Zobacz temat - [R 200] akumulator marki Rover
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 200] akumulator marki Rover

igorka21 - Czw Gru 17, 2009 23:56
Temat postu: [R 200] akumulator marki Rover
Mam akumulator myślę oryginalny Roverowski - chyba. Czy ktoś z was miała kiedykolwiek taką bateryję w swoim pudle?
Auto sprowadzone w 2005 roku do Polski.
Jak myślicie ile lat ma ten aku???
A ma się dobrze

sTERYD - Pią Gru 18, 2009 00:13

pewnie to jeszcze akumulator zamontowany fabrycznie... powinien mieć na etykiecie jeszcze małe logo producenta (pewnie LUCAS), bo ROVER raczej sam nie produkował sobie baterii ;)
igorka21 - Pią Gru 18, 2009 00:26

tez tak myślę, a etykietę ma z marką
qrcze to możliwe, że ma 12 lat i śmiga?

sTERYD - Pią Gru 18, 2009 00:31

możliwe... w astrze '99, którą jeździłem też jest jeszcze fabryczny (Varta)... porządne baterie jeśli nie są zbyt często rozładowywane (czyli jeśli prądnica w aucie działa bez zakłóceń ;) ) są na prawdę całkiem żywotne :cool:
blue827 - Pią Gru 18, 2009 12:00

Chyba wszystko zależy, jak mam Vartę raptem 2 lata i po paru dniach od ładowania rozrusznik już ledwo kręci. Natomiast mam jeszcze zapasowy akumulator Jenox który ma już chyba z 10 lat, i raz go nawet do zera rozładowałem bo 2 tygodnie stał w samochodzie z otwartym schowkiem, lampka go rozładowała. Po naładowaniu działa bez problemu. Nie wiem , ale wydaje mi się że te starsze ołowiowe akumualtory się jakby łatwiej ładują w samochodzie taką mam obserwację jak porównuję właśnie Jenoxa z bezobsługowym wapniowym Varta blue dynamic. Ładowanie mam dobre, tak samo brak złodziei prądu a mimo to Varta traci napięcie.
staf - Pią Gru 18, 2009 12:05

igorka21 napisał/a:
tez tak myślę, a etykietę ma z marką
qrcze to możliwe, że ma 12 lat i śmiga?

Możliwe. W poprzednim Roverku, który miałem, baterie wymieniłem po 11 latach eksploatacji.

igorka21 - Pią Gru 18, 2009 12:51

wow!
Jestem pod wrażeniem tych baterii.Szczerze mówiąc nigdy na nie, nie narzekałam, nawet przy tych siarczystych mrozach chodzi jak należy. Choć długich odcinków nim nie robie, jakieś 20 km dziennie, czasem czyt. raz na 2 tygodnie nakręce 500 km. Silnik po 3 km już jest ciepły, tzn poziom jest w połowie zegara. Po jakim czasie bądź odległości akumulator się ładuje?
Wiem, że krótkie trasy dla diesielka nie są dobre, ale cóż, autem szybciej do pracy dojadę niźli autobusem, co zadziwiające w Wawie jest- a jednak możliwe...
Jeszcze tylko świece mam do wymiany...niestety nie odpaliłam już wczoraj swojego autka więc sobie pourlopuje do jutra- wtedy juą powinien się znaleźć ochotnik do wymiany świec. Czekają na niego nowe Beru- ponoć takie fabrycznie były montowane- trafny zakup myśle i to intuicyjnie.

PHJOWI - Pią Gru 18, 2009 21:56

Rover w modelach po 1999 stosował aku firmy DELPHI z serii FREEDOM
igorka21 - Sob Gru 19, 2009 16:41

żywot kończy owa bateria. W poniedziałek wybieram się po nowy.
dziś podładowany został i odpalił, ale to niestety doraźnie tak się można.
Staruszek miał 12 lat...