|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R623] Nie chce odpalić po mrozie
kbk170 - Sro Gru 23, 2009 17:49 Temat postu: [R623] Nie chce odpalić po mrozie witam szukalem na forum czy ktos mial podobny problem ale niestety nic nie znalazlem dlategom postanowilem zalozyc nowy temat a ochodzi o to ze moj rover 623 stal na dworze jak byly ostatnio duze mrozy teraz nie chce mi odpalic a mianowicie rozrusznik kreci ale nie chce przekrecic silnika wydawajac przy tem dziwny dzwiek tak jakby specjalnie przerywal bo nie mozne dac rady przekrecic silnika nie jestem mechanikiem prosze o pomoc w miare prosta bo sie nie znam na mechanice a i jeszcze zauwazylem ze nie moge wcisnac pedalu hamulca dodam ze to wersja z automatyczna skrzynia biegow mozliwe jest ze cos mi przymarzlo w silniku plyn chlodniczy mam zimowy
Markzo - Sro Gru 23, 2009 18:02
akumulator padł?
kbk170 - Sro Gru 23, 2009 18:06
wczesniej tak bo ciezko mu bylo palic ale teraz jest naladowany
blue827 - Sro Gru 23, 2009 18:25
kbk170, czy to jest taki dźwięk terkotania, tak jakby zembatka przeskakiwała o drugą zembatkę? Miałem taki efekt z akumulatorem z którym kupiłem roverka, jak go zgasiłem to już nie odpalił tylko rozrusznik terkotał. Ładownie nie wiele pomogało, więc IMO pożycz jakiś drugi aku na sprawdzenie, albo poprzez kable rozruchowe z odpalonym drugim autkiem.
kbk170 - Sro Gru 23, 2009 19:03
dzwiek tak jakby zebatka o zebatke sproboje jutro odpalic na kable i dam znac jak poszlo
staf - Sro Gru 23, 2009 19:05
kbk170 napisał/a: | dzwiek tak jakby zebatka o zebatke sproboje jutro odpalic na kable i dam znac jak poszlo |
Na kable powinien odpalić.
To terkotanie wyraźnie wskazuje na padnięty aku.
kbk170 - Sro Gru 23, 2009 19:18
dzieki wielkie jeszcze mam jeden problem z tym autkiem ale to innym razem
Markzo - Sro Gru 23, 2009 19:29
kup nowy aku miałem 623Si i bez dobrego prądu cięzko go odpalić na kable powinno się udać
kbk170 - Sro Gru 23, 2009 20:09
jednak nie pomaga skusilo mnie jeszcze dzisiaj to sprawdzic dalej to samo kolega mi podpowiadal ze moze byc sos takiego bendyx na rozruszniku mogl sie zawiesic jak myslicie
Markzo - Sro Gru 23, 2009 20:18
spróboj go odpalić na pych, z np 3-5 biegu na lince cholowniczej delikatnie... jak odapli daj mu pochodzić, potem zgaś i spróboj odpalić, jak odpali to aku wyzionął ducha aha, odpalaj w taki sposób jeśli jestes pewien kondycji rozrządu żeby nic nie przeskoczyło...
kbk170 - Sro Gru 23, 2009 20:37
tylko jest jeden problem ma automatyczna skrzynie biegow jest jeszcze jeden motyw przy niby odpalaniu iskrzy w jednym miejscu dodm zdjecie bo nie umiem okreslic polozenia na zdjeciu jes podobny silkik 2.0 bo nie moglem znalesc ze swojego a w nocy nie bede robil zdjec tu jest link do zdjecia http://www.fotosik.pl/pok...1e074cfafa.html
blue827 - Sro Gru 23, 2009 23:03
Jeśli to wina zawieszającego się bendixa to kable przy akumulatorze pewnie są gorące po kilku próbach odpalenia. Kiedyś tak miałem w innym samochodzie, pomagało postukanie młotkiem przez rurkę (jako przedłużkę) w rozrusznik, wtedy coś tam się odblokowywało i rozrusznik kręcił. Ale wkońcu trzeba było wymienić elektrosiłownik bendixa i chyba też szczotki w samym rozruszniku.
