filo - Sob Lis 21, 2009 17:50 Temat postu: [R620] Znosi w prawo. Auto ucieka delikatnie w prawo i już nie mam pomysłu co może być powodem. Zaczęło się ponad tydzień temu. Sprawdzone: 1.Zbieżność-wzorowa-sprawdzana dzisiaj z okazji wymiany prawej końcówki drążka kierowniczego. 2.Opony-zamieniane przód z tyłem i dalej ściąga w prawo,wyważone zimówki założone około miesiąca temu. 3.Ciśnienie w oponach 2.2 przód i 2.0 tył. 4.Hamulce-przód,zmieniałem klocki z miesiąc temu a dzisiaj rozebrałem wszystko i przeczyściłem-tłoczek odbija. Tył-klocki zmieniane ze dwa tygodnie temu-prawy tył był problem bo zdzierało klocki ale nie powodowało to wcześniej ściągania samochodu w prawo.Dzisiaj nawet popuściłem linkę bo może jednak trochę za mocno było ale to nie jest raczej winowajca gdyż koło kręci się bez oporu na lewarku a jednak dalej ściąga. 5.Zawieszenie sprawdzone wzrokowo i nic nie wzbudziło mojego większego zainteresowania zwłaszcza,że nie wjechałem w jakąś wielką dziurę i nie słychać niepokojących dźwięków z zawieszenia. Więc co może być jeszcze powodem ściągania samochodu na prawo? marthinez - Sob Lis 21, 2009 20:26 Przyjrzyj sie wydrukowi z ustawienia zbieżności (jeśli posiadasz), czy zbiezność kół tylnych jest ok. Ja dwa razy bywałem na ustawieniu zbiezności i żaden cymbał nie ustawiał kół tylnych. Jak ostatnim razem pytałem to odpowiedzią była zapieczona śruba i niemożliwość jej poluzowania. Trzeci raz inny mechanik zrobił to bez większego problemu. Objawy miałem podobne do Twoich tzn. lekkie znoszenie i kierownica w jeździe na wprost nie była idealnie prosto. filo - Nie Lis 22, 2009 06:28
Mam wydruk i sprawdzę. A co do tylnego zawieszenia to nic nie grzebali z tego co widziałem. Ale skąd miał by się wziąć problem z tylnej osi? Czyżby przez niedawną wymianę amortyzatorów? kadzaf - Nie Lis 22, 2009 09:57 a czy nie był bity ? nie jest przeniesiony ? u mnie wpada w drgawki od 140 w góre ale auto jest po przejsciach w niemczech (tyle ze kupilem go za grosze) marthinez - Nie Lis 22, 2009 11:26
kadzaf - Nie Lis 22, 2009 11:49 a i jeszcze luzy na łozyskach badz gałkach 
filo - Wto Lis 24, 2009 09:51
Chodzi o zbieżność kół tylnych? Mam wydruk z tej zbieżności a dodatkowo poszukam bo miałem wydruk jak wymieniałem lewą końcówkę drążka jakiś czas temu, porównam i opiszę co i jak... I jak teraz pokojarzę fakty to może faktycznie problem zapoczątkowała wymiana amortyzatorów? Czasami coś tam zatrzeszczy i puka delikatnie-myślę,że coś źle złożyłem.
Nie wyczułem luzów na łożyskach ale można by wziąść pod uwagę łożysko prawego tylnego koła. Jak się dobrze wsłucham jadąc na luzie to słychać delikatne szuranie ale na 100% nie jestem pewien bo mogą też szurać klocki bo prawe tylne koło jest cieplejsze od lewego minimalnie po jeździe... Tak myślę, że do sprawdzenia/czyszczenia profilaktycznego można podpiąć prawy przedni zaciśk-też może powodować ściąganie... Te amortyzatory tylne też sprawdzę bo może jednak coś sknociłęm. Wogóle mam jakieś takie dziwne wrażenie dzisiaj,że auto prowadzi się inaczej, bardziej hałaśliwe za sprawą różnych odgłosów z zawieszenia i takie jakby bardziej nerwowe ale jednocześnie wspomaganie jak by trochę zmiękło... [ Dodano: Wto Lis 24, 2009 09:51 ] Byłem powtórnie na zbieżności i ustawili kierownicę prosto. Jeśli chodzi o tył i pozostałe parametry to wszystko mieści się w normie. Ale auto dalej ściąga w prawo.Im większa prędkość tym mocniej ściąga... flapjck1 - Wto Lis 24, 2009 10:06 zakladajac ze zawieszenie jest ok zbieznosc dobra cisnienie prawidlowe itepe to przyczyna moga byc opony zrob rotacje opon po skosie - przednia lewa z tylna prawa wymien i viceversa oraz przednia prawa z tylna lewa u mnie w serwisie dosc czesto ten manewr stosujemy i dziala filo - Wto Lis 24, 2009 21:31
Sprawdziłem dzisiaj cały przód zarówno bez obciążenia jak i pod obciążeniem wszelkimi sposobami-wszystko OK.
