Zobacz temat - [R400 1.6 '99 LPG] Lodowaty płyn chłodniczy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400 1.6 '99 LPG] Lodowaty płyn chłodniczy

des - Sro Gru 16, 2009 06:43
Temat postu: [R400 1.6 '99 LPG] Lodowaty płyn chłodniczy
Witam Roverzystów :smile:
Przejdę od razu do sedna sprawy. Czy po przejechaniu ok. 10km w powiedzmy kilku stopniowym mrozie płyn chłodniczy może być zimny a wręcz lodowaty? Podczas odkręcania korka zbiorniczka wyrównawczego słychać syczenie więc ciśnienie się wytwarza.
Wskazówka na desce w normie. Oczywiście jak zobaczyłem że się już podniosła to puściłem sobie ciepłe powietrze bo zimno jak cholera ale chyba to nie przez to :???:
Na mój chłopski rozum to jak nie ma chłodzenia nawet w mróz to silnik się przegrzeje i bankowo będzie HGF czego bym bardzo nie chciał.

Jeśli to nie jest normalne to czekam na propozycje.

Lechos - Sro Gru 16, 2009 08:04

W zbiorniczku bedziesz mial chlodny plyn dopoki sie nie otworzy termostat, gdyz przelew zaczyna dzialac po otworzeniu duzego obiegu.
W takich temp. po przejechaniu moim R odcinka 20km trasa i 5km miasto (tyle mam do tyrki) tez w zbiorniczku jest chlodny plyn.

sTERYD - Sro Gru 16, 2009 09:07

Lechos napisał/a:
W zbiorniczku bedziesz mial chlodny plyn dopoki sie nie otworzy termostat

to nie do końca tak... w zbiorniczku płyn nie krąży, tylko między chłodnicą i silnikiem i nagrzewnicą, a zbiorniczek sobie stoi nad tym i ewentualnie zabiera jak płynu trochę urośnie lub dodaje jak zmaleje... i płyn tam się nagrzewa bardzo wolno ;)

Lechos - Sro Gru 16, 2009 09:27

sTERYD zauwaz, ze gdy term. sie otworzy to przez przelew caly czas przelewa sie plyn. Gdy dasz wieksze obroty to juz nawet idzie pod dobrym cisnieniem.
des - Sob Gru 19, 2009 13:09

Witam ponownie, niestety :cry:
Otóż postanowiłem odwiedzić rodzinny dom oddalony od Wrocławia powiedzmy 180 km. Ku mojemu zdziwieniu po przejechaniu tylu kilometrów i po sprawdzeniu palcem temperatury płynu chłodniczego załamałem się. Płyn zimny, ciśnienia praktycznie nie było, górny wąż od chłodnicy ciepły i jak go naciskam to bulgocze w zbiorniczku. Wskazówka pokazuje normę, ciepłe powietrze leci z nawiewów, tak jakby stracił na mocy ale to może tylko moje odczucia.
Zaczynam się niepokoić bo choć na zewnątrz nie jest za ciepło (temp. -10) to chyba jednak nienormalne ażeby po przejechaniu takiego dystansu płyn nie osiągnął nawet letniej temperatury. O co tu chodzi?

Myślę żeby zasłonić chłodnicę kartonem i zobaczyć co będzie.

Lechos - Sob Gru 19, 2009 13:20

Sprawdazles dolny waz? Przy takich temp. i to w trasie gdzie jest ped zimnego powietrza nie ma sie co dziwic, ze duzy obieg sie nie otworzyl. Moja rada.... pobujaj troszke po miescie a potem pod domem potrzymaj go na wyzszych obrotach az dolny waz zrobi sie goracy (termostat sie otworzy) i zobaczysz czy przelewem (cienki waz do zbiorniczka) zacznie leciec goracy plyn.