Markzo - Sro Gru 23, 2009 23:11
przełoż aku od tego kumpla, nawet aku od malucha da rade na chwile (wiem - sprawdzałem) jak gad nie odpali to rozrusznik się skończył, choć na moje oko to objawy padniętego aku, dla przykładu obecnie w R75 motor 2.5 V6 nie udało się go odpalić kablami z Audi A6 2.5TDi więc może u CIebie jest to samo? przełoż aku na początek
kbk170 - Sro Gru 23, 2009 23:30
jutro sprobuje inny akumulator a co sadzicie o tym iskrzeniu sciagnalem ksiazke serwisowa i juz wiem ze to w rozruszniku tak iskrzy
Markzo - Sro Gru 23, 2009 23:35
tak mi coś światło, że tam jest rozrusznik ale do fotek mojego się nie dokopałem skoro iskrzy w rozruszniku to pewnie jakieś zwarcie może i ten bendkis się rozleciał
kbk170 - Czw Gru 24, 2009 09:41
panowie jest tak dzisiaj z kumplem zagladalismy i jest prosta sprawa rozrusznik na jednej srubie sie odkrecil i podczas zapalania sie odchyla i nie lapie i stad iskry ale przynajmniej juz wiem gdzie jest rozrusznik he
budyn26 - Czw Gru 24, 2009 12:16
Miałem podobnie wystarczy poprawić zacisk jeden z kabli idący do rozrusznika jak nie łączy dobrze to wydaje taki dźwięk.
kbk170 - Czw Gru 24, 2009 15:34
rozebralem popatrzylem i jest tak rozrusznik byl przykrecony na jednej srubie a powinien na dwuch i chyba z tego powodu zerwal sie gwint sruby nawet nie trzeba wkrecac wchodzi jak noz w w maslo postanowilem ta srube przykrecic z drugiej strony tam gdzie nie bylo ale tu kolejny problem ucho od rozrusznika nie pasuje o pare milimetrow tz.dziurki od rozrusznika i tam gdzie ma isc sruba nie zgrywaja sie i sobie pomyslalem ze moze te ucho od rozrusznika troche rozwiercic wiertlem zeby sruba pasowala co myslicie mozna taki manewr przeprowadzic a i co zrobic z tym zerwanym gwintem bo chcialbym aby to sie trzymalo pozadnie a nie na odwal pomozecie
marthinez - Czw Gru 24, 2009 16:38
kbk170 napisał/a: | postanowilem ta srube przykrecic z drugiej strony tam gdzie nie bylo ale tu kolejny problem ucho od rozrusznika nie pasuje o pare milimetrow tz.dziurki od rozrusznika i tam gdzie ma isc sruba nie zgrywaja sie | Ktoś wsadził rozrusznik od silnika 1.8
kbk170 - Czw Gru 24, 2009 20:38
to duzy problem moge jezdzic na tym rozruszniku z 1.8? bo skoro pal;il do tej pory to po co narazac sie na koszty
marthinez - Pią Gru 25, 2009 09:10
Pewnie, że możesz.
One różnią się tylko mocowaniem.
staf - Pią Gru 25, 2009 09:50
kbk170 napisał/a: | to duzy problem moge jezdzic na tym rozruszniku z 1.8? bo skoro pal;il do tej pory to po co narazac sie na koszty |
Napraw go i jeżdzij na nim. Powinno być
Tobianiu - Pią Gru 25, 2009 14:49
kbk170 napisał/a: | rozebralem popatrzylem i jest tak rozrusznik byl przykrecony na jednej srubie a powinien na dwuch i chyba z tego powodu zerwal sie gwint sruby nawet nie trzeba wkrecac wchodzi jak noz w w maslo postanowilem ta srube przykrecic z drugiej strony tam gdzie nie bylo ale tu kolejny problem ucho od rozrusznika nie pasuje o pare milimetrow tz.dziurki od rozrusznika i tam gdzie ma isc sruba nie zgrywaja sie i sobie pomyslalem ze moze te ucho od rozrusznika troche rozwiercic wiertlem zeby sruba pasowala co myslicie mozna taki manewr przeprowadzic a i co zrobic z tym zerwanym gwintem bo chcialbym aby to sie trzymalo pozadnie a nie na odwal pomozecie |
Jesli rozrusznik jest sprawny to nie ma sensu zakladac innego.
Na zerwany gwint moze pomoc nowa i ewentualnie wieksza sruba; samo ucho mozesz spokojnie rozwiercac oczywiscie w granicach rozsadku.
kbk170 - Sob Gru 26, 2009 22:23
ok dzieki wielkie w poniedzialek sie za to biore a z tym gwintem to mi poradzili abym zrobil nowy gwint na wieksza srube gwintownikiem czy jakos tak to sie nazywa
staf - Sob Gru 26, 2009 22:28
kbk170 napisał/a: | gwintownikiem czy jakos tak to sie nazywa |
Dobrze ci doradzili. Tak to się własnie nazywa
|
|