Sprawdzana dzisiaj drugi raz-ustawili w końcu kierownicę na wprost. Normanie trzeba stać nad mechanikiem i patrzeć mu na ręce...
Sprawdzałem przed dzisiejszą zbieżnością.
Jak zaczęło znosić to zamieniłem przód z tyłem korygując ciśnienie-dalej znosiło w prawo. Ale... Dzisiaj zamieniłem lewą przód z prawą przód. Pojechałem na test i co? Ściąga k...a w lewo!!! Koła dokładnie wyważone, mało tego, podnosząc najpierw prawy przód a potem lewy przód odpalałem silnik, wbijałem 3 bieg i obserwowałem czy opony nie mają czasem żadnych wybulwień, odkształceń, widocznych uszkodzeń zewnętrznych, bić itp. I nie mają-wyglądają na idealne. A jednak jedna z przednich, jak nie obie, ma zapewne uszkodzony kord. Nie idzie dopatrzyć się tego ludzkim okiem... Dodatkowo do prac związanych z poszukiwaniem usterki mogę doliczyć: 1. Rozebranie na czynniki pierwsze przedniego prawego zacisku hamulcowego. Myślałem,że słabo odbija tłoczek więc wyczyściłem wszystko dokładnie. Po rozebraniu trochę się zdziwiłem skąd pod tłoczkiem ziarenka piasku skoro gumka uszczelniająca jak i gumka osłonowa wyglądają jak nowe. Na tłoczku delikatny nalot z jakiegoś syfu. Papier wodny 2000, polerka na błysk i wszystko działa jak nowe. 2. Wymiana płynu w układzie wspomagania bo mi jakoś tak dziwnie chodziło i trochę pęcherzyków powietrza się zbierało w zbiorniczku i likwidacja wszelkich wycieków poprzez wymianę przekręconych opasek. Płyn- Orlenowski Hydrol o specyfikacji Dextron 2 (czerwony) 14 PLN za litr. Także będę coś modził z tymi nieszczęsnymi oponami... Sory za przynudzanie i jak ktoś dotrwał do końca mojego posta to jeszcze chciałem tylko powiedzieć, że znowu zaczynam lubieć to auto 
[ Dodano: Wto Lis 24, 2009 21:31 ]
Sprawdzone. Brak luzów. flapjck1 - Sro Lis 25, 2009 00:38 co do opon mozesz porotowac je na felgach w zaleznosci od tego czy sa to kierunkowe czy tez asymetryczne czy tez bez zadnych szczegolow masz zawsze troche kombinacji do rozegrania - to nie jest kwestia kordu w oponie tylko tego ze bieznik wytarl ci sie w specyficzny sposob przy zlym ustawieniu zbieznosci i teraz co bys nie zrobil to opona powoduje wystepowanie sil znoszacych z nadanego kierunku jazdy filo - Sro Lis 25, 2009 00:58 Asymetryczne zimówki u mnie drugi sezon.
Jak założyłem zimówki to nie było problemu ze ściąganiem. Profilaktycznie wymieniłem końcówkę drążka i zbieżność się wtedy ruszyła ale ustawiłem tego samego dnia więc opona raczej by się nie wytarła... W piątek podjadę do znajomego wulkanizatora i będziemy radzić nad problemem... |
