Zobacz temat - [R200 1.4 16v 2000r] Problem z ogrzewaniem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4 16v 2000r] Problem z ogrzewaniem

oskarro - Sob Sty 09, 2010 13:02
Temat postu: [R200 1.4 16v 2000r] Problem z ogrzewaniem
Witam, mam problem z ogrzewaniem mojego Roverka.
Poczytałem trochę na forum, ale mój problem jest troszkę inny niż te już opisane.

Mianowicie, sama wskazówka temperatury silnika osiąga swój stan "normalny" (godzina trzecia) już po kilku minutach jazdy, nawet w mocnym mrozie. Niby wszystko ok, ale...

Do niedawna jak już wskazówka podnosiła się ze stanu zerowego, z kratek nawiewu czuć było że powietrze też powoli robi się ciepłe, a już po chwili (po ok 3-4km) już zaczynało się robić przyjemnie, i tak juz pozostawało... :wink:

Teraz, jak psiałem wyżej wskazówka od temperatury silnika podnosi się szybko, a z nawiewów leci zimne powietrze cały czas. Zauważyłem, że ciepłe zaczyna lecieć (i to praktycznie od razu, po kilku sekundach) jak przytrzymam trochę wyższe obroty w samochodzie (np. ok 3k obrotów). Ale ciężko (nieekonomicznie) tak mi jechać powiedzmy te 90-100km/h na trzecim biegu cały czas :wink:
Co gorsza, jak już jadę powiedzmy te 100km/h na trójce, auto się "zagrzeje"i wrzucę potem piąty bieg, to temperatura powietrza z nawiewów od razu spada i znowu jest zimno.

Jeżeli jadę w jakąś dalszą trasę, droga dobra, jadąc trochę szybciej, to nie zwracam tak na to uwagi, bo trochę wyższe obroty, i jest cieplutko - zimą mogę jechać w samej koszuli.

Dodam, że: auto garażowane, a po odpaleniu auta nie zostawiam go by się grzało, a ruszam od razu. No może po 1 minucie, zanim się usadowię w aucie, zamknę garaż itp.

Samochód mam 1,5 roku, to moja druga zima z nim. Problemów z odpalaniem, po staniu na mrozie brak. Wymiana płynów i innych rzeczy pilnowana. O samochód staram się dbać.
Ma już przejechane prawie 210kkm. Z czego moje jest 30kkm. Nie miałem z nim poza tym innych problemów...

Będę wdzięczny za wskazówki.

Pozdrawiam



Edit:
Tak dla uściślenia jeszcze. Pisząc zimne powietrze, mam na myśli zimne, a nie letnie. Czyli nie ma czegoś takiego że auto słabo grzeje. Ono nie grzeje wcale.
Mam nadzieję że teraz będzie jaśniej.

sTERYD - Sob Sty 09, 2010 13:32

ewidentnie zapowietrzony układ chłodzenia.
praktis - Sob Sty 09, 2010 13:34

Poziom płynu chłodzącego w normie?
Vesper416 - Sob Sty 09, 2010 13:35

a ja sie zapytam kiedy robiłeś rozrząd i czy pompa wody była wymieniana?
oskarro - Sob Sty 09, 2010 18:30

Dzięki za odpowiedzi.
Sam płyn chłodniczy wymieniałem po kupnie - październik 2008. Również wtedy wymieniany był rozrząd i pompa wody.
Poziom płynu był ostatnio ok, bo niedawno przed dłuższą trasą sprawdzałem wszystko, ale przyjrzę się jutro za dnia dokładnie.

A co do zapowietrzenia, to możliwe by układ się zapowietrzył, jeżeli tam nie grzebałem, nie dolewałem płynu itp ?

sTERYD - Sob Sty 09, 2010 18:51

jeśli padł korek (lub gdzieś jest dziura) i zaczął się gotować to jest możliwe
przempu - Sob Sty 09, 2010 19:02

Ja się przyłączę do pytania kolegi.

