:31
ja czekałem tyle, co było trzeba, zeby pozakładać wszystko do silnika... może ze 2 godzinki... i mam sucho...
jeśli chodzi o smarowanie uszczelki pokrywy tym klejem to nie widzę sensu...
oprawca_1978 - Pią Lis 20, 2009 11:50
A złożyłem to najpierw na farbę olejną (unikor), potem, jak po roku zaczęło cieknąć, na wodę szklaną, a obecnie (na wodzie silnik pochodził jakieś dwa lata i jakieś 40 kkm) złożyłem to zupełnie na sucho, po wcześniejszym bardzo dokładnym dotarciu skrzynki wałków i górnego czoła głowicy. Cieknie mi tylko przy mocowaniu widełek rury wodnej przy kolektorze wydechowym z przodu, ale nie chce mi się tego poprawiać, gdyż jeżdżę mym weteranem już tylko okazjonalnie.
|
|