Zobacz temat - [R75] Systematyczne braki płynu w chłodnicy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Systematyczne braki płynu w chłodnicy

artur_dziadosz - Sro Sty 13, 2010 23:22
Temat postu: [R75] Systematyczne braki płynu w chłodnicy
Witam!
Proszę o poradę/pomoc...
Od pewnego czasu w moim Roverku brakuje płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Objawy - najpierw słabiej grzeje we wnętrzu, później przestaje przełączać się na gaz (pisk z centralki), załącza się częściej wentylator (po czy wiem że muszę już dolać płyn,ok. 2l na 200-300km).

Zaznaczyć chciałbym, że na bagnecie jest czysty olej, korek również bez tzw.masła i płyn też jest czysty, auto nie gotuję się! Spędziłem dzisiaj 3h w kanale i nigdzie nie zauważyłem śladów ubytku, pęknięcia, pocenia się, czy przetarć (sprawdzałem newralgiczne miejsca typu termostat, odpowietrznik przy przepustnicy).

Jedna rzecz nie spodobała mi się podczas mojego "przeglądu" - w wężu pomiędzy przepustnicą a filtrem powietrza zauważyłem niewiele dziwnego mazidła (coś jak objaw uszczelki pod głowica), w cienkich wężykach odmy również ślady mazidła.

W takim razie co to może być?? Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem??

Z góry dziękuję za wskazówki
Artur

Zukowaty - Sro Sty 13, 2010 23:28

artur_dziadosz napisał/a:
Jedna rzecz nie spodobała mi się podczas mojego "przeglądu" - w wężu pomiędzy przepustnicą a filtrem powietrza zauważyłem niewiele dziwnego mazidła (coś jak objaw uszczelki pod głowica), w cienkich wężykach odmy również ślady mazidła.

Tak ma być.

Sprawdź czy uszczelka głowicy nie puszcza. W KV woda idzie do cylindrów ciśnienie do układu chłodzenia. Jest jeszcze możliwość uszczelki pod którymś kolektorem ssącym. Korek Ci nie upuszcza wody? Wtedy by wylatywała tym cienkim wężykiem wychodzącym ze zbiornika i zagiętym w dół. Po każdym dolaniu takiej ilości jak u Ciebie powinieneś odpowietrzyć układ chłodzenia. Nie zapominaj o tym.

SeniorA - Czw Sty 14, 2010 05:40

artur_dziadosz napisał/a:
nigdzie nie zauważyłem śladów ubytku, pęknięcia, pocenia się, czy przetarć (sprawdzałem newralgiczne miejsca typu termostat, odpowietrznik przy przepustnicy).
bez ściągnięcia kolektora nie sprawdzisz dokładnie tego newralgicznego miejsca przy termostacie, trójniku i kolanku plastikowym , bo mechanizm przecieku jest taki ,że niewielkie ilości płynu od razu odparowują i pozostaje tylko suchy osad.

[ Dodano: Czw Sty 14, 2010 05:40 ]
artur_dziadosz napisał/a:
zauważyłem niewiele dziwnego mazidła
to trzeba co jakiś czas czyścić łacznie z przewodami odpowietrzającymi (cienki i gruby ).
Pawel84 - Czw Sty 14, 2010 07:17

Hej. Miałem bardzo podobny objaw. Myślałem że termostat pękł więc kupiłem i termostat i uszczelki pod kolektor ssący. Okazało się że pękł trójnik łączący przewody, traciłem ok 1l płynu na ok 500km. Wyjmij aku i obudowę filtra powietrza i będziesz widział czy jakiś przewód, czy trójnik czy może termostat. Uszczelki pod kolektorem oraz pod głowicami to kolejny krok w ustalaniu diagnozy jeśli ww części okażą się dobre. Dodam jeszcze że po dolaniu płynu i odpowietrzeniu na postoju na kanale nie było widać żadnego wycieku, dopiero w momencie poruszania przewodami pokazał się wyciek. Kto wie może u Ciebie jest podobnie. Jeśli masz walnięty termostat to ja mam dobry do sprzedania bo nie musiałem wymieniać, dodatkowo mam uszczelki pod kolektor ssący, gdybyś potrzebował dzwoń 662272518 termostat + dwa przewody 100zł uszczelki 45zł szt idą dwie(przy demontażu kolektora ssącego) Pozdrawiam
lalek84 - Pią Sty 15, 2010 20:49

Ja miałem to samo i okazało się że metalowe opaski na przewody z płynem chłodniczym wchodzące do parownika LPG były za luźne. Podociągałem i po krzyku.
Powodzenia

artur_dziadosz - Wto Sty 19, 2010 11:13

Dziękuję za porady, wiem co mam dokładnie sprawdzić...
POZDRAWIAM!!!