Zobacz temat - [R214] Problem z odpaleniem 214-ki
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214] Problem z odpaleniem 214-ki

Eciffo - Pon Gru 21, 2009 21:05
Temat postu: [R214] Problem z odpaleniem 214-ki
Witam.
Od wczoraj jestem właścicielem Rovera 214 1,4 16V z 1995r przebieg 148 000. Mam problem a sytuacja wygląda następująco|:
Wczoraj palił od razu zero problemów, kilka razy stawałem i bez mrugniecia za pierwszym razem. Tzn zakupiłem go po południu więć na ciepłym silniku.
Dzisiaj rano chciałem go odpalić (w nocy temp -14stopni C) no i zoonk kreci ale nie łapie. Pomyślałem słaby akumulator a że się spieszyłem do pracy wieć zostawiłem temat w spokoju.
Wieczorem założyłem nowy akumulator 60 AH i sytuacja nic się nie zmieniła od rana czyli kręci przez pierwsze 3 4 razy a póżniej zaczyna się jakby mulenie. . Oczywiście koleś od którego kupiłem nie odbiera telefonu.
Proszę o pomoc i wyrozumiałość to mój pierwszy post tutaj.

polofix - Pon Gru 21, 2009 21:12
Temat postu: Re: [R214] Problem z odpaleniem 214-ki
najpierw niech ci pomoze osoba druga. ty krecisz a ktos niech wypnie np jeden przewod z kopulki,oczywiscie w kombinerkach i trzyma go lecutko oddalonego od elektrody kopulki.powinien byc slyszalny przeskok iskry.jezeli jej nie ma to problem moze tkwic w awarii cewki,lub czujnika polozenia walu.jezeli jest to sprawdz czy kopulka w srodku ma czyste styki.no dochodzi problem paliwa ale to zostawiam na pozniej.
BayHarborButche - Pon Gru 21, 2009 21:13

sprawdź wszystko od elektryki po olej bo może być kilka przyczyn
Eciffo - Pon Gru 21, 2009 21:32

No to fajnie zaczyna się moja przygoda z Roverem :(
Dalej wyczytałem coś o czujniku temperatury. Czy to może być spowodowane tym tzn ktoś polecał aby go odłaczyc i wtedy pali.
Co o tym sądzicie?

borsi - Pon Gru 21, 2009 21:55

hmm...nie kombinuj za dużo.
Palec kopułka do sprawdzenia kable świece do wymiany tak profilaktycznie (NGK)
rover o delikatne auto i najpierw delikatnie spokojnie po mału . małymi kroczkami dojdziesz do wszystkie.

polofix - Pon Gru 21, 2009 22:09

wlasnie.to ze chodzil i nie dymil to juz jest dobrze.a to ze nie chce odpalic to pierdola.te silniki pala na dotyk.usterka bedzie banalna.
Eciffo - Pon Gru 21, 2009 22:13

Mam taką nadzieję :)
Będę musiał wybrać się do jakiegoś mechanika.
Zobaczymy co z tego wyniknie.

karol4280 - Pon Gru 21, 2009 22:31

myślę że filtr paliwa zapchany będzie a w zimie to tym bardziej daje znać