Otóż mam podobne objawy. Układ jest na pewno odpowietrzony, rozrząd wraz z pompą robiony w zeszłym roku, ale problem byl juz wczesniej. Bardzo słabo grzeje.. Jeśli mówicie, że to jest wina np korka to jak rozpoznać czy korek jest do wymiany?? Co jeszcze mozna sprawdzic??

pozdrawaim
przempu

praktis - Sob Sty 09, 2010 19:10

Jeśli słabo grzeje (ale grzeje) to może być wina np. zamulonej nagrzewnicy albo niesprawny zaworek nagrzewnicy.
azor77 - Sob Sty 09, 2010 19:28

Witam.
Tak sobie czytam te wszystkie sugestie i dorzucę swój przypadek który mi pomógł ze słabym grzaniem.
Pierwszą co zrobiłem to przepłukałem kilka razy nagrzewnicę gorąca wodą z octem i przedmuchałem ją sprężonym powietrzem. Kierunek dmuchania odwrotny do kierunku zasilania tj. dolny wąż do nagrzewnicy.
Zdziwiłem się ponieważ wyleciało sporo syfu a ten zabieg pomógł znacząco :wink:
Powodzenia.

oskarro - Sob Sty 09, 2010 19:50

Mnie dziwi to, że jak jadę na wyższych obrotach to grzeje normalnie, dosłownie już po kilku sekundach gorące powietrze leci z kratek. Zejdę z obrotów, to znowu zimno.

Możecie mi to wytłumaczyć? Bo nie bardzo biegły jestem w mechanice samochodowej :wink:

A pokrętłem od ogrzewania nie kręcę. Cały czas na max jest.

azor77 - Sob Sty 09, 2010 20:08

oskarro napisał/a:
Mnie dziwi to, że jak jadę na wyższych obrotach to grzeje normalnie, dosłownie już po kilku sekundach gorące powietrze leci z kratek. Zejdę z obrotów, to znowu zimno.


Na mój rozum to zapchana nagrzewnica.
Większe obroty silnika, tym samym wie krza sprawność pompy, która daje rade przepchać płyn przez nagrzewnicę.

oskarro - Nie Sty 10, 2010 18:40

No i dowiedziałem się trochę więcej.
Ciężko było mi się do garażu dokopać :wink: - 3 godziny łopatowania, tak zawiało mnie, ale:
Okazało się że brakowało płynu w układzie chłodzenia.
Kupiłem bańkę 5litrów, weszła połowa z niej.
Zrobiłem mała rundkę, w aucie od razu ciepło się zrobiło. Zobaczymy jak jutro będzie się zachowywać, na dłuższej trasie...
Trochę martwi mnie ten wyciek, ale plamy pod autem nie było. Niestety nie pamiętam kiedy ostatnio sprawdzałem stan płynu, może od dłuższego czasu mi coś uciekało...

praktis - Nie Sty 10, 2010 19:26

No to teraz regularnie kontroluj stan płynu, wyciek był spory, oby to nie był wstęp do HGF.
azor77 - Nie Sty 10, 2010 21:45

oskarro napisał/a:
Okazało się że brakowało płynu w układzie chłodzenia.
Kupiłem bańkę 5litrów, weszła połowa z niej.


Eh nie rozumiem takich ludzi. Zakładają temat z problemem a później okazuję się że, zaglądają pod maskę od święta. Dziwią się później że, maja objawy HGF itp :roll:

oskarro - Nie Sty 10, 2010 21:54

Tak, ubytek płynu spory, mimo że śladów jego wycieku brak...
Innych objawów hgf jak na razie brak. Teraz auto będzie pod wzmożoną obserwacją.
Dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam


A jeszcze jedno pytanie.
Jeżeli auto zaczęło by się już przegrzewać, to wskazówka od temperatury powinna chyba od razu podnieść się ponad poziom normalny (godzina trzecia), prawda?
Hmm, to chyba oczywiste, ale u mnie powyżej tego poziomu nie wchodziła...

sTERYD - Nie Sty 10, 2010 23:23

niestety wskazówka podnosi się dość leniwie... :/
dopiero powyżej 120 stopni temperatury płynu jest jakiś ruch... max to jest ok 140 ZTCP :/