szoso - Wto Gru 29, 2009 08:45 Temat postu: [R420] Coś skwierczy pod maską jak odpalam z rana witam po tych dużych mrozach coś mi zaczęło skwierczeć pod maską jak odpalam auto rano po nocy, trwa to kilka sekund po uruchomieniu silnika i przestaje do pracy mam 20km i jak auto stoi 8 godzin na dworze to przy odpalaniu jednego dnia jest ten dźwięk a drugiego dnia np. już nie ma jeśli to by był pasek wielorowkowy to powinien piszczeć a nie skwierczeć w benzyniaku łatwiej by mi było znaleźć przyczynę bo tam nie ma wszystkiego na jednym pasku jak w dieslu macie jakieś pomysły by mnie trochę naprowadzić co to może być? jest to trochę irytujące filo - Pią Sty 01, 2010 12:51 szoso420, może jakiś przekaźnik lub inne połączenie ma słaby styk? szoso - Pią Sty 01, 2010 13:06 przestaje skwierczeć jak wcisnę na chwilę gaz a jak puszczę to już ok nie wiem co to może być, na łożysko też to nie wygląda może to wirnik w altku? Dawidoff - Pią Sty 01, 2010 17:25 Podbijam. Mam ostatnio to samo  jak daje gazu to jest ok.
S0ltys45 - Czw Sty 13, 2011 12:27 Witam. Od dwóch tygodni mam identyczny problem jak koledzy wyżej. Czy ktoś już domyśla się co może być powodem tego zgrzytu i co mogę prewencyjnie zrobić? tronsek - Czw Sty 13, 2011 12:30
 Właśnie on może być przyczyną tego "skwierczenia".
Stanislaw - Czw Sty 13, 2011 16:55 szoso420-w VW t4 mialem takie same objawy tego pisku,skwierczenia co rano po odpaleniu.Powodem byla uszkodzona pompa wody.W Roverze i tym silniku pompa o ile sie orientuje jest napedzana paskiem wielorowkowym,moze ja warto sprawdzic? slax - Czw Sty 13, 2011 17:47 U mnie takie objawy powodowała pompa wspomagania, dźwięki nasilały się kiedy w czasi ich trwania kręciłem kierownicą, można to w ten sposób łatwo sprawdzić czy to właśnie pompa Kot - Pią Sty 14, 2011 15:58 albo jakies elektrozawory podcisnienia ... |
